karmnik_i_brak_stołowników

wrote in message
Witam,
Mieszkam na osiedlu niskich bloków na przedmieściach miasta. Tydzień
temu kupiłam karmnik dla ptaków, wystawiłam go za okno, napełniłam
ziarnkami i czekam... czekam już tydzień a ptaszków ani śladu..
to jest karmnik dla drobnego ptactwa - wróble, sikorki.. mam zarówno
ziarenka jak i kule dla sikorek, ale co z tego, skoro one jeszcze nie
znalazły tego miejsca.. jak długo przyjdzie mi czekać na biesiadników
i czy w ogóle do mnie kiedyś przylecą?
Okolica jest zdominowana przez gołębie, które karmią się przy
okolicznym śmietniku i jeszcze jest bardzo wiele krukowatych - czy w
takiej okolicy zawitują czasem wróble i sikorki?
Pozdrawiam i czekam...
kreolka

Razem ze śniegiem lub mrozami. A dla sikor trzeba na sprężystym drucie
powiesić kawałek niesolonej słoniny przeszytej szpagatem. Na tej słoninie
usiądą jedynie sikory czy dzięcioły, a ze względu na to, że przeszyta -
krukowate jej nie porwą. Drut to moze być szprycha rowerowa z oczkiem do
przywiązania szpagatu.

Użytkownik susyniyynapisał w wiadomości
Witam,
Mieszkam na osiedlu niskich bloków na przedmieściach miasta. Tydzień
temu kupiłam karmnik dla ptaków, wystawiłam go za okno, napełniłam
ziarnkami i czekam...

Nie przejmuj się! U mnie też tak było i też się zastanawiałem. No bo niby
korytko pełne, słoninka jak ta lala, a ptaszka ni huhu! Ale nagle ni stąd ni
z owąd się pojawiły. Poczym za parę dni znowu kilkudniowa przerwa i tak w
kółko - raz są raz patrzę na pusty parapet

Zdroofka Johnny

Điäbëłsön wrote:

[...]

Szanowni Państwo, Panslavisto i jego (nie)przyjaciele!

Zbliża się Nowy Rok. Bardzo Was proszę, podejmijcie szczere
postanowienie wyniesienia się z grupy pl.rec.ogrody.

Wprawdzie mam was wszystkich w KF-ie, ale od czasu do czasu
coś przecieka. Nie tylko, że nie związane nijak z ogrodami
(to jest dość normalne), ale pełne inwektyw i obrzucania się
błotem. Jeżeli Wam to sprawia przyjemność, to róbcie to na
grupie pl.soc.polityka, czy skądkolwiek przyszliście. Albo
załóżcie specjalną grupę, której nikt poza Wami nie będzie
czytał.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
mmisiure@math.iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

"Michal Misiurewicz" wrote in message

Wypraszam sobie. Poza świątecznym Haiku - pasujacym w tym okresie i jednym
żartem na temat żądła pisałem na temety związane z grupą i rzeczowymi
wątkami. Jesteś pomocnikiem hołoty, która mnie atakuje?

> Zbliża się Nowy Rok. Bardzo Was proszę, podejmijcie szczere
> postanowienie wyniesienia się z grupy pl.rec.ogrody.

Niezły pomysł, choć z drugiej strony eliminacja narybku
może niebawem unicestwić tę grupę, tj. leśnictwo.

> Szanowni Państwo, Panslavisto i jego (nie)przyjaciele!
>
> Zbliża się Nowy Rok. Bardzo Was proszę, podejmijcie szczere
> postanowienie wyniesienia się z grupy pl.rec.ogrody.
>
> Wprawdzie mam was wszystkich w KF-ie, ale od czasu do czasu
> coś przecieka. Nie tylko, że nie związane nijak z ogrodami

Orkiestra bez cymbałków ???

Użytkownik ? napisał:
>> Zbliża się Nowy Rok. Bardzo Was proszę, podejmijcie szczere
>> postanowienie wyniesienia się z grupy pl.rec.ogrody.
>
> Niezły pomysł, choć z drugiej strony eliminacja narybku
> może niebawem unicestwić tę grupę, tj. leśnictwo.

A ile drzew to las ?
A ile drzew to sad ?

ja pytam poważnie

Pozdrawiam, Barbara

W wiadomości news:fl5ulq$48d$1@nemesis.news.tpi.pl ?
napisał(a):
>
> Orkiestra bez cymbałków ???

Hejka. Chodziłeś do przedszkola?
Pozdrawiam dziecięco Ja...cki

>
> A ile drzew to las ?
- las to drzewa nie owocowe
> A ile drzew to sad ?
Sad to też las tylko w szeregu i owocowy :D
>
> ja pytam poważnie
I jeszce jedno czy coś jest lasem czy nie decyduje ie ilośc drzewa ale
geodeta lub co było wpisane w rejestr gruntów. Np. ja sadzisz duzo drzew
to powinnaś zgłosić do gminy - zalesienie, jak je ścinasz w pien o
wylesienie.
czasmi piękny las dalej jest tylko łaką.
>
> Pozdrawiam, Barbara
J.

>to jest karmnik dla drobnego ptactwa - wróble, sikorki.. mam zarówno
>ziarenka jak i kule dla sikorek, ale co z tego, skoro one jeszcze nie
>znalazły tego miejsca.. jak długo przyjdzie mi czekać na biesiadników
>i czy w ogóle do mnie kiedyś przylecą?

Najpierw sprawdz czy w twoich okolicach sa wroble. Wrobel do zycia
potrzebuje przedewszystkim... krzakow. nie ma krzakow, zywoplotow itp to
raczej wroble sie nie zagniezda bo nie beda sie czuly bezpiecznie.

Natomiast jezeli zaobsrwowalas drobne ptactwo w swojej okolicy to w
pierwszym okresie wysypuj tez troche jedzenia na daszek zeby ptaszyny
widzialy z daleka.
Dobrze tez jest je zachecic czyms dobrym, sproboj im wysypac jakies wysoko
tluszczowe rzeczy. Najlepiej pojdz na targ gdzie sa chlopi, w np Wawie to
Wolumen, i kup rzepak, konopie, slonecznik, dynie i wloskie orzechy. Na to
przyleca.

A i jak sie juz zastoluja u ciebie to karm je do kwietnia bo to wlasnie na
wiosne jest najtrudniej z jedzeniem.

musta

Użytkownik Assssannn napisał:
>
> /....../czy coś jest lasem czy nie decyduje ie ilośc drzewa ale
> geodeta lub co było wpisane w rejestr gruntów. Np. ja sadzisz duzo drzew
> to powinnaś zgłosić do gminy - zalesienie, jak je ścinasz w pien o
> wylesienie.
> czasmi piękny las dalej jest tylko łaką.
>

Dzięki. Bo tak mnie korci, żeby na łące / w rejestrze też łąka/,
posadzić czeremchę, leszczynę, aronię, jodłę koreańską - pojedyncze
sztuki, co mam w tej chwili pod ręką.

Pozdrawiam, Barbara