płacz którego nie sposób uspokoic

napisał/a: ~S&B" 2006-10-13 08:38
Witam

Nasz mały Bartuś (2,5miesiąca) od pewnego czasu zrobił się bardzo płaczący.
Wszystko jest dobrze kiedy nic mu (według niego) nie dolega, natomist kiedy
np. zaburczy mu w brzuszku lub znajdzie się inny błachy powód, zaczyna
płakać i jeśli odrazu nie uda się go uspokoić to praktycznie można już wtedy
cuda odstawiać, a maluszek nie przestanie płakać z 2-3h. Płacz jest wręcz
histeryczny, nie wiadomo jak mu pomóc.
Dodatkowo w wyniku tego ciągłego płaczu powiększyła się przepuklinka
pępkowa.
Dodam że dziecko jest zdrowe i kiedy jest spokojne, nic mu nie zaburczy itd.
to nawet sobie sam poleży, uśmiecha się, jest radosny.
Wydaje nam się, że zachowanie Bartusia zbiegło się z zaaplikowaniem
szczepionki skojarzonej(pentaxim) podanej po ukończeniu 6tyg. Wcześniej
nawet jeśli płakał to można go było łatwo uspokoić, teraz niestety jest to
bardzo trudne.
Czy ma ktoś również takiego rozkrzyczanego maluszka i jak sobie radzicie?
Czy może miec to związek ze szczepionką?

pozdrawiam Arek

napisał/a: ~morepig" 2006-10-13 09:33
Użytkownik "S&B" napisał w wiadomości
> Witam
>

moze po prostu ma kolki. i wtedy burczenie brzuszka jest bolesne.

--
morepig i susełek (12.02.05)
www.foto.sobilo.com
nasze aukcje:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=318162

napisał/a: ~medea 2006-10-13 10:05
S&B napisał(a):
.
> Wszystko jest dobrze kiedy nic mu (według niego) nie dolega, natomist kiedy
> np. zaburczy mu w brzuszku lub znajdzie się inny błachy powód, zaczyna
> płakać i jeśli odrazu nie uda się go uspokoić to praktycznie można już wtedy
> cuda odstawiać, a maluszek nie przestanie płakać z 2-3h. Płacz jest wręcz
> histeryczny, nie wiadomo jak mu pomóc.

Ma kolkę i to nie jest błahy dla dziecka powód do płaczu. Takie
burczenie w brzuszku oznacza, że dziecko ma gazy i problem ze
strawieniem pokarmu. Jeśli karmisz piersią, to zaobserwuj, co mogłabyś
wyeliminować z diety, żeby ulżyć dziecku (najczęściej jest to nabiał,
pokarmy wzdymające typu kapusta, kalafior itd.). Jeśli karmisz
mieszanką, to skonsultuj z lekarzem zmianę tejże.

Pozdrawiam
Ewa
napisał/a: ~zona alberta" 2006-10-13 10:10
Carol wrote:

> 3 godzinny histeryczny płacz nie pojawia się z błachego powodu, w ten
> sposób dziecko pokazuje, że coś mu dolega.

U Zuźki w ten sposób objawiła się nietolerancja laktozy. W dzień w
którym wezwaliśmy Falck o 12 w nocy płakała cały czas i wcale nie spała.
Młoda dostała debridat, bebilon pepti i dopiero wtedy wszystko zaczęło
iść ku lepszemu.

--
super-cool /exploradora/ Dora
zona alberta (30.5), Julka (4.1), Zuza (2.2)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org
napisał/a: ~Carol" 2006-10-13 10:11

Użytkownik "S&B" napisał w wiadomości

> Wszystko jest dobrze kiedy nic mu (według niego) nie dolega, natomist
> kiedy np. zaburczy mu w brzuszku lub znajdzie się inny błachy powód,
> zaczyna płakać i jeśli odrazu nie uda się go uspokoić to praktycznie można
> już wtedy cuda odstawiać, a maluszek nie przestanie płakać z 2-3h. Płacz
> jest wręcz histeryczny,

3 godzinny histeryczny płacz nie pojawia się z błachego powodu, w ten sposób
dziecko pokazuje, że coś mu dolega. Mały może mieć np kolki lub inne
żołądkowe problemy - przepuklina, o której piszesz też bywa bolesna. IMO
potrzebny jest lekarz, który zdiagnozuje przyczynę i powie jak maluchowi
pomóc.

pozdrówka
Karolina

napisał/a: ~Szymon i Beata" 2006-10-13 10:36

Użytkownik "S&B" napisał w wiadomości
> Witam
>
> Nasz mały Bartuś (2,5miesiąca) od pewnego czasu zrobił się bardzo
> płaczący. Wszystko jest dobrze kiedy nic mu (według niego) nie dolega,
> natomist kiedy np. zaburczy mu w brzuszku lub znajdzie się inny błachy
> powód, zaczyna płakać i jeśli odrazu nie uda się go uspokoić to
> praktycznie można już wtedy cuda odstawiać, a maluszek nie przestanie
> płakać z 2-3h. Płacz jest wręcz histeryczny, nie wiadomo jak mu pomóc.


