Etykieta ślubna

Ślub to z pewnością dzień najpiękniejszy i wyjątkowy. Jednak oprócz szczęścia i radości towarzyszą nam nerwy. Obawiamy się czy wszystko wypadnie tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. Czy nie popełnimy żadnych błędów. Zadajemy sobie pytanie: "Czego nie wypada Młodej Parze?"
/ 15.06.2012 06:10

CZEGO NIE WYPADA MŁODEJ PARZE ?

Błogosławieństwo


Zgodnie z polską obyczajowością, zanim młoda para powie sobie sakramentalne „tak”, musi uzyskać błogosławieństwo rodziców. Tradycyjnie błogosławieństwo odbywa się tuż przed ślubem. Pan młody przyjeżdża ze swoją matką i ojcem do domu panny młodej. Następnie, młoda para klęka przed swymi rodzicami, a Ci błogosławią ich kreśląc na czołach obydwojga znak krzyża. Jednak zwyczaj udzielania przez rodziców błogosławieństwa przyszłym małżonkom jest coraz rzadziej praktykowany. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie nie przywiązują już takiej wagi do zdania rodziców na temat ich związku. Brak akceptacji dla przyszłego małżeństwa nie stoi już na przeszkodzie w jego zawarciu, co byłoby nie do pomyślenia kilka dekad temu. Kiedy jednak zarówno rodzice pana młodego, jak i panny młodej są ich małżeństwu przychylni, stanowi to solidny fundament dla związku.

Poczta tylko dla przyjaciół

Zapraszając na swój ślub, narzeczeni mają absolutny obowiązek osobiście wręczyć zaproszenia najbliższej rodzinie oraz wszystkim osobom, które uznają za szczególnie bliskie. Nie wypada wysyłać zaproszeń pocztą do rodziców chrzestnych, dziadków i rodzeństwa. Powinno się to zrobić najpóźniej na miesiąc przed uroczystością.

Stół weselny

Pamiętajmy o zasadzie, że im ktoś jest ważniejszy w rodzinnej hierarchii, tym bliżej od młodej pary powinien siedzieć – świadkowie, dziadkowie, rodzice, bracia i siostry oraz kuzyni. Jeśli goście sadzani są przy wielu różnych stolikach, dobrym pomysłem jest wymieszanie towarzystwa, tak, aby rodziny męża i żony miały okazje się poznać i zintegrować. Czasem stosuje się też zasadę nie sadzania obok siebie par małżeńskich.

Prezentacja

Państwo Młodzi mają obowiązek zadbać o to, by członkowie ich rodzin poznali się jeszcze przed ślubem. Przyjaciół można przestawiać małżonkowi lub małżonce nawet w chwili, gdy składają nam obojgu życzenia. Gościom nie wypada gratulować tylko jednemu z nowożeńców, którego akurat znają.

- przybyłych na przyjęcie gości, witają rodzice panny młodej i stojący za nimi rodzice pana młodego, i jeśli potrzeba - dokonują prezentacji,

- pierwszy toast wznosi ojciec panny młodej, w którym powinien przywitać nowego członka rodziny, podczas drugiego ojciec pana młodego wita synową, trzeci toast wygłasza ktoś z najbliższych, życząc świeżo poślubionym szczęścia.

Pewne zasady obowiązują parę młodą jeszcze przed "sprawdzianem", jakim jest dzień ślubu. On musi wiedzieć, że obrączki wybierają wspólnie, ale odbiera je i płaci on. Podobnie jak za bukiet kwiatów przyszłej żony.


CZEGO NIE WYPADA ROBIĆ WESELNYM GOŚCIOM ?

Drodzy goście!

Po otrzymaniu zaproszenia na uroczystość ślubu, oczywiście należy podziękować, że nasza obecność została uznana za znaczącą w tak ważnym dla kogoś dniu. Będzie to poza oczywistą przyzwoitością także okazja, by potwierdzić lub odmówić przybycia na uroczystość. Organizatorzy przyjęcia weselnego docenią ten gest, bo z pewnością starają się właśnie ustalić dokładną liczbę uczestników. Trzeba przecież zamówić odpowiednią ilość miejsc i potraw, a czasem pokoi w hotelu, co wiąże się ze sporymi kosztami. Czasem na zaproszeniu podawany jest termin, przed którym trzeba dać odpowiedź, co troszkę formalizuje procedurę zapraszania, ale jest skuteczną bronią przed przeinwestowaniem w przyjęcie. Jeśli coś uniemożliwia nam obecność na ślubie, wypada przesłać Młodej Parze gratulacje i życzenia w odpowiedzi na zaproszenie.

Kolejność w orszaku


Tradycja nakazuje, by rodzina i goście podążali w orszaku za wstępującymi w związek małżeński. Najpierw bohaterowie dnia, potem świadkowie, rodzice, rodzice chrzestni, a dopiero za nimi reszta zaproszonych.

Po wyjściu z kościoła, ustawiamy się w kolejce do wręczania kwiatów i gratulowania. Pamiętajmy, by nie uprzedzić w tym najbliższej rodziny, rodziców i dziadków.
Absolutnie nie wypada wręczać prezentów podczas składania życzeń. Najlepiej dostarczyć je młodej parze na dzień przed ślubem lub podczas przyjęcia weselnego. Jeśli zamiast sprzętu domowego, zdecydujemy się podarować gotówkę, co tak naprawdę wypada zrobić tylko najbliższej rodzinie, koniecznie zapakujmy pieniądze w elegancką kopertę i dołączmy bilecik z gratulacjami.

Uwaga na dobór stroju

Panna Młoda nie wybaczy nam, jeśli ubierzemy się na biało lub różowo, bo to kolor, na który ma wyłączność w dniu swojego ślubu. A więc uwaga, jasne sukienki to duże ryzyko, a czarne są wbrew tradycji mody ślubnej. Z tego wniosek, że ubranie się na taką okazję, nie jest banalna kwestia, przynajmniej dla kobiety. Łatwo popełnić gafę, albo popaść w ekstrawagancje.

Umiar w życzeniach

Jedną z chętniej przestrzeganych tradycji weselnych są toasty. Państwo Młodzi powinni podczas wesela spędzić, choć kilka chwil na pogawędce z każdym ze swoich gości. To dobra okazja, by złożyć im jeszcze raz nasze najlepsze życzenia i wznieść toast za ich szczęście. Pamiętajmy przy tej okazji, by nie był za długi, bo z pewnością będą nam to mieć za złe. Mają przecież tylu innych gości...

Pierwszy taniec


Nie mamy prawa wyjść na parkiet zanim nowożeńcy nie zatańczą pierwszego tańca. To ich prawo i obowiązek! Zaraz potem powinni to zrobić rodzice oraz świadkowie. Czasem, panna młoda tańczy też ze swoim tatą, co zostało zapożyczone z tradycji anglosaskiej i jest sympatycznym zwyczajem.
 

Joanna Haintze
www.modanaslub.pl

Redakcja poleca

REKLAMA