oprysk sylitem

napisał/a: ~dp@abc.abc.com.pl 2010-03-03 14:09
This message is in MIME format. The first part should be readable text,
while the remaining parts are likely unreadable without MIME-aware tools.

---1227619218-1502084046-1267621745=:11818
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: QUOTED-PRINTABLE

On Wed, 3 Mar 2010, Agent 0700 wrote:

>> O ile opadzina zawi=B1zk=F3w nie jest spowodowana uczynno=B6ci=B1 alien=
=F3w...
>
> Czym by nie by=B3a spowodowana to ju=BF tyle szans by=B3o, =BFe starczy.
>
> J

To mo=BFe przypowie=B6=E6.

Ogrodnik o imieniu Metabasz mia=B3 sad oliwny. Co roku zbiera=B3 2000 koszy=
=20
oliwek po 5000 sykl=F3w ka=BFdy. Przysz=B3a susza i przez kolejne lata drze=
wa=20
nie dawa=B3y plonu. baju baju...
W ka=BFdym razie Metabasz swojego sadu nie wyci=B1=B3 jak uczynili to inni,=
ceny=20
oliwek na gie=B3dzie towarowej posz=B3y w g=F3re i wtedy nast=B1pi=B3y t=B3=
uste lata.=20
Oliwki rodzi=B3y jak dzikie a Metabasz sta=B3 si=EA monopolist=B1. Nadwy=BF=
ki zainwestowa=B3 w=20
nawadnianie itd.

Pozdr.

D.P.
---1227619218-1502084046-1267621745=:11818--
napisał/a: ~Agent 0700" 2010-03-03 14:27
> Ogrodnik o imieniu Metabasz

Nikogo takiego nie ma na grupie. A jak kogoś nie ma w internecie to nie
istanieje

Quamiesz waść

J
napisał/a: ~dp@abc.abc.com.pl 2010-03-03 14:44
This message is in MIME format. The first part should be readable text,
while the remaining parts are likely unreadable without MIME-aware tools.

---1227619218-777137507-1267623842=:16686
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: QUOTED-PRINTABLE

On Wed, 3 Mar 2010, Agent 0700 wrote:

>> Ogrodnik o imieniu Metabasz
>
> Nikogo takiego nie ma na grupie. A jak kogo=B6 nie ma w internecie to nie=
=20
> istanieje
>
> Quamiesz wa=B6=E6

A bo to by=B3a za czas=F3w jak internet by=B3 ale drewniany.
Komputery te=BF by=B3y z drewna a dyskietki z wypalanej gliny.

Do tej pory mo=BFna na te dyskietki natrafic czy to w muzeum czy to gdzie=
=B6=20
na polu b=EAd=B1c na wczasach.

D.P.

P.S. Jak popryskam moje brzoskwinie w najbli=BFsz=B1 sobot=EA to nie b=EAdz=
ie za=20
p=F3=BCno? Dodam, =BFe na jesieni pryska=B3em miedzianem.

---1227619218-777137507-1267623842=:16686--
napisał/a: ~johnny" 2010-03-03 15:06


To może przypowieść.

Ogrodnik o imieniu Metabasz miał sad oliwny
>ciach>
W każdym razie Metabasz swojego sadu nie wyciął jak uczynili to inni, ceny
oliwek na giełdzie towarowej poszły w góre i wtedy nastąpiły tłuste lata.
Oliwki rodziły jak dzikie a Metabasz stał się monopolistą. Nadwyżki
zainwestował w
nawadnianie itd.

No to pociągmy wątek.

Oliwki rodziły jak goopie. Ceny leciały na łeb na szyję. Biedny Marabasz ze
swoim niewyciętym sadem patrzył bezradnie na uginające się pod ciężarem
owoców gałęzie i zazdrościł sąsiadom, którzy korzystając z unijnych dopłat
wygrzewali swe tłuste doopska na Hawajach. Bank stanowczo domagał się spłaty
kredytu wziętego na nawadnianie. Na jego spłatę poszły zyski z tłustych lat,
a i tak komornicy zajęli sad i wyrżnęli wszystkie drzewa...

A było przepić - pomyślał Metabasz...


Pozdrawiam Johnny

napisał/a: ~dp@abc.abc.com.pl 2010-03-03 15:09
This message is in MIME format. The first part should be readable text,
while the remaining parts are likely unreadable without MIME-aware tools.

