Unieważnienie małżeństwa kościelnego- sporządzenie wniosku

napisał/a: ~gość 2008-08-19 21:31
Sprawa o stwierdzenie nieważności małżeństwa ma na celu obiektywne stwierdzenie stanu rzeczy, dlatego prośbę tę może wnosić zarówno strona niewinna tej sytuacji jak i winna. Stroną powodową, a więc wnoszącą sprawę, może być również współmałżonek, który był osobą sprawczą nieważności tego małżeństwa. Wnioskowanie o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego, jest Państwa prawem w każdym przypadku procesowym. Czy są możliwości, stwierdzenia nieważności małżeństwa? Uzależnione jest od skomplikowania sytuacji przed i w trakcie trwania małżeństwa, w oparciu o przesłanki stwierdzające nieważność małżeństwa, gdzie wypełnienie ich znamion możliwie w najpełniejszym wymiarze, może doprowadzić do wydania pozytywnego wyroku.

Znajdziecie Państwo informację jak sporządzić skargę powodową.

[Mod: Reklama usunięta (jedna już znajduje się w Ogłoszeniach).]
napisał/a: mariola22017 2008-08-25 08:15
Anna_36 napisal(a):Witam!
Zajmuję się sporządzaniem wniosków o stwierdzenie nieważności małżeństwa przed sądami kościelnymi. Posiadam wiedzę, praktyke i wszelakie uprawnienia do udzialania takiej pomocy. Jeśli jesteście Panie lub ktokolwiek inny zainteresowany - zapraszam


Anno,bardzo proszę pomóż mi w tym temacie.Pozdrawiam i czekam na wiadomosc
napisał/a: olgal2 2008-09-15 15:06
Witam,
Jestem dziennikarką telewizyjną i poszukuje par będących w trakcie " rozwodu kościelnego ", bądź już po unieważnieniu małżeństwa. Chętnych do rozmowy ze mną proszę o kontakt: olgaluczynska@op.pl

Pozdrawiam
Olga Łuczyńska
napisał/a: Zdesperowana 2008-09-25 11:02
Czy uniewaznienie malzenstwa dostaje tylko jedna ze stron? Czyli ten kto zlozy wniosek dostaje 'rozgrzeszenie' a druga strona nie moze zawrzec malzenstwa ponownie? Czy obywie strony po orzeczeniu o uniewanieniu malzenstwa moga ponownie wstapic w zwiazek malzenski?
napisał/a: ~gość 2008-09-25 11:05
Zdesperowana, obie strony. Skoro małżeństwo uznaje się za nieważne (niebyłe), to w jaki sposób jedna strona miałaby w nim nadal tkwić?
napisał/a: sunshain 2008-09-25 15:43
a dokładniej stwierdzenie faktu nieważności małżeństwa
napisał/a: Zdesperowana 2008-09-25 18:45
To znaczy ze niewazne ktora strona 'założy' tę sprawe i bedzie sie starac o uniewaznienie, to i tak obydwie dostana 'rozgrzeszenie'? To po co sie starac? Lepiej poczekac na 'druga połówkę' i niech ta druga osoba sie martwi i załatwia sobie wszystko Troche to zbyt łatwe by było, nie sądzicie?
napisał/a: sorrow 2008-09-25 19:31
Zdesperowana, jak to po co się starać? Niektórzy chcą ponownie wziąć śłub kościelny po takim związku. Bez stwierdzenia nieważności to byłoby niemożliwe. Tym, dla których ślub kościelny jest tylko formalnością rzeczywiście nie muszą się "starać".
napisał/a: Zdesperowana 2008-09-25 21:04
Chodzi mi o to, ze skoro moja 'druga połówka' sie o to stara to ja juz nie musze chyba nic w tym kierunku robic, prawda? No bo po co mam sobie kombinowac i skladac jakies tam wnioski, skoro on moze to zrobic? A ja i tak dostane zgode na powtorne malzenstwo koscielne. No tak czy nie?
napisał/a: Zdesperowana 2008-09-26 11:56
Bardzo dziękuję za informacje. To znaczy że mogę sobie teraz spokojnie czekać i cieszyć się, że to nie ja muszę jeździć i załatwiać formalności, bo robi to za mnie były mąż Jeszcze raz dziękuję

[ Dodano: 2008-09-26, 11:58 ]
A czy ktoś może mi napisać jak takie składanie zeznań wygląda? Gdzie się takie 'spotkanie' odbywa? No i przede wszystkim co wypadałoby tam powiedzieć, żeby to unieważnienie dostać?
napisał/a: sorrow 2008-09-26 12:03
Zdesperowana, oczywiście, że nie możesz spokojnie czekać. Jeśli w głębi ducha jesteś swiadoma tego, że małżeństwo było zawarte prawidłowo, a teraz mąż (jak wielu dzisiaj ludzi) stara się nagiąć fakty, tak by uzyskać stwierdzenie nieważności, to twoim obowiązkiem moralnym jest zawiadomienie o tym fakcie odpowiednich osób. Czekać możesz tylko wtedy kiedy jesteś świadoma, że coś zostało zatajone przed tobą i to coś uniemożliwiłoby wam zawarcie małżeństwa.
napisał/a: mantra1 2008-12-22 20:58
kosmitbART napisal(a):a to ze nie chciała mieć w ogóle dzieci?


to zależy co deklarowała przed ślubem. Bo jeżeli poślubiasz kogoś, myśląc że jest kimś innym, może to być wystarczająca przesłanka...