Suknie ślubne dla Pań o pełniejszych kształtach

napisał/a: ~gość 2008-09-13 15:53
LO matko dla mnie prawie kazda z tych sukien to tragedia...
Kobiety wygladaja jak sztuczne napompowane a suknie jakby zrobione z plastiku, cos okropnego
napisał/a: ~gość 2008-09-14 16:23
Dla pań puszystych nie ma chyba nic lepszego niż suknia swobodnie opływająca ciało. Przekonałam się o tym, oglądając strony z sukniami plus-size ;) - jedna modelka w różnych sukniach na przykład - i znacznie szczuplej wygląda w "lejących" niż w bezach. Ja czuję się na pograniczu normalnej i puszystej budowy ;), więc oglądam różne modele- i prawdopodobnie wybiorę zupełnie inny niż zakładałam, właśnie ze względu na ogólny wygląd sylwetki.
napisał/a: iza231 2009-01-21 21:26
Świetny salon jest na uliczy leszno 32 w warszawie.Moja kolezanka zamówiła tam suknię w rozmiarze 48 (i w takim była na miejscu do zmierzenia!)oto ona http://www.centrum-slubne.com.pl/s/index2.php?id=2&article=51&pageNum_artykuly=8&totalRows_artykuly=72
napisał/a: ams84 2009-01-24 12:25
Ja wczoraj byłam na pierwszych przymiarkach sukien ślubnych i zdołowałam się rozmiarami. Nie należę do bardzo krągłych osób ale musiałam się wbijać w suknie ze dwa numery mniejsze. W sumie to nic, gdyby nie to, że nie da się obejrzeć w ten sposób sukni, bo tu odstaje, tu uwypukla, tu zwisa. Wybierając w ten sposób nigdy nie wyjdę za mąż :( buuu, ale prezentowane przez Was suknie są ładne, to jeszcze się zastanowię :P
napisał/a: Ancik 2009-02-08 10:51
Witam wszystkich,
w czerwcu mam ślub i właśnie sobie uświadomiłam, że chyba najwyższa poraz zainteresować sie sukienką I tu zaczyna się problem bo.. sukienka musi być w rozmiarze 54..

Serdeczna prośba o rady, namiary i wszystko co mogło by pomóc :)

pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2009-02-10 09:06
Ancik, hmmm...ale w czym mamy pomóc? chętnie pomogę ale musisz się określić o co chodzi :D

[ Dodano: 2009-02-10, 09:34 ]
oto kilka propozycji, że "duże" panie też moga wyglądać olśniewająco w tym dniu :)










a to propozycja okrycia ramion --- dla mnie bomba!
napisał/a: ~gość 2009-02-10 09:40
Tylko pare mi sie podoba reszta moim zdaniem jest okropna i tylko powieksza....
Sama jestem duza wiec tez takich szukam i np te zamieszczone w jaka suknia slubna tez sa z kolekcji dla puszystych a wygladaja inaczej calkiem zwiewnie i lekko
napisał/a: ~gość 2009-02-10 09:47
Magda_86, są masywne ale fajne!! i na pewno dla pań, bez kompleksów, które akceptują swoje ciało :)
napisał/a: ~gość 2009-02-10 11:01
AILATANka, sa gusta i gusciki mnie sie tu moze 2 podobaja reszta totalna sztuczna kieca klapa
napisał/a: ~gość 2009-02-10 11:36
Magda_86 napisal(a):sa gusta i gusciki
dlatego wstawiłam w miarę różnorodne, żeby każdy znalazł coś dla siebie :D
napisał/a: Ichiyo 2009-03-08 13:45
Witajcie dziewczyny!
Ja na razie tylko rozglądam się, ponieważ daty jeszcze nie ma ale wolę pewne rzeczy poznać wcześniej niż później w popłochu wybrać sukienkę, jaką było najłatwiej dostać.
Przejrzałam tutaj wszystkie posty i chciałabym wrócić do pewnego, a mianowicie tego, w którym poruszony jest problem obtarć w okolicy ud. Uważam, że pomysł z taką bielizną jest świetny - można ładnie wyglądać i nie czuć tego okropnego pieczenia. Na co dzień kiedy przychodzi mi w ciepłe dni założyć sukienkę albo spódnicę używam innego sposobu. Kupuję najzwyklejsze rajstopy za 2 zł (mam takie upatrzone, które mi odpowiadają) o 1 rozmiar większe niż noszę normalnie i ucinam je w okolicy ud w takim miejscu, żeby ochronić miejsca narażone na obtarcia. Rajstopki zamieniają się w spodenki, a że są o rozmiar większe nie przylegają tak skrupulatnie do ciała, co powoduje, że prawie w ogóle ich nie czuć. W ciepłe dni to bardzo wiele znaczy :D
Mam nadzieję, że przynajmniej niektórym z Was pomogłam.
A co do sukienek ślubnych. Oglądając te dla puszystych na rożnych stronach z niezadowoleniem muszę stwierdzić, że większości z nich w życiu bym nie założyła, ze względu na to jak poszerzają... echh...
Pozdrawiam Was ciepło.
napisał/a: bluna 2009-03-12 18:46
Na targach ślubnych widziałam puszyste modelki w tych projektach! wyglądały slicznie!