6m i nie chce jeść ani z butli ani z piersi...

napisał/a: ~Rybka" 2007-08-26 16:44
Witam, może ktoś miał podobny przypadek. Jakiś czas temu pisalam na listę zę
krótko je i slabo przybiera. No to poszło dalej - pierś ciamka tylko w nocy bo
pobudki co 1-2 godziny sie nie zmieniły. W dzień niestety muszę przejść na
pokarm sztuczny bo Mały przez 5 tygodni przybrał tylko 200 gram, a pierś nanwet
jak złapie to się zaraz krztusi (dziwne że nie krztusi się w nocy...). Tyle że i
sztucznego on jeść nie chce. Ani smoczek w trzech odmianach, ani niekapek, ani
strzykawka ani łyżeczka. W sumie kończy się tym że karmię go łyżeczką i
właściwie na siłę. Jestem wykończona i dobita psychicznie. Nie dość że nie mogę
sie wyspać to jeszcze mam wyrzuty sumienia że karmiąc robię krzywdę dziecku.
Może powinnam go przetrzymać i podgłodzić albo kończyć karmienie zaraz jak
zacznie protestować... np. po 3 łyżeczkach mleka. Zrobiłam mu wyniki nie są złe
poza żelazem, ale teraz i tak dostaje je w mleku z butli. Poradźcie coś . Moze
ktoś napisze ile jadly wasze dzieci - niejadki (i przeżyły) w tym wieku...
Pozdrawiam,
Rybka

--
napisał/a: ~Rybka" 2007-08-26 17:02
Zapomniałam jeszcze napisać ze z butli łyżeczką to zje ok. 120 ml na siłę
oczywiście z czego pewnie z 1/3 potem ulewa porcjami. Po piersi ulewał też,
mniej jak po butli ale zazwyczaj ulewał.

Pozdrawiam,
Rybka


--
napisał/a: ~Klara Bemol 2007-08-26 18:32
Rybka napisał(a):
> Zapomniałam jeszcze napisać ze z butli łyżeczką to zje ok. 120 ml na siłę
> oczywiście z czego pewnie z 1/3 potem ulewa porcjami. Po piersi ulewał też,
> mniej jak po butli ale zazwyczaj ulewał.
>
> Pozdrawiam,
> Rybka
>
>

a co oprócz mleka już je?
może chce normalnego pokarmu? przecież już jest sporo słoiczków od 4
miesiąca (ja niektóre dawałam od 3, ale ja wyrodna matka jestem)
napisał/a: ~PaBeLo 2007-08-26 20:00
> Witam, może ktoś miał podobny przypadek. Jakiś czas temu pisalam na listę zę
> krótko je i slabo przybiera. No to poszło dalej - pierś ciamka tylko w nocy bo
> pobudki co 1-2 godziny sie nie zmieniły. W dzień niestety muszę przejść na
> pokarm sztuczny bo Mały przez 5 tygodni przybrał tylko 200 gram, a pierś nanwet
> jak złapie to się zaraz krztusi (dziwne że nie krztusi się w nocy...). Tyle że i
> sztucznego on jeść nie chce. Ani smoczek w trzech odmianach, ani niekapek, ani
> strzykawka ani łyżeczka. W sumie kończy się tym że karmię go łyżeczką i
> właściwie na siłę. Jestem wykończona i dobita psychicznie. Nie dość że nie mogę
> sie wyspać to jeszcze mam wyrzuty sumienia że karmiąc robię krzywdę dziecku.
> Może powinnam go przetrzymać i podgłodzić albo kończyć karmienie zaraz jak
> zacznie protestować... np. po 3 łyżeczkach mleka. Zrobiłam mu wyniki nie są złe
> poza żelazem, ale teraz i tak dostaje je w mleku z butli. Poradźcie coś . Moze
> ktoś napisze ile jadly wasze dzieci - niejadki (i przeżyły) w tym wieku...
> Pozdrawiam,
> Rybka
>
Nasz synek ma teraz prawie 7-mcy i miesiąc temu przechodziliśmy podobne
cyrki przy przechodzeniu na butle (mamusi zabrakło mleczka), z tym że
nasz to mały łakomczuch (waży ok 9,2 kg), tylko do butli nie chciał sie
przekonać.
Wariantów jest wiele, może inne mleczko mu zasmakuje, nasz lubi np. Nana
R, a nie lubi Bebiko Omneo (zalecenie lekarza), może mleczko podajecie
przez smoczek o za małym przepływie. Na początku próbowaliśmy z
smoczkiem "1" i "2" (Aventa), ale zjadł dopiero po zrobieniu dziury ;)
, teraz mamy zwykły z dużą dziurą i jest oki. U nasz były też problemy z
odpowietrzaniem sie butli.
Pierwsze karmienia trwały do ok 1h, i nie obyło się bez ryku. Teraz
jak widzi butle to aż piszczy, tak chce ją dostać :) wraz z mleczkiem,
zjada ze smakiem, różne zupki z mięskiem ( od ok miesiąca) i deserki
owocowe. Kaszka ryżowa jakoś mu nie podchodzi.

