małe piersi od czego to zależy?

napisał/a: ~basmar" 2005-07-02 10:52
Witam mam taki pytanie od czego zależy to że akurat ja mam malutkie piersi a
inne moje rówieśniczki (25lat) nie mają takiego problemu a jeżeli nawet to
jest nas zdecydowana mniejszość nie mówiąc już o młodszym pokolenie tj.
15-20lat gdzie prawie tego zjawiska nie ma. Moja mama też nie mogła na to
narzekać więc to chyba nie genetyczne jedyne co mi przychodzi do głowy to
pożywienie bo pochodzę z biednego domu gdzie jedzenie raczej nie było
zbilansowane optymalnie. Dopiero teraz tj. po ślubie wiem co to znaczy
dobrze zjeść choć wcześniej też nie byłam głodzona poprostu było to jedzenie
mało wartościowe jak: parówki, paszteciki, zupki itp. Mam 175 cm wzrostu i
60kg wagi więc nie można mówić że jestem chuda tylko że nie mam tam co bym
chciała a dopiero na niższych partiach ciała tj. biodra, nogi i w dodatku
skłonność do celulitu. W młodości miałam też problemy z tarczycą teraz
podobno jest wszystko ok ale może to miało jakiś wpływ na moja
nieproporcjonalną budowę ciała z powodu czego mam same kompleksy i nie mogę
być szczęśliwa. I jeszcze jedno czytałam gdzieś że po urodzeniu dziecka
piersi mogą urosnąć z A nawet do C czy to możliwe i czy można temu jakoś
pomóc? Tak się składa że jesteśmy właśnie na etapie myślenia o powiększeniu
rodziny a mnie satysfakcjonowała by już miseczka B. Jeżeli zna ktoś
odpowiedź na moje pytania to będę bardzo wdzięczna.
pozdr.


napisał/a: ~sq4ty" 2005-07-02 11:16

Użytkownik "basmar" napisał w wiadomości
> Witam mam taki pytanie od czego zależy to że akurat ja mam malutkie piersi
a
> inne moje rówieśniczki (25lat) nie mają takiego problemu

Brzmi to troszkę jak prowokacja...
No ale napiszę Ci, że niestety, genetyki nie oszukasz, widać tak już będzie.
I skąd wiesz, że inne dziewczyny nie mają takiego problemu?

M.

napisał/a: ~Zazula" 2005-07-02 11:24
basmar wrote:
> Mam 175 cm wzrostu i 60kg wagi więc
> nie można mówić że jestem chuda tylko że nie mam tam co bym chciała a
> dopiero na niższych partiach ciała tj. biodra, nogi i w dodatku
> skłonność do celulitu.

Zauwaz ze wieksze piersi maja dziewczyny kraglejsze [nie musza byc od razu
grube]. Jako dziecko bylam Tadek niejadek i wmuszano we mnie jedzienie i jak
majac 6 lat nabralam rozpedu tak do teraz jestem kragla. Efekt ze szybko
mialam duzy biust a teraz jest bardzo duzy [ale mam to tez w genach]. Nie
widzialam dziewczyny ktora nosilaby rozmiar 34/36 zeby miala wiekszy biust.
Poprostu za malo tkanki tluszczowej moim zdaniem.

>I jeszcze jedno czytałam gdzieś że po
> urodzeniu dziecka piersi mogą urosnąć z A nawet do C czy to możliwe
> i czy można temu jakoś pomóc? Tak się składa że jesteśmy właśnie na
> etapie myślenia o powiększeniu rodziny a mnie satysfakcjonowała by
> już miseczka B.

Biust rosnie. Ale pozniej wraca do poprzedniego stanu a nawet gorzej. Wiele
kobiet narzeka ze po wykarmieniu dzieciakow biust zmalal a jego kondycja w
porownaniu sprzed jest duzo gorsza. I tym mozesz poczytac na roznych forach
o op plastycznych.

