olej czy smalec?
napisał/a:
~Julia"
2011-03-06 13:38
witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
dziękuje i pozdrawiam
to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
dziękuje i pozdrawiam
napisał/a:
~zbigniew"
2011-03-06 15:25
Użytkownik "Julia" napisał w wiadomości
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi
> o to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
> dziękuje i pozdrawiam
zdecydowanie OLIWA
P>
napisał/a:
~pwz
2011-03-06 21:00
W dniu 2011-03-06 13:38, Julia pisze:
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
> dziekuje i pozdrawiam
Tak. Na smalcu. Na oleju. Na oliwie. Wszystko zależy od tego, co
smażysz, jak długo itd.
Rybę - na oleju. Kiełki, makaron - na oliwie. Schboszczaka - nie
wyobrażam sobie inaczej, niż na smalcu (aczkolwiek jak dobry olej, to
ujdzie).
Aha, jeszcze masło. Jajka na maśle.
pwz
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
> dziekuje i pozdrawiam
Tak. Na smalcu. Na oleju. Na oliwie. Wszystko zależy od tego, co
smażysz, jak długo itd.
Rybę - na oleju. Kiełki, makaron - na oliwie. Schboszczaka - nie
wyobrażam sobie inaczej, niż na smalcu (aczkolwiek jak dobry olej, to
ujdzie).
Aha, jeszcze masło. Jajka na maśle.
pwz
napisał/a:
~Dariusz_K._Ładziak
2011-03-06 23:49
Użytkownik Julia napisał:
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
> dziękuje i pozdrawiam
Tłuszcze nienasycone w trakcie obróbki termicznej ulegają silnemu
utlenieniu i tworzą naprawdę paskudne konglomeraty wielu łańcuchów
kwasów tłuszczowych połączonych mostkami tlenowymi - zdrowe to nijak nie
jest.
Tak więc do intensywnego i długiego smażenia lepszy będzie smalec (a
jeszcze lepsza frytura wołowa, najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie
będący tłuszczem wyjątkowo dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na
utlenianie).
Oleje, oliwy najlepiej na zimno, ewentualnie do krótkich i niezbyt
gorących smażeń produktów o dużej zawartości wody (czyli żeby zaraz wodę
puściły i smażenie w krótkie duszenie zmieniły).
--
Darek
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
> dziękuje i pozdrawiam
Tłuszcze nienasycone w trakcie obróbki termicznej ulegają silnemu
utlenieniu i tworzą naprawdę paskudne konglomeraty wielu łańcuchów
kwasów tłuszczowych połączonych mostkami tlenowymi - zdrowe to nijak nie
jest.
Tak więc do intensywnego i długiego smażenia lepszy będzie smalec (a
jeszcze lepsza frytura wołowa, najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie
będący tłuszczem wyjątkowo dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na
utlenianie).
Oleje, oliwy najlepiej na zimno, ewentualnie do krótkich i niezbyt
gorących smażeń produktów o dużej zawartości wody (czyli żeby zaraz wodę
puściły i smażenie w krótkie duszenie zmieniły).
--
Darek
napisał/a:
~tomjas
2011-03-07 08:25
On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
> dziekuje i pozdrawiam
>
Masło klarowane.
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
> dziekuje i pozdrawiam
>
Masło klarowane.
napisał/a:
~JaMyszka
2011-03-07 10:08
On 7 Mar, 08:25, tomjas wrote:
> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
> > witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> > to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
> > dziekuje i pozdrawiam
> Masło klarowane.
No właśnie! Prawie wszystko na nim smażę.
Ale ostatnie mnie zaskoczyło - bo zrobiłam je tak jak zawsze, a ono na
suchej patelni skwierczy, jakby była w nim woda. A zawsze wybieram to
klarowane masło o jednolitej konsystencji. Może się orientujesz, czym
to masło było "wzbogacone"? I czy Tobie też czasami się tak zdarza?
--
Pozdrawiam :)
Włada
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
> > witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
> > to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
> > dziekuje i pozdrawiam
> Masło klarowane.
No właśnie! Prawie wszystko na nim smażę.
