chore dziecko - co to może być?

napisał/a: ~Księżniczka Telimena \\(gsk\\)." 2007-08-12 19:02
Moja córka (2,5 roku) od 2 dni ma lekki katar. Dzisiaj rano narzekała na ból
brzucha na zmianę z bólem karku. Trochę wymiotowała flegmą- ale to raczej
skutek kataru, często wtedy tak reaguje. Ten ból karku jest taki napadowy,
nagle mówi "boli mnie szyjka" i idzie do łóżka odpocząć. Nie ma kaszlu,
tylko dzisiaj po popołudniowym śnie miała 38 stopni gorączki, a teraz ma
37,2. Co to może być?, szczególnie martwi mnie ten kark, bo to jakiś dziwny
objaw.
Pozdrawiam
Teli.

napisał/a: ~Gawron" 2007-08-12 19:49
Księżniczka Telimena (gsk).

> Moja córka (2,5 roku) od 2 dni ma lekki katar. Dzisiaj rano narzekała
> na ból brzucha na zmianę z bólem karku. Trochę wymiotowała flegmą-
> ale to raczej skutek kataru, często wtedy tak reaguje. Ten ból karku
> jest taki napadowy, nagle mówi "boli mnie szyjka" i idzie do łóżka
> odpocząć. Nie ma kaszlu, tylko dzisiaj po popołudniowym śnie miała 38
> stopni gorączki, a teraz ma 37,2. Co to może być?, szczególnie martwi
> mnie ten kark, bo to jakiś dziwny objaw.

Mnie tam przy grypopodobnym czymś też szyjka bolała.

Gawron
napisał/a: ~Anna G." 2007-08-12 20:03
Księżniczka Telimena (gsk). napisał(a):
> Ten ból karku jest taki napadowy,
> nagle mówi "boli mnie szyjka" i idzie do łóżka odpocząć. Nie ma kaszlu,
> tylko dzisiaj po popołudniowym śnie miała 38 stopni gorączki, a teraz ma
> 37,2. Co to może być?, szczególnie martwi mnie ten kark, bo to jakiś dziwny
> objaw.
> Pozdrawiam
> Teli.
>
>
Może ją przewiało?
pozdrawiam
Ania
napisał/a: ~Księżniczka Telimena \\(gsk\\)." 2007-08-12 20:12

Użytkownik "Anna G." napisał w wiadomości

> Może ją przewiało?

Raczej wygląda mi to na jakąś grypę, tylko ta szyja - to jest dziwne, ale
może niektórzy miewają takie bóle przy grypie tak jak pisze Gawron.
Pozdrawiam
Teli.

napisał/a: ~Claris" 2007-08-12 20:17

Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)." napisał w
wiadomości news:f9neoj$kev$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moja córka (2,5 roku) od 2 dni ma lekki katar. Dzisiaj rano narzekała na
> ból brzucha na zmianę z bólem karku. Trochę wymiotowała flegmą- ale to
> raczej skutek kataru, często wtedy tak reaguje. Ten ból karku jest taki
> napadowy, nagle mówi "boli mnie szyjka" i idzie do łóżka odpocząć. Nie ma
> kaszlu, tylko dzisiaj po popołudniowym śnie miała 38 stopni gorączki, a
> teraz ma 37,2. Co to może być?, szczególnie martwi mnie ten kark, bo to
> jakiś dziwny objaw.
> Pozdrawiam
> Teli.
Nie chce straszyć, ale z tego co wiem, sztywnienie (nie ból) karku oraz
wymioty można wiązać z zapaleniem opon mózgowych.
Zadzwoniłabym do lekarza po konsultację, bo lepiej nie gdybać. Zapewne jest
dziesiątki choórb które zaczynają się w taki, podobny sposób.

Pozdrowienia,

Claris/ona/ z Wrocławia

napisał/a: ~Księżniczka Telimena \\(gsk\\)." 2007-08-12 20:22

Użytkownik "Claris" napisał w wiadomości

> Nie chce straszyć, ale z tego co wiem, sztywnienie (nie ból) karku oraz
> wymioty można wiązać z zapaleniem opon mózgowych.
> Zadzwoniłabym do lekarza po konsultację, bo lepiej nie gdybać.

