Garnier seria żółta do ciała

napisał/a: ~kroofka" 2006-07-04 19:07
Ta odchudzająca:) Myślicie, że warto kupić całą serię, albo jakąś jej część?
Szkoda mi 60 zł na dziadostwo, a jakaś taka galaretowata się zrobiłam
ostatnio:/ Vichy Lipocure na mnie nie zadziałał (to znaczy skóra była
chwilowo napięta, ale po ok 2 tygodniach puścilo i jest jakby nawet
gorzej...) Za tydzień będe już na plaży, może jak się opalę to będzie to
ciekawiej wyglądąło... Póki co chodze zła jak osa, bo przymierzam w sklepach
kostiumy i się sobie niepodobam:/ No i ciągle mam zły humor:/
Warto ten garnier czy nie warto?
Dzięki za odpowiedzi
Kroofka

napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2006-07-04 19:52
"kroofka" wrote in message
> Ta odchudzająca:) Myślicie, że warto kupić całą serię, albo jakąś jej
> część?
> Szkoda mi 60 zł na dziadostwo, a jakaś taka galaretowata się zrobiłam
> ostatnio:/ Vichy Lipocure na mnie nie zadziałał (to znaczy skóra była
> chwilowo napięta, ale po ok 2 tygodniach puścilo i jest jakby nawet
> gorzej...) Za tydzień będe już na plaży, może jak się opalę to będzie to
> ciekawiej wyglądąło... Póki co chodze zła jak osa, bo przymierzam w
> sklepach
> kostiumy i się sobie niepodobam:/ No i ciągle mam zły humor:/
> Warto ten garnier czy nie warto?

imo nie warto. jesli juz to kup sobie serie nawilzajaca z bronzerem,
opalnone cialo nawet w galaretke wyglada lepiej. a na galaretke to juz
lepiej podziala nieco ciwczen, z dieta polaczone ;)


iwon(k)a
napisał/a: ~AniaC" 2006-07-05 10:31

"kroofka" wrote in message
> Ta odchudzająca:) Myślicie, że warto kupić całą serię, albo jakąś jej
> część?
> Szkoda mi 60 zł na dziadostwo, a jakaś taka galaretowata się zrobiłam
> ostatnio:/ Vichy Lipocure na mnie nie zadziałał (to znaczy skóra była
> chwilowo napięta, ale po ok 2 tygodniach puścilo i jest jakby nawet
> gorzej...) Za tydzień będe już na plaży, może jak się opalę to będzie to
> ciekawiej wyglądąło... Póki co chodze zła jak osa, bo przymierzam w
> sklepach
> kostiumy i się sobie niepodobam:/ No i ciągle mam zły humor:/
> Warto ten garnier czy nie warto?
> Dzięki za odpowiedzi

Ja w sumie mam cala ta serie. Nie kupilam tego jednym rzutem tylko na raty.
Wczoraj kupilam Roll-on po raz pierwszy i zobacze jak dziala.
Jestem bardzo zadowolona z peelingu cukrowego. Raz na tydzien sie nim
skrobie bo jest bardzo mocny.
To mleczko tez lubie. To byla pierwsza rzecz ktora kupilam. Juz zaczelam 3
duze opakowanie. Ale lubie to bo mi sie strasznie zapach podoba a nie ze to
niby ujedrnia:)
Zel antycellulitowy mam caly czas i z niego jestem bardzo zadowolona. Nie
usunal mi cellulitu ale nigdy w zyciu nie mialam tak gladkiej skory. Po
prostu obled:) przyznam sie ze jak tylko moge to siedze i masuje sie reka po
udach... sa tak nieziemsko gladkie:)
Roll-on zaczne od dzisiaj albo jutra. Musi m sie skonczyc najpierw Vichy
lipocure ktore swoja droga zupelnie nie dziala a kosztuje 100 zl za chyba
125 ml. Juz wole zolty zel garniera bo przynajmniej wygladza nieziemsko.
Tak wiec cialko dalej wyglada tak samo ale jest pieknie gladkie i do tego
strasznie lubie ten zapach dlatego smaruje sie nim 2 razy dziennie :)

Mozesz tez kupic Garniera skora musnieta sloncem. Ladnie sie cialko
przybrazowi i bedzie od razu lepiej wygladalo na plazy:)

no i nie przejmuj sie ze ne podobasz sie sobie w lustrze. Bo chyba nie ma
takiej co sie sobie podoba w calosci ;)

Pozdrawiam
Ania

napisał/a: ~marrteczka" 2006-07-06 13:23

Użytkownik "kroofka" napisała:

> Ta odchudzająca:) Myślicie, że warto kupić całą serię, albo jakąś jej
część?
(...)
> Warto ten garnier czy nie warto?

Hej,
mysle ze za ta cene warto zainwestowac.
Ja mam spory problem z cellulitem, choc skóra zawsze , jak mi sie wydawalo,
byla jedrna, bo juz od kilku lat stosuje te i owe preparaty na ujedrnianie,
od chudzanie, itp..

No i kupilam tego garniera, i moge z czystym sumieniem stwierdzic, ze jestem
bardzo zadowolona, i na pewno kupie go jeszcze nie raz, nie dwa..
Peeling cukrowy jest bomba! Uzywam srednio co 4 dni, i mam skorke po nim
ślicznie różowiutką i gładziutką jak pupcia niemowlaczka. Potem roll-on po
którym skóreczka staje sie napięta i żel, który tak wspaniale wygladza
skórkę, że mój facet nie może sie mnie nagłaskać!
Co prawda cellulit nie zniknął, ale zmniejszył się już na tyle, że przy
kontynuacji kuracji za niedługo nie bede miała kompleksów żeby wyjść w
bikini na plażę. Skórka napięta i fajnie jędrna. Mam nadzieje, że na tym sie
nie skończy. Obwody też się zmniejszyly, ale pewnie dlatego, że biegam od
niedawna regularnie i mniej jem, a wiecej piję przez te upały.
Wiec generanie polecam.

Pozdrawiam,
M.