Zmiana nazwiska na dyplomie

Nie musisz wymieniać dyplomu. Ostatnio sama się tym interesowałam, gdyż jestem w trakcie studiów magisterskich.

Przecież bardzo często, kobiety kończą studia, nim wyjdą za Mąż - są wówczas przed zmianą nazwiska. Poza tym, w dowodzie oprócz nazwiska po mężu, jest również nazwisko panieńskie - zmiana dyplomu mija się więc z celem i jest absolutnie zbędna

Szkoda Twojego czasu na zawracanie sobie tym głowy. Zajmij się innymi - ważniejszymi w przypadku ślubu sprawami i głowa do góry - tym razem, formalności Cię ominą.

Dzieki za informacje :)
tez wlasnie mgr robię wiec troche tego wymieniania by bylo, gdyby to bylo koneczne :)

Ja dyplomem się nie martwię, ale raczej legitymacją studencką. Teraz robię drugi rok, i to już moja druga legitymacja (bo wcześniej się pomylili przy nazwisku), więc czy opłaca mi się zmieniać na ostatni rok? I co z indeksem?

Ja nawet nie zgłosiłam na uczelni zmiany nazwiska jeszcze. Niby powinnam, ale gdy sprawdzają legitymację, nikt nie prosi o dowód i odwrotnie :)

Powiedzieli mi na uczelni, że w indeksie się tylko skreśla nazwisko i wpisuje nowe - żeby nie robić zamieszania.

Belay napisal(a):

Powiedzieli mi na uczelni, że w indeksie się tylko skreśla nazwisko i wpisuje nowe - żeby nie robić zamieszania.

W indeksie tak bo nie mozna wydac nowego ale legitke trzeba wymienic bo mozna miec problem przy obronie pracy :) ja wymieniajac legitke z powodu zmiany nazwy ulicy musialam pisac pismo do dziekana z prosba o zmiane adresu w papierach i wydanie nowej legitki :/ w dodatku musialam zaplacic za nowa legitke i to 7,50 :/ po prostu biurokracja :/

Belay napisal(a):

Powiedzieli mi na uczelni, że w indeksie się tylko skreśla nazwisko i wpisuje nowe - żeby nie robić zamieszania.

u mnie tak samo będzie,
ale podobno legitymacje będę musiała wymienić a przez to również KomKartę (sieciówka na MPK) :(

orka napisal(a):

ja wymieniajac legitke z powodu zmiany nazwy ulicy musialam pisac pismo do dziekana z prosba o zmiane adresu w papierach i wydanie nowej legitki

ja przed obroną pracy magisterskiej (na 5 roku) zmieniłam miejsce zamieszkania, nie wymieniałam legitymacji (pani z dziekanatu powiedziała mi że "stara" nadal jest ważna mimo zmiany adresu), dane zmienili tylko w komputerze i wszystko było ok.

No ja nie wiem co zrobic bo w maju ślub a w czerwcu obromna i na dobrta sprawę mogę meć juz z nowym nazwiskiem. Ale tez bym pewnie musiala legitymacje zmienić bo później mamy staż pół roku i jaklby adal jestem studentką

reni123 napisal(a):

pani z dziekanatu powiedziała mi że "stara" nadal jest ważna mimo zmiany adresu

Zazdroszcze pan z dziekanatu :D my to mamy raczek "babska" a nie panie :) nic sie nie da normalnie zalatwic :/

A moja pani z dziekanatu (jest w moim wieku) jest teraz żoną brata mojego męża. Kto by pomyślał o tym 8 lat temu. Hehe. Niezła heca, bo potem okazało się jeszcze, że pani z dziekanatu chodziła do tej samej szkoły co mój mąż.

a czy jak ja np wychodze za mąz 16 czerwca a bronić się będę
pod konieć czerwca albo na początku lipca to czy bez problemu będę miała na dyplomie nowe nazwisko ?
czy też trzeba coś gdzieś pisać czy tylko przedstawić pepierek że się wyszło za maż?