Ale ostatnie mnie zaskoczyło - bo zrobiłam je tak jak zawsze, a ono na
suchej patelni skwierczy, jakby była w nim woda. A zawsze wybieram to
klarowane masło o jednolitej konsystencji. Może się orientujesz, czym
to masło było "wzbogacone"? I czy Tobie też czasami się tak zdarza?
--
Pozdrawiam :)
Włada
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
napisał/a:
~tomjas
2011-03-07 13:48
On Mon, 7 Mar 2011 01:08:48 -0800 (PST), JaMyszka wrote:
> On 7 Mar, 08:25, tomjas wrote:
>> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
>> > witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
>> > to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
>> > dziekuje i pozdrawiam
>> Masło klarowane.
>
> No właśnie! Prawie wszystko na nim smażę.
> Ale ostatnie mnie zaskoczyło - bo zrobiłam je tak jak zawsze, a ono na
> suchej patelni skwierczy, jakby była w nim woda. A zawsze wybieram to
> klarowane masło o jednolitej konsystencji. Może się orientujesz, czym
> to masło było "wzbogacone"? I czy Tobie też czasami się tak zdarza?
>
Masło klarowane robię sam z masła extra. U mnie zawsze skwierczy bo
wrzucam je na bardzo gorącą patelnię i to jest normalne. Jesli bylaby
woda to by "strzelalo", więc chyba nei za wiele pomogę.
Pozdrawiam.
> On 7 Mar, 08:25, tomjas wrote:
>> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
>> > witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
>> > to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
>> > dziekuje i pozdrawiam
>> Masło klarowane.
>
> No właśnie! Prawie wszystko na nim smażę.
> Ale ostatnie mnie zaskoczyło - bo zrobiłam je tak jak zawsze, a ono na
> suchej patelni skwierczy, jakby była w nim woda. A zawsze wybieram to
> klarowane masło o jednolitej konsystencji. Może się orientujesz, czym
> to masło było "wzbogacone"? I czy Tobie też czasami się tak zdarza?
>
Masło klarowane robię sam z masła extra. U mnie zawsze skwierczy bo
wrzucam je na bardzo gorącą patelnię i to jest normalne. Jesli bylaby
woda to by "strzelalo", więc chyba nei za wiele pomogę.
Pozdrawiam.
napisał/a:
~Panslavista"
2011-03-07 16:13
"tomjas" wrote in message
> On Mon, 7 Mar 2011 01:08:48 -0800 (PST), JaMyszka wrote:
>> On 7 Mar, 08:25, tomjas wrote:
>>> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
>>> > witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju.
>>> > Chodzi mi o
>>> > to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
>>> > dziekuje i pozdrawiam
>>> Masło klarowane.
>>
>> No właśnie! Prawie wszystko na nim smażę.
>> Ale ostatnie mnie zaskoczyło - bo zrobiłam je tak jak zawsze, a ono na
>> suchej patelni skwierczy, jakby była w nim woda. A zawsze wybieram to
>> klarowane masło o jednolitej konsystencji. Może się orientujesz, czym
>> to masło było "wzbogacone"? I czy Tobie też czasami się tak zdarza?
>>
> Masło klarowane robię sam z masła extra. U mnie zawsze skwierczy bo
> wrzucam je na bardzo gorącą patelnię i to jest normalne. Jesli bylaby
> woda to by "strzelalo", więc chyba nei za wiele pomogę.
> Pozdrawiam.
Skwierczą dodatki olejowe (margaryna "wrobiona ') w mixie.
napisał/a:
~Dariusz K. Ładziak
2011-03-07 21:12
Użytkownik tomjas napisał:
> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
>> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
>> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
>> dziekuje i pozdrawiam
>>
> Masło klarowane.
Do befsztyków - jedynie. Nie musi być wcześniej klarowane, wystarczy
umieć je dobrze wygrzać (znaczy powoli aż pienić sie przestanie i
ewentualnie piane zebrać) przed wrzuceniem mięsa (choć klarowane na
mokro mniej się pali).
--
Darek
> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
>> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
>> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
>> dziekuje i pozdrawiam
>>
> Masło klarowane.
Do befsztyków - jedynie. Nie musi być wcześniej klarowane, wystarczy
umieć je dobrze wygrzać (znaczy powoli aż pienić sie przestanie i
ewentualnie piane zebrać) przed wrzuceniem mięsa (choć klarowane na
mokro mniej się pali).