---1227619218-1834931031-1267625393=:6917
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: QUOTED-PRINTABLE

On Wed, 3 Mar 2010, johnny wrote:

>
>
> To mo=BFe przypowie=B6=E6.
>
> Ogrodnik o imieniu Metabasz mia=B3 sad oliwny
>> ciach>
> W ka=BFdym razie Metabasz swojego sadu nie wyci=B1=B3 jak uczynili to inn=
i, ceny
> oliwek na gie=B3dzie towarowej posz=B3y w g=F3re i wtedy nast=B1pi=B3y t=
=B3uste lata.
> Oliwki rodzi=B3y jak dzikie a Metabasz sta=B3 si=EA monopolist=B1. Nadwy=
=BFki
> zainwestowa=B3 w
> nawadnianie itd.
>
> No to poci=B1gmy w=B1tek.
>
> Oliwki rodzi=B3y jak goopie. Ceny lecia=B3y na =B3eb na szyj=EA. Biedny M=
arabasz ze
> swoim niewyci=EAtym sadem patrzy=B3 bezradnie na uginaj=B1ce si=EA pod ci=
=EA=BFarem
> owoc=F3w ga=B3=EAzie i zazdro=B6ci=B3 s=B1siadom, kt=F3rzy korzystaj=B1c =
z unijnych dop=B3at
> wygrzewali swe t=B3uste doopska na Hawajach. Bank stanowczo domaga=B3 si=
=EA sp=B3aty
> kredytu wzi=EAtego na nawadnianie. Na jego sp=B3at=EA posz=B3y zyski z t=
=B3ustych lat,
> a i tak komornicy zaj=EAli sad i wyr=BFn=EAli wszystkie drzewa...
>
> A by=B3o przepi=E6 - pomy=B6la=B3 Metabasz...
>
>
> Pozdrawiam Johnny

Marabasz to przecie=BF szwagier Metabasza.

D.P.
---1227619218-1834931031-1267625393=:6917--
napisał/a: ~skryba ogorodowy" 2010-03-03 17:14

Użytkownik napisał w wiadomości
On Wed, 3 Mar 2010, Agent 0700 wrote:


P.S. Jak popryskam moje brzoskwinie w najbliższą sobotę to nie będzie za
późno? Dodam, że na jesieni pryskałem miedzianem.

Czym będziesz pryskał?
Sprawdź jakie warunki bedziesz miał w sobote:
http://www.pogodynka.pl/miasto.php?miasto=Warszawa
Powinno być powyżej 6 stopni C.
Wiatr do 2m/sek.
Gałązki i konary rośliny przed opryskiem suche.
Woda do sporządzenia roztworu nie bardzo zimna.

Pozdrawiam optymalnie
skryba

napisał/a: ~skryba ogorodowy" 2010-03-03 17:18

Uzytkownik "Kresowiec" napisal w wiadomosci
>>
> Boki zrywac!!! Przestancie bo udusze sie ze smiechu - mam angine.

Zdrówka zycze Irku i smiechu na maxa, bo przeciez smiech to zdrowie.

Pozdrawiam wesolo
skryba

napisał/a: ~johnny" 2010-03-03 18:00
Użytkownik jest w błędzie:

> Ogrodnik o imieniu Metabasz miał sad oliwny
>> ciach>
> W każdym razie Metabasz swojego sadu nie wyciął jak uczynili to inni, ceny
> oliwek na giełdzie towarowej poszły w góre i wtedy nastąpiły tłuste lata.
> Oliwki rodziły jak dzikie a Metabasz stał się monopolistą. Nadwyżki
> zainwestował w
> nawadnianie itd.
>
> No to pociągmy wątek.
>
> Oliwki rodziły jak goopie. Ceny leciały na łeb na szyję. Biedny Marabasz
> ze
> swoim niewyciętym sadem patrzył bezradnie na uginające się pod ciężarem
> owoców gałęzie i zazdrościł sąsiadom, którzy korzystając z unijnych dopłat
> wygrzewali swe tłuste doopska na Hawajach. Bank stanowczo domagał się
> spłaty
> kredytu wziętego na nawadnianie. Na jego spłatę poszły zyski z tłustych
> lat,
> a i tak komornicy zajęli sad i wyrżnęli wszystkie drzewa...
>
> A było przepić - pomyślał Metabasz...



>Marabasz to przecież szwagier Metabasza.


Nie!!! Jak wskazuje przedrostek Mara, to na bank żona ;-(((((((((

Zdroofka Johnny

napisał/a: ~Dirko" 2010-03-03 19:31

Użytkownik napisał w wiadomości

D.P.

Hejka. Zacytuję: "Męczenie się nie jest niczym złym. Nic dobrego nie
przychodzi bez wysiłku.
Właśnie pot spływający z czoła ogrodnika do ziemi jest tą solą, która zasila
rośliny." Pięknie powiedziane, prawda?
A rzeczywistość? Unikanie minimalnego wysiłku przy redakcji postu. Innym
zalecamy, żeby się męczyli w pokorze a siebie samego nawet nie stać na
usunięcie z cytatów zbędej treści.
Pozdrawiam janusowo Ja...cki