--
Pozdrawiam
Zazula

napisał/a: ~Lia 2005-07-02 11:26
Dnia 2005-07-02 11:24:01 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Zazula* skreślił te oto słowa:

>> Mam 175 cm wzrostu i 60kg wagi więc
>> nie można mówić że jestem chuda tylko że nie mam tam co bym chciała a
>> dopiero na niższych partiach ciała tj. biodra, nogi i w dodatku
>> skłonność do celulitu.
>
> Zauwaz ze wieksze piersi maja dziewczyny kraglejsze [nie musza byc od razu
> grube]. Jako dziecko bylam Tadek niejadek i wmuszano we mnie jedzienie i jak
> majac 6 lat nabralam rozpedu tak do teraz jestem kragla. Efekt ze szybko
> mialam duzy biust a teraz jest bardzo duzy [ale mam to tez w genach]. Nie
> widzialam dziewczyny ktora nosilaby rozmiar 34/36 zeby miala wiekszy biust.
> Poprostu za malo tkanki tluszczowej moim zdaniem.

Znikłaś mnie ;]
1,75m, 53 kg, rozmiar głownie 36, i 75C.

--
Lia
napisał/a: ~Zazula" 2005-07-02 11:56
Lia wrote:
>> Nie widzialam dziewczyny ktora nosilaby
>> rozmiar 34/36 zeby miala wiekszy biust. Poprostu za malo tkanki
>> tluszczowej moim zdaniem.
>
> Znikłaś mnie ;]
> 1,75m, 53 kg, rozmiar głownie 36, i 75C.

Moze zle napisalam. Przewaznie dziewczyny w takiej rozmiarowce sa cale
szczuplutkie. I biustow D/E to raczej nie maja jako standart. A dziewczyna w
rozmiarze 40 to juz raczej ma. Ale od wszystkiego sa wyjatki. Ale jak lecial
program na TNV Cio Darwin biusty male kontra duze to po stronie malych
sikedzialy chudzielce a po stronie duzych kragle dziewczyny.

--
Pozdrawiam
Zazula [kragla i z wiekszym biustem, od zawsze]

napisał/a: ~sq4ty" 2005-07-02 12:40

Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości

> Znikłaś mnie ;]
> 1,75m, 53 kg, rozmiar głownie 36, i 75C.

Nie denerwuj mnie!
Ja: 173cm, 58 kg i 80 B/C (ale małe C)

Czy Ty przypadkiem nie należysz do kobiet o idealanej figurze? Może jakieś
zdjęcie?

Maja

P.S. Nie wiem, albo ja coś źle mierzę, albo tak mam: 80 pod biustem i 87 w
biuście. No ale bez przesady, aż taka mała różnica? Chyba nie są aż takie
małe (hmmm, niektórzy, którzy nie chcą powiedzieć, że są małe, mówią, ze są
"średnie")

napisał/a: ~almadka" 2005-07-02 12:47
Użytkownik "basmar" napisał w wiadomości

> Moja mama też nie mogła na to
> narzekać więc to chyba nie genetyczne

To nie musi byc po mamie. Ja dostalam biust prawdopodobnie "w spadku" po
babci od strony ojca. Moja mama ma biust standardowy - miseczka B. Tak samo
jej mama. Natomiast mama mojego taty, mimo ze byla w miare szczupla, miala
duuuzy biust, wiec to chyba po niej mam miseczke G.

almadka
napisał/a: ~Lia 2005-07-02 12:48
Dnia 2005-07-02 12:40:32 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *sq4ty* skreślił te oto słowa:


>> Znikłaś mnie ;]
>> 1,75m, 53 kg, rozmiar głownie 36, i 75C.
>
> Nie denerwuj mnie!

Nie chciałam...

> Ja: 173cm, 58 kg i 80 B/C (ale małe C)

No i co tu sobie zarzucać - waga do wzrostu IMO idealna.

> Czy Ty przypadkiem nie należysz do kobiet o idealanej figurze?

To nie przypadek, to geny... choć wolałabym wrócić do wagi sprzed pół roku
- 59 kg.

> Może jakieś
> zdjęcie?

Większość jakie mi się pstryka to portrety, ale to chyba norma... bo kto
lubi specjalnie pozowac na stojąco?


> P.S. Nie wiem, albo ja coś źle mierzę, albo tak mam: 80 pod biustem i 87 w
> biuście. No ale bez przesady, aż taka mała różnica? Chyba nie są aż takie
> małe (hmmm, niektórzy, którzy nie chcą powiedzieć, że są małe, mówią, ze są
> "średnie")

Mierz w biuście na wdechu :)
A małe to są A...

--
Lia
napisał/a: ~Ada" 2005-07-02 15:10

Użytkownik "Zazula" napisał w wiadomości
> Zauwaz ze wieksze piersi maja dziewczyny kraglejsze [nie musza byc od razu
> grube].
> Nie
> widzialam dziewczyny ktora nosilaby rozmiar 34/36 zeby miala wiekszy
biust.
> Poprostu za malo tkanki tluszczowej moim zdaniem.