To raczej nie, bo sprawdziłam już, czy może dotknąć brodą klatki piersiowej
i mogła.
Pozdrawiam
Teli.

napisał/a: ~Tomasz Dryjanski" 2007-08-13 09:22
"Księżniczka Telimena (gsk)." wrote in message
>
> Użytkownik "Claris" napisał w wiadomości
> news:f9nj5h$sp5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Nie chce straszyć, ale z tego co wiem, sztywnienie (nie ból) karku oraz
>> wymioty można wiązać z zapaleniem opon mózgowych.
>> Zadzwoniłabym do lekarza po konsultację, bo lepiej nie gdybać.
>
> To raczej nie, bo sprawdziłam już, czy może dotknąć brodą klatki
> piersiowej i mogła.

Może to, może nie to... Jeśli masz wątpliwości, lepiej zapytaj pana doktora.

T. D.
napisał/a: ~MONI| 2007-08-13 11:11

> Moja córka (2,5 roku) od 2 dni ma lekki katar. Dzisiaj rano narzekała na
ból
> brzucha na zmianę z bólem karku. Trochę wymiotowała flegmą- ale to raczej
> skutek kataru, często wtedy tak reaguje. Ten ból karku jest taki napadowy,
> nagle mówi "boli mnie szyjka" i idzie do łóżka odpocząć. Nie ma kaszlu,
> tylko dzisiaj po popołudniowym śnie miała 38 stopni gorączki, a teraz ma
> 37,2. Co to może być?, szczególnie martwi mnie ten kark, bo to jakiś
dziwny
> objaw.
> Pozdrawiam
> Teli.
>
>

Nie rozumiem, boli ją kark czy szyjka?
Oglądałaś dziecku gardełko?
Jesli boli ją kark to nic innego jak ją po prostu przewiało.
Najlepiej nasmarować to miejsce maścią rozgrzewającą (dla starszych dzieci i
dorosłych super jest "Rub arom", dla mniejszych dzieci też coś można w
aptece dostać ale nie pamiętam nazwy) i przez jakiś czas to miejsce
wygrzewać, w ciągu 2-3 dni regularnego smarowania dolegliwości miną.
Ból brzucha z kolei to bardzo często zapowiedź anginy czy grypy, dzieci mogą
skarżyć się na ból brzucha a tak naprawde odczuwają nudności, w efekcie
dochodzi do wymiotów.

Pozdrawiam

Monika

napisał/a: ~Księżniczka Telimena \\(gsk\\)." 2007-08-20 18:33

Użytkownik "MONI|
>
>> Moja córka (2,5 roku) od 2 dni ma lekki katar. Dzisiaj rano narzekała na
> ból
>> brzucha na zmianę z bólem karku. Trochę wymiotowała flegmą- ale to raczej
>> skutek kataru, często wtedy tak reaguje. Ten ból karku jest taki
>> napadowy,
>> nagle mówi "boli mnie szyjka" i idzie do łóżka odpocząć. Nie ma kaszlu,
>> tylko dzisiaj po popołudniowym śnie miała 38 stopni gorączki, a teraz ma
>> 37,2. Co to może być?, szczególnie martwi mnie ten kark, bo to jakiś
> dziwny
>> objaw.
>> Pozdrawiam
>> Teli.
>>
>>
>
> Nie rozumiem, boli ją kark czy szyjka?
> Oglądałaś dziecku gardełko?
> Jesli boli ją kark to nic innego jak ją po prostu przewiało.
> Najlepiej nasmarować to miejsce maścią rozgrzewającą (dla starszych dzieci
> i
> dorosłych super jest "Rub arom", dla mniejszych dzieci też coś można w
> aptece dostać ale nie pamiętam nazwy) i przez jakiś czas to miejsce
> wygrzewać, w ciągu 2-3 dni regularnego smarowania dolegliwości miną.
> Ból brzucha z kolei to bardzo często zapowiedź anginy czy grypy, dzieci
> mogą
> skarżyć się na ból brzucha a tak naprawde odczuwają nudności, w efekcie
> dochodzi do wymiotów.

