Od czego zacząć planowanie ślubu??

napisał/a: daffodil1 2011-04-29 20:49
Miśka27, dzięki...
hmm pokrowce na krzesła, nie? wyczytałam tutaj, że wiele dziewczyn miało z tym problem..
co jeszcze? :)
napisał/a: Katherina 2011-04-29 22:35
daffodil, ja zadawałam takie pytania:
Na ile osób jest szacunkowo sala?
Ile płaci się za talerzyk?
Czy jest jakiś limit od którego można organizować wesele (liczba osób/kwota)?
Czy są zniżki za organizowanie wesela w inny dzień niż sobota/za wesele do północy?
Czy w kwotę menu są wliczone: napoje ciepłe, zimne, tort, owoce, alkohol etc?
Jak liczy się za "obsługę"(zespół, fotograf) oraz za dzieci?
Czy dodatkowo płaci się za wynajem sali?
Czy w umowie, będzie zapis o ewentualnej podwyżce cen?
Jak wygląda sala do tańca, czy wszystko odbywa się na jednej sali, czy na dwóch (sprawdzić czy na sali "tanecznej" jest parkiet).
Czy dekoracja jest w cenie sali (jeśli tak to jaka) i czy można ustalić dokładnie jak będzie wyglądała, ewentualnie zrezygnować z niej i wnieść swoją i jaki to będzie miało wpływ na cenę?
Jak jest z pokrowcami na krzesła, obrusami, serwetkami itd. Czy jest tylko jeden kolorystyczny zestaw tych rzeczy czy można sobie jakiś inny wybrać?
Czy i kiedy można przyjść zobaczyć salę przygotowaną do wesela?
Jak wygląda od strony technicznej, ile jest gniazdek, jaka sieć elektryczna, gdzie zespół będzie mógł się "rozłożyć"(czy jest miejsce wydzielone, czy scena etc).
Do kiedy należy podać ostateczną liczbę gości?
Do kiedy trzeba ostatecznie ustalić menu?
Jakie są propozycje menu?
Czy kuchnia ma odpowiednie miejsce do przechowywania potraw które
się szybko psują (np. ryb, ciast, tortu etc)?
Jak ogólnie wygląda obsługa kelnerska (osobny bufet, jedzenie stoi na stołach, kelnerzy roznoszą jedzenie z bufetu na tacach…) i czy jest dodatkowo płatna.
Jak jest z alkoholem? Czy można wnieść swój, czy trzeba zapłacić korkowe, czy np. cena narzucona jest z sali, a może właściciele mają namiary na jakąś hurtownie i to oni się tym zajmują?
Czy jest możliwość "otwartego baru z alkoholem" i jak jest z obsługą takiego?
Czy jest w ofercie np. fontanna czekoladowa (jaki będzie koszt wynajmu?) oraz jeśli nie to czy jest możliwość wniesienia swojej?
Czy sala może oferuję jakieś ciekawe atrakcje, np. pokaz kucharski, stację żywej kuchni (na oczach gości kucharze robią potrawy)?
Jak jest z powitaniem gości, czy lampka szampana/wina musującego jest wliczona w cenę?
Jak jest z noclegami, czy jest jakaś zniżka i czy w ofercie jest np. apartament dla nowożeńców?
Jak wygląda wszystko od strony prawnej: daje się zaliczkę czy zadatek?
Jakie są kary za zerwanie umowy?
Co się dzieje gdy np. z winy organizatora bądź z przyczyn niezależnych wesele nie mogłoby się odbyć?
napisał/a: daffodil1 2011-04-29 22:39
Katherina, jesteś wielka dziękuję! :)
wydrukuję sobie
napisał/a: Katherina 2011-04-29 22:52
daffodil napisal(a):jesteś wielka
ja po prostu lubię dobrą organizację, spisałam sobie te pytania, zrobiłam z nich tabelkę i zadawałam w salach, które oglądaliśmy. Managerowie przy trzecim czy czwartym pytaniu byli już na baczność i traktowali baaaaardzo poważnie, a poza tym był to dobry sprawdzian ich profesjonalizmu. A i decyzję było łatwo podjąć - kartka z odpowiedziami z kolejnych sal przed nos i wszystko było jasne
daffodil napisal(a):dziękuję! :)
polecam się na przyszłość
napisał/a: daffodil1 2011-04-29 22:56
Katherina napisal(a):ja po prostu lubię dobrą organizację, spisałam sobie te pytania, zrobiłam z nich tabelkę i zadawałam w salach, które oglądaliśmy. Managerowie przy trzecim czy czwartym pytaniu byli już na baczność i traktowali baaaaardzo poważnie, a poza tym był to dobry sprawdzian ich profesjonalizmu. A i decyzję było łatwo podjąć - kartka z odpowiedziami z kolejnych sal przed nos i wszystko było jasne
ja też taka jestem :D wypróbuję Twoją metodę ;)
Katherina napisal(a):daffodil napisał/a:
dziękuję!
polecam się na przyszłość
napisał/a: Katherina 2011-04-29 23:00
daffodil napisal(a):ja też taka jestem :D wypróbuję Twoją metodę
napisał/a: Zazi 2011-05-01 15:12
Katherina, rany, ale Ty jestes dokladna
napisał/a: daffodil1 2011-05-02 21:13
dziewczyny dzięki jeszcze raz! dzieki Wam bylam niezle przygotowana ;) niestety nie wykorzystalam wszystkich pytan, bo wole pojsc sama z M, a nie pytac i czuc na swoim karku goracy oddech tesciowej ;)
napisał/a: KarolciaK 2011-05-02 21:53
Katherina, gdzies widzialam te pytania,masz z jakiejs strony? bo ja mialam takie same (nie wszystkie zadawalam)
napisał/a: Aine78 2011-05-02 23:00
Katherina napisal(a):U nas najważniejsze było, że chcemy konkretny kościół z konkretnym księdzem, więc kolejność była taka:
umówić się z księdzem, czy termin mu pasuje i będzie mógł przyjechać zarezerwować kościół znaleźć salę mającą nasz termin wolny znaleźć dja, fotografa i całą resztę