Tyle sie tu pisze o bieliznie dla kobiet z duzym biustem. Szukaja jej
glownie dziewczyny, ktore w normalnych sklepach nie dostana rozmiaru 75E
(ciezko z tym). A sa tez przypadki 75G. To raczej nie sa kraglejsze
dziewczyny.

Biust to w wiekszosci tkanka tluszczowa. Ale kazda z nas ma inna budowe.
Jednej tluszczyk idzie bardziej w biodra, drugiej gdzie indziej.
Moja kolezanka jest kraglejsza ode mnie, ale biustonosza czesto w ogole nie
nosi, bo nie ma po co. U mnie o czyms takim nie ma mowy :/ (75 i duze D)

Ada.

napisał/a: ~basamara" 2005-07-02 16:26
Bo widzę na ulicach chyba że się czymś wypychają w co wątpię!

> I skąd wiesz, że inne dziewczyny nie mają takiego problemu?
>


napisał/a: ~Agnieszka_Młynarczyk 2005-07-02 18:26
Użytkownik Zazula napisał:

Nie
> widzialam dziewczyny ktora nosilaby rozmiar 34/36 zeby miala wiekszy biust.
> Poprostu za malo tkanki tluszczowej moim zdaniem.
Zazula tutaj sie mylisz:)) Ja jestem tego chodzacym przykladem:)
Rozmiar 32/34/36 - w zaleznosci od firmy. Biust C a czasem i miseczka D 70.

> Biust rosnie. Ale pozniej wraca do poprzedniego stanu a nawet gorzej. Wiele
> kobiet narzeka ze po wykarmieniu dzieciakow biust zmalal a jego kondycja w
> porownaniu sprzed jest duzo gorsza.
I tutaj masz racje, sama jeszcze nie rodzilam ale slyszalam, ze tak
ponoc jest.
Pozdrawiam
Agnieszka Młynarczyk


--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b
napisał/a: ~Agnieszka_Młynarczyk 2005-07-02 18:40
Użytkownik basmar napisał:
> Witam mam taki pytanie od czego zależy to że akurat ja mam malutkie piersi a
> inne moje rówieśniczki (25lat) nie mają takiego problemu a jeżeli nawet to
> jest nas zdecydowana mniejszość nie mówiąc już o młodszym pokolenie tj.
> 15-20lat gdzie prawie tego zjawiska nie ma.
Nie prawda, mnostwo jest dziewczyn, ktore maja maly biust i chcialyby
miec wiekszy. Chcesz oddam Ci troszke mojego:) Martwisz sie tym, ze masz
maly... A ja czasem mam dosc mojego C w porywach do D. Problem z
wygodnym i dobrze trzymajacym biust biustonoszem, ciezar, czesto gesto
glupie odzywki na ulicy jak masz jakas bluzke z dekoltem. Czasem
sliniacy sie facet na Twoj widok... Nic milego. To sa 2 strony
medalu-tak samo i u Ciebie. Zreszta dzis przy malym biuscie nie jest to
problem. Nie ma problemu z kupieniem biustonosza, ktory z miseczki A
zrobi B. Odkad pamietam zawsze zazdroscilam przyjaciolce, ze ma miseczke A.

Moja mama też nie mogła na to
> narzekać więc to chyba nie genetyczne
Nie wiem jak to jest, ale moje siostry maja mniejszy biust A lub B. Ja
jestem jedyny ewenement:)

I jeszcze jedno czytałam gdzieś że po urodzeniu dziecka
> piersi mogą urosnąć z A nawet do C czy to możliwe i czy można temu jakoś
> pomóc? Tak się składa że jesteśmy właśnie na etapie myślenia o powiększeniu
> rodziny a mnie satysfakcjonowała by już miseczka B.
Nie rodzilam, wiec nie powiem na swoim przykladzie, az sie tego boje:)
Jednak znajomym, rzeczywiscie biust sie powiekszal w trakcie ciazy oraz
po urodzeniu dziecka, poki sie karmi chyba. Wtedy bedziesz miala
mozliwosc zasmakowac tego "kokosu" jakim jest wiekszy biust.

Pozdrawiam
Agnieszka Młynarczyk

--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b