Jestem chwilowo w domu, ale od napisania tego posta jesteśmy z córką w
szpitalu. Mało brakowało, a nie byłoby jej już z nami. Opiszę wszystko jak
wrócimy ze szpitala. Przeżyłam koszmar i jedyne co mogę teraz powiedzieć to
to, że czasami warto leczyć dziecko w domu niż od razu lecieć do lekarza tak
jak to wszyscy tutaj radzą. Moje dziecko dostało uczulenia na podany lek -
prawdopodobnie na pyralginę. Jest teraz faszerowana antybiotykami i
sterydami oraz mnóstwem innych leków, ale już jakoś funkcjonuje, były
chwile, że wszyscy załamywali ręce - lekarze też.
Pozdrawiam
Podnosząca się z załamania
Księżniczka Telimena.

napisał/a: ~Qrczak" 2007-08-21 08:30
Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)." napisał w
wiadomości news:facg24$b5a$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "MONI|
> news:46c01fe7@news.home.net.pl...
>>
>>> Moja córka (2,5 roku) od 2 dni ma lekki katar. Dzisiaj rano narzekała na
>> ból
>>> brzucha na zmianę z bólem karku. Trochę wymiotowała flegmą- ale to
>>> raczej
>>> skutek kataru, często wtedy tak reaguje. Ten ból karku jest taki
>>> napadowy,
>>> nagle mówi "boli mnie szyjka" i idzie do łóżka odpocząć. Nie ma kaszlu,
>>> tylko dzisiaj po popołudniowym śnie miała 38 stopni gorączki, a teraz ma
>>> 37,2. Co to może być?, szczególnie martwi mnie ten kark, bo to jakiś
>> dziwny
>>> objaw.
>>> Pozdrawiam
>>> Teli.
>>>
>>>
>>
>> Nie rozumiem, boli ją kark czy szyjka?
>> Oglądałaś dziecku gardełko?
>> Jesli boli ją kark to nic innego jak ją po prostu przewiało.
>> Najlepiej nasmarować to miejsce maścią rozgrzewającą (dla starszych
>> dzieci i
>> dorosłych super jest "Rub arom", dla mniejszych dzieci też coś można w
>> aptece dostać ale nie pamiętam nazwy) i przez jakiś czas to miejsce
>> wygrzewać, w ciągu 2-3 dni regularnego smarowania dolegliwości miną.
>> Ból brzucha z kolei to bardzo często zapowiedź anginy czy grypy, dzieci
>> mogą
>> skarżyć się na ból brzucha a tak naprawde odczuwają nudności, w efekcie
>> dochodzi do wymiotów.
>
> Jestem chwilowo w domu, ale od napisania tego posta jesteśmy z córką w
> szpitalu. Mało brakowało, a nie byłoby jej już z nami. Opiszę wszystko jak
> wrócimy ze szpitala. Przeżyłam koszmar i jedyne co mogę teraz powiedzieć
> to to, że czasami warto leczyć dziecko w domu niż od razu lecieć do
> lekarza tak jak to wszyscy tutaj radzą. Moje dziecko dostało uczulenia na
> podany lek - prawdopodobnie na pyralginę. Jest teraz faszerowana
> antybiotykami i sterydami oraz mnóstwem innych leków, ale już jakoś
> funkcjonuje, były chwile, że wszyscy załamywali ręce - lekarze też.
> Pozdrawiam
> Podnosząca się z załamania
> Księżniczka Telimena.

Trzymam kciuki!!!

Qra
napisał/a: ~Marynatka 2007-08-24 13:36
Księżniczka Telimena (gsk). pisze:
> Moje dziecko dostało uczulenia na podany lek -
> prawdopodobnie na pyralginę.

Mój miesiąc temu dostał "reakcji alergicznej" na Klacid.
Skończyło się zastrzykami w dupsko i sterydami we wziewie...

Współczuję przeżyć.
M
napisał/a: ~Szpilka" 2007-08-24 13:40

Użytkownik "Marynatka" napisał w wiadomości
> Księżniczka Telimena (gsk). pisze:
>> Moje dziecko dostało uczulenia na podany lek - prawdopodobnie na
>> pyralginę.
>
> Mój miesiąc temu dostał "reakcji alergicznej" na Klacid.

Mój Maciek zareagował alergicznie na Ceclor. Był to już jego 3 ceclor w
życiu, i dostał ostatnią dawkę po tygodniu brania i go wzięło uczuliło
konkretnie. Pokrzywka na całym ciele, wyglądał jak poparzony, wypukłe
czerwone placki, spuchnięte stopy, gorączka.

> Skończyło się zastrzykami w dupsko i sterydami we wziewie...

U nas skończyło się na szpitalu (5 dni) niestety. Też dostawał sterydy w
dosyć dużych dawkach. Potem przez kilak tygodniu miał nadwrażliwość skórną
(czy jak to się nazywa)
A na widok białego fartucha Maciek dostaje histerii

--
Pozdrawiam

Sylwia
Piotrek (03-01-2001)
Maciek (30-11-2005)