Witam,
U nas tak było i okazało się ża mały ma zapalenie uszu (2 miesiące
lekarze nie mogli tego wykryć...)
Nie sądzę żeby u Was to była przyczyna ale każdy pomysł może być pomocny
Płacz był straszny,szczególnie gdy go kładliśmy.Jak zaczynał beczeć to
bolało go
jeszcze bardziej i nie dało rady go uspokoić.
Z nerwów i bólu puszczał ciągle bąki i początkowo myśleliśmy,że to brzuszek.
Może faktycznie Bartuś ma kolki...(tylko one są raczej w stałych
godzinach,dziecko podkurcza nóżki itd)

Pozdrawiam i życzę szybkiego wyjaśnienia sprawy
Beata

napisał/a: ~S&B" 2006-10-13 11:01

> Może faktycznie Bartuś ma kolki...(tylko one są raczej w stałych
> godzinach,dziecko podkurcza nóżki itd)
>

Również myśleliśmy o tym że mogą to byc kolki, jednak teraz raczej to
wykluczamy. Karmiony jest piersią, a mama bardzo uważa na to co spozywa.
Podałem burczenie w brzuszku jako przykład co potrafi wywołać u niego
niepokój i płacz. Wydaje nam się że on troszkę panikuje i po prostu się boi
tych "żab" w brzuszku.

napisał/a: ~x" 2006-10-13 11:03
> np. zaburczy mu w brzuszku lub znajdzie się inny błachy powód, zaczyna
> płakać i jeśli odrazu nie uda się go uspokoić to praktycznie można już
> wtedy cuda odstawiać, a maluszek nie przestanie płakać z 2-3h. Płacz jest
> wręcz

... jak matka może uważać że dziecko płacze 3 godziny bo słyszy burczenie w
brzuchu...
Ten post to jakiś żart, tak?

napisał/a: ~x" 2006-10-13 11:07
> Również myśleliśmy o tym że mogą to byc kolki, jednak teraz raczej to
> wykluczamy. Karmiony jest piersią, a mama bardzo uważa na to co spozywa.
> Podałem burczenie w brzuszku jako przykład co potrafi wywołać u niego
> niepokój i płacz. Wydaje nam się że on troszkę panikuje i po prostu się
> boi tych "żab" w brzuszku.

To myśl i szukaj przyczyn.
Ja też uważałam co jem, a mimo to mała miała kolki. Nie twierdzę, że Twoje
dziecka MA kolki, twierdzę, ze jesli płacze tyle czasu, to z jakiegoś
powodu. Gdyby było wystraszone, moagłabyś odwrócić jego uwagę zabawą, skoro
nie mozesz - oznacza to, ze coś go dręczy. Myśl, analizuj, obserwuj. Dziecko
nie płacze ot, tak. Najlepiej idź do lekarza, powiedz, że po szczepionce
zauważyłaś, ze zachowuje się inaczej. Być może lekarz znajdzie przyczynę,
moze kolki, moze uczulenie, moze uszka, może...

napisał/a: ~zona alberta" 2006-10-13 11:24
S&B wrote:

> Również myśleliśmy o tym że mogą to byc kolki, jednak teraz raczej to
> wykluczamy. Karmiony jest piersią, a mama bardzo uważa na to co
> spozywa.

karmienie piersią i dieta matki niekoniecznie uchroni dziecko od kolek
czy nietolerancji laktozy.

--
super-cool /exploradora/ Dora
zona alberta (30.5), Julka (4.1), Zuza (2.2)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org
napisał/a: ~siwa 2006-10-13 11:24
Carol napisał(a):

> błachego

Nie zdzierżę!
Blacha, ale błahy.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:siwa@jabber.org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
napisał/a: ~zona alberta" 2006-10-13 11:26
x wrote:

>> np. zaburczy mu w brzuszku lub znajdzie się inny błachy powód,
>> zaczyna płakać i jeśli odrazu nie uda się go uspokoić to praktycznie
>> można już wtedy cuda odstawiać, a maluszek nie przestanie płakać z
>> 2-3h. Płacz jest wręcz
>
> ... jak matka może uważać że dziecko płacze 3 godziny bo słyszy
> burczenie w brzuchu...

Podobnie jak uważa, że powód z jakiego płacze niemowlę jest błahy. :/
Problem dziecka mierzy się miarą dziecka a nie własną.

--
super-cool /exploradora/ Dora
zona alberta (30.5), Julka (4.1), Zuza (2.2)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org