Emocje u 1.5 rocznego dziecka

napisał/a: ~GwynApNudd" 2007-07-13 15:17
Cześć,

Moja 1.5 roczna córka od pewnego czasu zachowuje się strasznie płaczliwie.
Najwięcej emocji budzi
w niej znikanie rodziców - gdy tylko jedno z nas wyjdzie choćby do łazienki,
to mała zaczyna żałośnie
powtarzać "mamma" albo "tatta" i jeżeli jej się nie uspokoi to zanosi się
ogromnym płaczem.
Czasami zresztą nie da się jej uspokoić.

Czy to "samo przejdzie" czy też popełniamy jakiś błąd?

pozdr
Gwyn

napisał/a: ~Marchewka" 2007-07-13 19:46
Użytkownik "GwynApNudd"
napisał w wiadomości news:f77u20$4g5$1@news.onet.pl...
> Czy to "samo przejdzie" czy też popełniamy jakiś błąd?

Normalny etap rozwoju dziecka. Maluchowi sie wydaje, ze jak znika mu mama
czy tata z oczu, to ze juz nie wroci, bo znika na zawsze.
Jak najczesciej mow do niej, gdzie wychodzisz i ze zaraz wrocisz. (BTW: Nie
nalezy tez 'uciekac' przed dzieckiem, np. rano wychodzac do pracy wymykac
sie cichcem, zeby dziecko nie widzialo. Ono musi wiedziec, ze rodzic
wychodzi i nauczyc sie, ze to normalna kolej rzeczy.) Albo zabierajcie mala
do lazienki. U nas bylo tak, ze do ukonczenia przez corcie jakichs 2,5,
prawie 3 lat, chodzila za mna krok w krok, niczym piesek. Do lazienki tez.

--
Pozdrawiam!
Marchewka z Młodą Marchewką (24/12/03) & Małym Marchewkiem (20/03/07)
napisał/a: ~Angie" 2007-07-14 14:20

Mój Staś, gdy w maju 2007 r. skończył 1,5 r. zaczął właśnie jakieś płacze za
mną uskuteczniać. Wcześniej tego nie było. Ma ukochaną nianię, z którą jest
od roku i zawsze rano, gdy wychodziłam ładnie machał mi "papa", po czym
zajmowali się sobą, a teraz - no poprostu płacz. Myślę, ze półtoraroczniak
dopiero dojrzewa do rozumienia emocji, czy jakoś tak;).