Średnia długość penisa w Europie

W sieci znów powiało grozą centymetra – w grudniu pojawiła się przygnębiająca dla Polaków mapa długości penisów na kontynencie…
/ 02.01.2012 07:23

W sieci znów powiało grozą centymetra – w grudniu pojawiła się przygnębiająca dla Polaków mapa długości penisów na kontynencie…

Fot. alphadesigner.com

I choć wiarygodność danych jest dość tajemnicza i brakuje opisu metodologii pomiarów i porównań, panowie oczywiście patrzą, kiwają głowami i komentują… Fenomen Francji tłumaczy się od razu wysokim odsetkiem imigrantów, a wiadomo, że czarne musi być długie. Kompleks afroamerykańskiego penisa wydaje się dosłownie nie mieć końca!

Wygrywają, jak w poprzednich tego typu zestawieniach, Węgrzy, co bardziej filozoficznych panów może skłonić do zmiany diety na bardziej ognistą. Może to od przypraw bowiem stymulowany jest obieg krwi i rozmiar erekcji? Bo właśnie trzeba wspomnieć, że to co oglądamy na kontrowersyjnej mapie to średnie osiągi w centymetrach w stanie wzwodu, a więc przodujące nacje mogą nie tyle być szczodrze obdarzone przez naturę, ale po prostu mieć diabła w duszy. I tym sposobem znowu wracamy do ostrej papryczki… i piwa. Czesi zajmują wszak w europejskim rankingu miejsce trzecie, co bez ciemnoskórych imigrantów i ognistych przypraw jest trudne do uzasadnienia. Może mierzyli pod wpływem trzech kufli?

Problemem takich rankingów pozostaje wciąż bowiem męska natura lubiąca opowiadać z fantazją o „taaaakiej rybie”. Czy rzeczywiście respondent, nawet jeśli anonimowy, po wyjściu zza badawczej zasłonki z centymetrem w dłoni, nie będzie miał zawsze ochoty zaokrąglić w górę? Przecież nawet dla samego siebie przyjemniej usłyszeć 15 cm niż 14,6…

Na tym tle możemy być tylko dumne z Polaków, którzy nie boją się prawdy. Bo też przecież prawdziwy słowiański kochanek wie, że nie rozmiar, ale talent… i twardość!

Redakcja poleca

REKLAMA