Pozdrawiam
Paweł
napisał/a: ~MONI| 2007-08-27 12:39


> Witam, może ktoś miał podobny przypadek. Jakiś czas temu pisalam na listę

> krótko je i slabo przybiera. No to poszło dalej - pierś ciamka tylko w
nocy bo
> pobudki co 1-2 godziny sie nie zmieniły. W dzień niestety muszę przejść na
> pokarm sztuczny bo Mały przez 5 tygodni przybrał tylko 200 gram, a pierś
nanwet
> jak złapie to się zaraz krztusi (dziwne że nie krztusi się w nocy...).
Tyle że i
> sztucznego on jeść nie chce. Ani smoczek w trzech odmianach, ani niekapek,
ani
> strzykawka ani łyżeczka. W sumie kończy się tym że karmię go łyżeczką i
> właściwie na siłę. Jestem wykończona i dobita psychicznie. Nie dość że nie
mogę
> sie wyspać to jeszcze mam wyrzuty sumienia że karmiąc robię krzywdę
dziecku.
> Może powinnam go przetrzymać i podgłodzić albo kończyć karmienie zaraz jak
> zacznie protestować... np. po 3 łyżeczkach mleka. Zrobiłam mu wyniki nie
są złe
> poza żelazem, ale teraz i tak dostaje je w mleku z butli. Poradźcie coś .
Moze
> ktoś napisze ile jadly wasze dzieci - niejadki (i przeżyły) w tym
wieku...
> Pozdrawiam,
> Rybka
>

Z tym karmieniem to bardzo indywidualna sprawa.
Może nie karm dziecka za każdym razem jak się obudzi/jest marudne ale
wyznacz cos w rodzaju harmonogramu karmień o stałych godzinach, coś na
zasadzie wprowadzenia rytmu dnia.
Rybko a próbował ktoś inny karmic dziecko butelką oprócz Ciebie?
A co lekarz mówił na wizycie kontrolnej?

Moje dzieci odmawiały wszelkiego jedzenia właściwie tylko w okresie
ząbkowania (starsza ok .6 mieś., młodsza ok 3 mieś), moge wyobrazić sobie co
czujesz.

Pozdrawiam serdecznie

Monika

napisał/a: ~Agniecha 2007-08-27 13:35
On 27 Sie, 12:39, "MONI|
> > Witam, może ktoś miał podobny przypadek. Jakiś czas temu pisalam na listę
> zę
> > krótko je i slabo przybiera. No to poszło dalej - pierś ciamka tylko w
> nocy bo
> > pobudki co 1-2 godziny sie nie zmieniły. W dzień niestety muszę przejść na
> > pokarm sztuczny bo Mały przez 5 tygodni przybrał tylko 200 gram, a pierś
> nanwet
> > jak złapie to się zaraz krztusi (dziwne że nie krztusi się w nocy...).
> Tyle że i
> > sztucznego on jeść nie chce. Ani smoczek w trzech odmianach, ani niekapek,
> ani
> > strzykawka ani łyżeczka. W sumie kończy się tym że karmię go łyżeczką i
> > właściwie na siłę. Jestem wykończona i dobita psychicznie. Nie dość że nie
> mogę
> > sie wyspać to jeszcze mam wyrzuty sumienia że karmiąc robię krzywdę
> dziecku.
> > Może powinnam go przetrzymać i podgłodzić albo kończyć karmienie zaraz jak
> > zacznie protestować... np. po 3 łyżeczkach mleka. Zrobiłam mu wyniki nie
> są złe
> > poza żelazem, ale teraz i tak dostaje je w mleku z butli. Poradźcie coś .
> Moze
> > ktoś napisze ile jadly wasze dzieci - niejadki (i przeżyły) w tym
> wieku...
> > Pozdrawiam,
> > Rybka
>
> Z tym karmieniem to bardzo indywidualna sprawa.
> Może nie karm dziecka za każdym razem jak się obudzi/jest marudne ale
> wyznacz cos w rodzaju harmonogramu karmień o stałych godzinach, coś na
> zasadzie wprowadzenia rytmu dnia.
> Rybko a próbował ktoś inny karmic dziecko butelką oprócz Ciebie?
> A co lekarz mówił na wizycie kontrolnej?
>
> Moje dzieci odmawiały wszelkiego jedzenia właściwie tylko w okresie
> ząbkowania (starsza ok .6 mieś., młodsza ok 3 mieś), moge wyobrazić sobie co
> czujesz.
>
> Pozdrawiam serdecznie
>
> Monika- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Rybko!
Wiem co czujesz. Mój Bartosz odmówił kategorycznie jedzenia w 4 mc,
normalnie jadł 120 co 3 godziny Nan1 ale jak zastrajkował to nie
pomogło nawet karmienie go przez sen pluł mlekiem płakał zjadł 30ml i
koniec po 3 dniach i wizycie u lekarza i zaczełam wprowadzać inne
jedzenie, najpierw do mleka dodawałam kleik ryżowy, potem kaszkę,
soczki, aż wprowadziłam słoiczki deserki, zupki, teraz je wszystko,
ale jest niejadkiem zaczął 7 mc a je 120-150 ml mleka co podobno jest
mało, ale skoro przybiera na wadze a lekarka mówi że jest ok wiec nie
przejmuję się jak nie chce jeść.
Trzymam kciuki żebyś znalazła jakiś sposób na przekonanie Maluszka do
jedzenia, pozdrawiam