Wiadomo, że dokładne regularne mycie, zdrowe odżywianie i dobre cięcie to podstawa wspaniałego samopoczucia… na głowie. Czasem nie zaszkodzi jednak trochę czarnej magii, aby uzupełnić niedostatki natury lub wyczarować w domu hollywoodzki fryz.
Kilka sprawdzonych i szeptanych przez elegantki na całym świecie trików jak pomóc swojej czuprynie:
- Przed koloryzacją, aby uzyskać lepszą, trwalszą barwę nakładamy na włosy maseczkę z jajka – jeśli korzystamy z pomocy fryzjera to dzień wcześniej, wieczorem mieszamy żółtko z oliwą lub olejem i nakładamy na całą noc, zaś rano spłukujemy zimną wodą.
- Aby uchronić włosy przed szkodliwym działaniem chloru, rozpuszczamy jedną lub dwie tabletki musujące aspiryny w szklance wody i wcieramy dokładnie we włosy na pół godziny przed myciem.
- Zdrowe błyskawiczne suszenie krótkich włosów: odsączamy nadmiar wody ręcznikiem papierowym a następnie mocno trzęsiemy głową na wszystkie strony, aż naturalny kształt cięcia odzyska swoją formę. Bez szkodliwego podmuchu suszarki!
- Dobra szczotka to podstawa, zaś najlepsza szczotka, to taka ze szczeciny - ujarzmia włosy bez elektryzowania!
- Wspaniała objętość możliwa jest do uzyskania dzięki… poczciwemu piwu – kupujemy bezalkoholowe, aby uniknąć browarniczego zapachu, zwilżamy nim włosy i suszymy z głową spuszczoną do dołu.
- Niezwykły połysk na wielkie wyjście da nam… kuchenna żelatyna. Rozpuszczamy ją w wodzie wedle receptury na opakowaniu i nakładamy na ułożoną fryzurę. Długotrwały efekt bez efektu sztywności.