U nas kolejność ( i motywacja) były niemal identyczne-z tym, że jak się okazało dużo większy problem mieliśmy z terminami wolnych sal niz z tym u księdza- u niego byliśmy pierwsi na liście na 2011 rok ;)
Katherina jak widzę jak zwykle niezastąpiona- ja żałuję, że nie mieliśmy podobnego zestawu pytań, gdy rozmawialiśmy z właścicielem naszej restauracji, choć sprawa byłą w zasadzie przesądzona ( na wieść o wolnym terminie cieszyliśmy się jak dzikie świnki). Gdy trafiłąm na podobny zestaw pytań na jakimś forum- tylko się zestresowaliśmy uświadamiając sobie ile jeszcze nie dopytaliśmy ;)

Kate- z mojego doświadczenia zacznij jak najwcześniej!
Im bliżej daty ślubu tym mniejszy będziesz mieć wybór co do wolnych terminó, wolnych zespołów (oni naprawdę mają grafiki wypełnione bardzo do przodu), a nawet wolnych godzin u fryzjerki ;)

Z naszego doswiadczenia sprawdził się jeden patent-daliśmy na lokalnym forum (strona miasta gdzie mamy ślub) w dziale ogłoszeń- ogłoszenie o tym,że szukamy zespołu, fotografa i kamerzysty na konkretny termin. Wymyślił to mój narzeczony gdy już padałam wyczerpana wyszukiwaniem w necie kolejny weselnych fachmanów, którzy mi odpowiadali jakością zaperzentowanych próbek swojej działalności,ale...nie mieli już wolnego terminu na naszą datę. I odwróciły się role- to do nas pisano ;)
Polecam-u nas zdało egzamin.
Ale też zrób rekonesans-kto się przy jakim zespole dobrze bawił, pooglądaj raz jeszcze zdjęcia ślubne koleżanek i rodziny, pooglądaj filmy- w ten sposób się dowiesz też czy te osoby były zadowolone z kontaktu z tymi konkretnie osobami u których zamawiały obsługę swojego ślubu.

I jeszcze jedno- wśród innych ważnych załatwień-nigdy nie jest za wcześnie na mierzenie sukien ;) Ja z tym bardzo zwlekałam i przypłąciłam to megastresem ;)

Jeszcze jedno- nie wiem jaki bierzecie ślub, czy kościelny też,ale dobrze też w takim wypadku wcześniej zabrać się za nauki. Generalnie już od końca lata kończy się największe oblężenie na kursach i w poradniach-od wiosny jest największa kumulacja. My w piątek czekaliśmy trzy godziny na swoją kolej, a w takiej poradni gdzie dostaje sie terminy i nie trzeba czekać w kolejce, miesiąc temu dostaliśmy termin dopiero na...lipiec!!! ;) (dotyczy to tak dużego miasta jak Kraków-może gdzieś indziej wygląda to lepiej) Dobrze,że mieliśmy dwie wizyty w poradni zaliczone kursem komunikacji małżeńskiej bo padłabym ze stresu ;)
Z własnego doświadczenia-zróbcie sobie te kursy nieśpiesznie, na luziku juz nawet jesienią. ;)
napisał/a: ~gość 2011-05-03 12:57
Aine78 napisal(a):Ale też zrób rekonesans-kto się przy jakim zespole dobrze bawił, pooglądaj raz jeszcze zdjęcia ślubne koleżanek i rodziny, pooglądaj filmy- w ten sposób się dowiesz też czy te osoby były zadowolone z kontaktu z tymi konkretnie osobami u których zamawiały obsługę swojego ślubu.


Ja właśnie pożyczyłam od kuzynek filmy z wesela i oglądam:) fakt, było to parę dobrych lat temu. Ale wiem, przy jakiej muzyce i przy jakich piosenkach rodzina się dobrze bawiła.
Zapisałam sobie i już mam listę piosenek- pewniaków.
napisał/a: Katherina 2011-05-03 13:29
KarolciaK, zebrane z różnych stron, tego forum i paru innych, część wymyślona przeze mnie. Więc część na pewno widziałaś. A ja też je już kiedyś wklejałam tutaj, tylko w innym temacie