Stres przed szkołą - jak pomóc dziecku?

Nie da się wyeliminować stresu kiedy kilkulatek wchodzi w zupełnie sobie nieznane środowisko oraz rozpoczyna naukę w szkole, która rządzi się swoimi prawami. Jak sobie z nim poradzić?

Nie da się wyeliminować stresu kiedy kilkulatek wchodzi w zupełnie sobie nieznane środowisko oraz rozpoczyna naukę w szkole, która rządzi się swoimi prawami. Jak sobie z nim poradzić?

Stres przed szkołą - jak pomóc dziecku?

Fot. Fotolia

Rozpoczęcie nauki w szkole to dla większości dzieci ogromne przeżycie – przede wszystkim dla tych, które swoją przygodę z systemem edukacji dopiero zaczynają. W takim momencie rola rodziców jest niezwykle ważna. To od nich w dużej mierze zależy podejście przyszłego ucznia do szkolnych obowiązków.

Jako rodzice możemy zrobić bardzo wiele, by odpowiednio przygotować naszą pociechę na nowy start oraz na wspaniały początek roku szkolnego:

1. Wycieczka do nowej szkoły

Zabierzmy dziecko do szkoły, w której będzie się uczyło. Najlepiej jeszcze podczas roku szkolnego, aby oswoiło się z panującym w niej gwarem podczas przerw. Wyjaśnijmy, co dzieje się z uczniami, kiedy umilknie dzwonek. Pokażmy mu, gdzie będzie jego klasa, jak trafić do szatni, toalety, stołówki, biblioteki czy sali gimnastycznej. Jeżeli podstawówka ma plac zabaw lub podwórko, spędźmy na nim trochę czasu z dzieckiem.

2. Dni otwarte w szkołe

Jeżeli wybrana przez nas szkoła organizuje piknik, zawody sportowe lub inne wydarzenie, podczas którego dziecko może poznać nauczycieli i obecnych uczniów, koniecznie się na nie wybierzmy. A może podstawówka, tak jak Warsaw Bilingual School, proponuje pod koniec wakacji specjalne dni przygotowujące do roku szkolnego, w ich klasach, z wychowawczynią i przyszłymi kolegami i koleżankami?

3. Zachęcające wspomnienia rodzica

Opowiedzmy dziecku o swoich pierwszych dniach w szkole i przyjaciołach, których w niej poznaliśmy. Może nadal się przyjaźnimy i nasze dziecko ich zna jako ciocie i wujków? Pokażmy zdjęcia z przeszłości.

4. Pozytywne nastawienie

Nie straszmy dziecka! Jeżeli obawiamy się, że nie poradzi sobie w szkole, absolutnie mu o tym nie mówmy i nie pozwólmy, aby usłyszało naszą rozmowę na ten temat. Złego zdania o nauczycielach, dzieciach zapisanych do placówki czy innych kwestiach związanych z organizacją szkoły również nie przekazujmy kilkulatkowi. Nie mówmy też, że edukacja szkolna oznacza koniec zabawy i wolnego czasu, co nie tylko wywołuje lęk, ale jest też nieprawdą. A jeżeli dziecko nie umie czegoś, co będzie przydatne w podstawówce – na przykład. nie radzi sobie z wiązaniem butów, poćwiczmy z nim, zamiast grozić, że w szkole nikt go w tym nie wyręczy.
Skupmy się na tym co dobre – jak wiele przyjaźni będzie mogło nawiązać dziecko oraz jak dużo ciekawych rzeczy się nauczy. Nie zapomnijmy również wspomnieć o wycieczkach, zielonej szkole oraz klasowych imprezach – Mikołajkach, Dniu Chłopaka czy balu przebierańców.

5. Szczera rozmowa

Opowiedzmy dziecku o szkole – o tym, co będzie tam robiło i czym różni się od przedszkola. Zaplanujmy razem czas na odrabianie lekcji. Powiedzmy, że bardzo je kochamy i zawsze może na nas liczyć. Odpowiedzmy na wszystkie pytania.

6. Nauka samodzielności

Dziecko w szkole musi być zdecydowanie bardziej samodzielne niż w przedszkolu lub w domu. Zacznijmy je tego uczyć. Wymagajmy, aby samodzielnie posprzątało zabawki, pozwólmy samemu wybrać ubrania i je na siebie założyć, choćby miało to trwać wieki. Po zabawie na dworze lub u znajomych, zachęćmy, aby samo zadbało o to, żeby znaleźć i zabrać swoje rzeczy.

7. Rozstania

W szkole dziecko będzie przebywało bez opieki rodziców kilka godzin dziennie. Warto przyzwyczajać je do takich rozstań. Zostawmy je z dziadkami na kilka godzin. Pozwólmy też zanocować u kolegi bądź koleżanki.

8. Wspólne zakupy i przygotowania

Wspólnie wybierzmy niezbędne do szkoły: tornister, buty sportowe, worek na kapcie, zeszyty i piórnik. Niech będą ładne i kolorowe – wtedy dziecko będzie z radością czekało, aż będzie mogło ich użyć. Może warto pomyśleć o naklejkach, aby dziecko zawsze rozpoznało swoje rzeczy? Nie zapomnijmy jednak o praktycznym aspekcie – plecak powinien mieć usztywnione plecy z przewiewną siatką, może również być wyposażony w kółka, kiedy jest zbyt ciężki, aby go nieść. Buty szkolne muszą być zaś wygodne, na grubej podeszwie, która amortyzuje wstrząsy oraz wykonane z dobrego gatunkowo materiału, ponieważ dziecko będzie spędzało w nich wiele godzin w ciepłym pomieszczeniu. Wspólnie z dzieckiem przygotujmy również kącik do nauki – biurko z wygodnym krzesłem, dostosowane do wzrostu kilkulatka. Zadbajmy o dobre oświetlenie, a przede wszystkim, aby było to miejsce, w którym panuje spokój i cisza, sprzyjające skupieniu – dziecko, aby się skupić nie może być narażone na hałas telewizji lub dokazywanie młodszego rodzeństwa.

9. Droga do szkoły i do domu

Dziecko powinno znać na pamięć swój adres i numery telefonów do rodziców. Przećwiczmy też trasę do i ze szkoły – mimo że do 7 roku życia nie wolno nam puszczać dziecka samego, nigdy nie wiadomo, kiedy przyda mu się ta umiejętność. Poza tym, będzie się czuło pewniej, przebywając w znajomej okolicy.

10. Pierwszy dzień szkoły

Weźmy wolne, aby towarzyszyć dziecku tego dnia. Z rodzicami będzie czuło się pewniej. Zachęćmy je do zawierania znajomości z kolegami z klasy, a jeśli jest nieśmiałe – przedstawmy je innym i zadbajmy, aby miało z kim usiąść w ławce. Postarajmy się też nawiązać znajomość z innymi rodzicami, a może nawet zaplanować wspólne wyjście z innymi dziećmi na lody lub plac zabaw po zakończeniu uroczystości. Fajna mama lub fajny tata to powód do dumy i wielka pomoc w zdobywaniu kolegów.

Zobacz też: Jak wybrać szkołę dla sześciolatka?

Porady: Dorota Masiak, pedagog i dyrektor Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej Warsaw Bilingual School.

Redakcja poleca

REKLAMA