Palm cuffs, czyli bransoletki na dłonie robią furorę wśród gwiazd Hollywood! Zobaczcie dlaczego!
Fot. Na modelce Freepeople.com, wąż: jenny-bird.com, ogon węża: galleria-armadoro, liście: barneys.com, z kamieniami: luisaviaroma.com, z rozgwiazdą: shop.looksy.com, z krzyżem: galleria-armadoro /kolaż Polki.pl
Zauważyliście, że biżuteria ma tendencję „do migracji” na różne części ciała? Kolczyki, które dawniej noszono wyłącznie na uszach „powędrowały” do pępków, języków, warg i innych miejsc (także tych intymnych). Łańcuszki z szyi „odwiedziły” plecy, a nawet kostki. Pierścionki zsunęły się z dolnej części palców ku górze. A bransoletki? No właśnie! Bransoletki z nadgarstków „przeszły” do dłoni!
Palm cuffs to bransoletki – klamry. Są tak skonstruowane, by dobrze trzymać się między kciukiem a nasadą palców i wewnętrzną częścią dłoni.
Palm cuffs pokochały gwiazdy. Na wielkie gale zakładały je m.in.: Jennifer Lawrence, Jamie Chung, Sarah Jessica Parker, Salma Hayek, Nicole Scherzinger, a na co dzień często wkładają je Rihanna, czy Heidi Klum! Często widuje się je także na dłoniach blogerek modowych.
Jamie Chung i Jennifer Lawrence, fot. ONS/ kolaż: Polki.pl
Ta biżuteria pięknie ozdabia dłonie i ciekawe uzupełnia dobrze zrobiony manicure. Doskonale wygląda w towarzystwie dużych pierścionków (szczególnie tych noszonych ponad kostkami). Świetnie pasuje do stylizacji wieczorowych,ale sprawdza się także na co dzień.
Najmodniejszymi wzorami bransoletek palm cuffs są: liście, pióra i węże. Dacie im się skusić?
Fot. jenny-bird.com