Test na narkotyki

Masz wrażenie, że z twoim dzieckiem dzieje się coś złego, chociaż nie potrafisz tego określić? Jeszcze niedawno twój syn był słabo uczącym się, nieśmiałym uczniem, a teraz stał się gadatliwy, ruchliwy i nadpobudliwy?
/ 17.06.2008 22:47
Masz wrażenie, że z twoim dzieckiem dzieje się coś złego, chociaż nie potrafisz tego określić? Jeszcze niedawno twój syn był słabo uczącym się, nieśmiałym uczniem, a teraz stał się gadatliwy, ruchliwy i nadpobudliwy? A może obserwujesz u swojego dziecka nagły przypływ energii i ku twojemu zdziwieniu uczy się teraz całymi nocami, mało śpi, przestał się objadać słodyczami i fast foodami?

Test na narkotykiPrzyczyną może być amfetamina, jeden z najpopularniejszych narkotyków, zażywanych przez młodzież. Dodaje energii, tak często potrzebnej do sprostania wszystkim obowiązkom szkolnym i domowym. W przypadku takich podejrzeń, nie bójmy się zdecydowanych reakcji. W każdej aptece dostępne są zielone testy na obecność narkotyków, które wykażą już ich śladowe ilości, nawet po kilku dniach od użycia. Jednak nawet jeśli wynik testu okaże się dodatni, nie panikujmy- nie oznacza to jeszcze, że nasze dziecko jest uzależnione.

Według raportu Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii z 2007 roku, młodzież sięga po narkotyki z ciekawości, z powodu problemów w szkole oraz co jest nowością, traktując narkotyki, jako sposób na odchudzanie. Należy pamiętać, że życie dzisiejszych nastolatków obciążone jest dużym stresem:, co kilka lat zdają testy (do gimnazjum, liceum, na studia), ciągle zmieniają środowisko (przechodząc do kolejnych szkół), uczą się kilku języków, często od najmłodszych lat są przez nas profilowani do przygotowywania się do określonego zawodu. W dzisiejszych czasach nawet dorośli nie radzą sobie z presją współczesności, tym bardziej więc mają do tego prawo dzieci. Dlatego nie demonizujmy kwestii używek, narkotyków. Eksperymentowanie jest wpisane w okres dojrzewania, natomiast ważne jest, aby rodzice byli zawsze obok dziecka, dyskretnie je wspomagając. W sytuacji, gdy mamy podejrzenia, że nasze dziecko może mieć kontakt z narkotykami, możemy sięgnąć po testy na obecność narkotyków w organizmie. Testy są łatwe w użyciu i dostępne w każdej aptece: w wersji wykrywającej jeden rodzaj narkotyku lub w wersji Multi-Test, wykrywający obecność, aż sześciu narkotyków.

Zanim jednak zdecydujemy się na test, warto wiedzieć, jakie sygnały powinny być dla nas niepokojące. Po zażyciu narkotyków (wszystkich poza heroiną) źrenice oczu rozszerzają się i nie reagują na światło. Marihuana powoduje słodką woń oddechu i włosów, przekrwione oczy, chichot. Skutki zażycia amfetaminy to właśnie wzmożona aktywność, bezsenność, brak łaknienia, przyspieszony oddech i zwiększone wydalenie moczu. Jednak już takie symptomy jak: nagła zmiana wyglądu czy zachowania na przykład apatia lub senność, wybuchy agresji, częste przeziębienia, przewlekły katar, spadek wagi ciała, nagłe wyjścia z domu, pojawienie się nowych znajomych, zaniedbywanie obowiązków szkolnych i domowych, wydawanie dużych sum pieniędzy – powinny zwrócić naszą uwagę. Również dziwne przedmioty w plecaku czy pokoju naszego dziecka, takie jak: szklane fifki, bibułki do skrętów, małe pudełeczka, tabletki z różnorodnymi obrazkami, sreberka – są wyraźnym sygnałem, że dziecko ma kontakt z narkotykami. Podobnie nowe słownictwo u naszego dziecka typu: bongo, buzować, afgan, feta, gary, UFO, Love, witamina C, pestki, trip powinno być wyraźnym sygnałem dla rodziców.

Test na narkotyki

Testy do wykrywania narkotyków dostępne są w każdej aptece. Są łatwe w użyciu i co najważniejsze wykrywają obecność narkotyku w moczu do 3 dni po użyciu w przypadku amfetaminy i do 20 w przypadku zażycia marihuany czy haszyszu. Jeśli obawiamy się reakcji dziecka na prośbę o poddanie się badaniu, zawsze możemy je poprosić o próbkę moczu, tłumacząc to zwykłymi badaniami kontrolnymi. Pamiętajmy, że zaufanie w kontakcie z dzieckiem jest podstawą dobrych relacji, ale nie zapominajmy jednocześnie, że nasze dziecko potrzebuje również naszej kontroli i zdecydowanego wsparcia w wyjątkowych sytuacjach.

Redakcja poleca

REKLAMA