Pokaz sukien ślubnych Annais 2010

Bohaterka kolekcji Annais 2010 to Gwiazda krocząca Hollywoodzkim Bulwarem. Pokaz tegorocznej kolekcji był opowieścią o amerykańskich gwiazdach kina.
/ 03.11.2009 12:10
Na wybiegu Annais romansowały ze sobą Marlena Dietrich i Greta Garbo, Rita Hayworth w sukni Ginevra zaprezentowała znaną scenę z rękawiczką z filmu Gilda, Jean Harlow- zwolenniczka bieli – dekadencko przemaszerowała w sukni Ginger, paląc paierosa na długiej lufce, Marylin Monroe otoczyła się oczywiście mężczyznami i diamentami, a Elizabet Taylor – znana grzesznica Hollywood - opuściła suknię, pokazując swoje ciało. Mieliśmy też bajkowy ślub – Grace Kelly z Księciem Monaco.

„Rozmawiając z przyszłymi Pannami Młodymi, zrozumiałam, że w dniu ślubu chcą wyglądać zjawiskowo, chcą poczuć się gwiazdami – mówi Lena Lempicka, nowa projektantka Annais. Stąd inspiracja kreacjami gwiazd amerykańskiego kina. Ich stroje przesiąknięte były kobiecością i taki charakter chciałam nadać sukniom ślubnym Annais. W niektórych modelach użyłam specjalnej tkaniny – bardzo miękkiej i lekkiej satyny, osiągając w ten sposób efekt odciążonej elegancji.

Dzisiejsza moda ślubna, podobnie jak moda codzienna, to trendowy mix poszczególnych dekad zeszłego stulecia. Właściwie wszystko już było – suknie józefinki, bufki, spłaszczone kwiaty, szerokie doły, czy kroje opinające ciało. Zmieniają się szczegóły – tkaniny, połączenia. Nie ma już ściśle obowiązujących kanonów. Panna Młoda, cokolwiek wybierze z nowej kolekcji Annais – drapowaną suknię z tafty, powłóczystą z szyfonu, rybę z koronki, czy tiulową bombkę – będzie modna. Najważniejsze, aby być sobą i dopasować suknię do swojej osobowości.

Wśród tego mixu trendów w kolekcji Annais wyróżnić można jednak kilka kierunków – m.in. powłóczyste suknie szyfonowe oraz kreacje o szerokich, przede wszystkim tiulowych dołach.



Dla modnych Panien Młodych obowiązkiem sezonu są suknie asymetryczne, na jedno ramię. „To adaptacja wieczorowych sukien celebrytek na potrzeby ślubnych ceremonii – mówi Lena Lempicka”.

Klientki Annais odnajdą gwiazdorski blask także w bardziej tradycyjnych kreacjach, zaprojektowanych przez Annę Ismeńską. Anna przywróciła do łask szerokie suknie z dziewczęcych snów o ślubie z księciem. Wbrew kryzysowi ma być bogato, czyli haftowane góry, ozdobione lśniącymi kamieniami i duże, tiulowe doły. W takiej kreacji wystąpiła na pokazie modelka, która wcieliła się w postać Marylin Monroe.

Redakcja poleca

REKLAMA