--
Darek
napisał/a:
~pwz
2011-03-07 21:26
W dniu 2011-03-07 08:25, tomjas pisze:
> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
>> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
>> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
>> dziekuje i pozdrawiam
>>
> Masło klarowane.
To trzeba by było samemu klarować albo pewnie sprowadzać z zagranicy, bo
to, co sprzedają w naszych sklepach (w dodatku posługując się nieładnymi
chwytami 'markietingowymi'), to zwykły szajs.
pwz
> On Sun, 6 Mar 2011 13:38:22 +0100, Julia wrote:
>> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi o
>> to na czym zdrowiej poniewa? stykam sie z ró?n? opini?
>> dziekuje i pozdrawiam
>>
> Masło klarowane.
To trzeba by było samemu klarować albo pewnie sprowadzać z zagranicy, bo
to, co sprzedają w naszych sklepach (w dodatku posługując się nieładnymi
chwytami 'markietingowymi'), to zwykły szajs.
pwz
napisał/a:
~le fourmi"
2011-03-08 03:07
> Skwierczą dodatki olejowe (margaryna "wrobiona ') w mixie.
ty chuju sie znasz ale na koszernych wyrobach
pejsie
ty chuju sie znasz ale na koszernych wyrobach
pejsie
napisał/a:
~jagr"
2011-03-09 08:11
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" napisał w
wiadomości news:4d740f70$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik Julia napisał:
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi
> o
> to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
> dziękuje i pozdrawiam
Tłuszcze nienasycone w trakcie obróbki termicznej ulegają silnemu
utlenieniu i tworzą naprawdę paskudne konglomeraty wielu łańcuchów
kwasów tłuszczowych połączonych mostkami tlenowymi - zdrowe to nijak nie
jest.
Tak więc do intensywnego i długiego smażenia lepszy będzie smalec (a
jeszcze lepsza frytura wołowa, najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie
będący tłuszczem wyjątkowo dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na
utlenianie).
Oleje, oliwy najlepiej na zimno, ewentualnie do krótkich i niezbyt
gorących smażeń produktów o dużej zawartości wody (czyli żeby zaraz wodę
puściły i smażenie w krótkie duszenie zmieniły).
-------------------------------------------------------------------------
Dokładnie tak.
Smalec wcale nie jest tłuszczem w pełni nasyconym, jak niektórzy myślą.
Nie mamy jednak niczego lepszego pod ręką.
Tę fryturę, to skąd wziąć?
A o olejach do smażenia zapomnijcie. I margarynach. Chyba, że chcecie sobie
rozpieprzyć wątrobę.
I nie tylko ją.
Pozdrawiam,
jagr
wiadomości news:4d740f70$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik Julia napisał:
> witam. Na czym smazyc potrawy na patelni na smalcu czy na oleju. Chodzi mi
> o
> to na czym zdrowiej ponieważ stykam się z różną opinią
> dziękuje i pozdrawiam
Tłuszcze nienasycone w trakcie obróbki termicznej ulegają silnemu
utlenieniu i tworzą naprawdę paskudne konglomeraty wielu łańcuchów
kwasów tłuszczowych połączonych mostkami tlenowymi - zdrowe to nijak nie
jest.
Tak więc do intensywnego i długiego smażenia lepszy będzie smalec (a
jeszcze lepsza frytura wołowa, najlepszy zaś olej palmowy wbrew nazwie
będący tłuszczem wyjątkowo dokładnie nasyconym i skrajnie odpornym na
utlenianie).
Oleje, oliwy najlepiej na zimno, ewentualnie do krótkich i niezbyt
gorących smażeń produktów o dużej zawartości wody (czyli żeby zaraz wodę
puściły i smażenie w krótkie duszenie zmieniły).
-------------------------------------------------------------------------
Dokładnie tak.
Smalec wcale nie jest tłuszczem w pełni nasyconym, jak niektórzy myślą.
Nie mamy jednak niczego lepszego pod ręką.
Tę fryturę, to skąd wziąć?
A o olejach do smażenia zapomnijcie. I margarynach. Chyba, że chcecie sobie
rozpieprzyć wątrobę.
I nie tylko ją.
Pozdrawiam,
jagr