Nauka tańca
napisał/a:
Marusia
2006-07-27 22:21
Pomocy! Muszę zaciągnąć pewnego opornego faceta do szkoły tańca, w dodatku przekonać go, że taniec nie jest katorgą, tylko całkiem przyjemnym zajęciem... Bardzo bym chciała, żebyśmy podczas wesela potrafili się zgrać i żeby przynajmniej pierwszy taniec wyszedł nam na "w miarę przyzwoitym" poziomie ;).
Chodziliście na naukę tańca? Przez ile miesięcy? Kurs tańca towarzyskiego poprawia "jakość" tańca w czasie wesela, czy jest tylko stratą pieniędzy?
Chodziliście na naukę tańca? Przez ile miesięcy? Kurs tańca towarzyskiego poprawia "jakość" tańca w czasie wesela, czy jest tylko stratą pieniędzy?
napisał/a:
samsam
2006-07-28 13:47
Niestety nie mogę Ci pomóc. Ja swojego męża za nic w świecie nie mogłam zaciągnąć na kurs. Mało tego, nawet nie chciał ze mną potrenować przed weselem.
Ale ja od września zapisuję się na kurs tańca. Sama, tzn. z przyjaciółką. Chciałabym, żeby mój mąż ze mną poszedł, ale mnie wyśmiał
No cóż tacy są faceci. Nie wiem, czy uważają kurs tańca za coś mało męskiego?
Ale ja od września zapisuję się na kurs tańca. Sama, tzn. z przyjaciółką. Chciałabym, żeby mój mąż ze mną poszedł, ale mnie wyśmiał
No cóż tacy są faceci. Nie wiem, czy uważają kurs tańca za coś mało męskiego?
napisał/a:
letki
2006-07-30 23:33
a może to strata czasu dla faceta?
napisał/a:
ami1
2006-07-31 11:45
Może i starata. Ale nie wie tego dopóki nie spróbuje. My nie chodziliśmy. Ale myślę, że warto jak ma się czas i ochotę. No i niestety tańczyć dobrze nie umiemiemy .
napisał/a:
Małgosia23
2006-08-09 16:58
W naszym przypadku taniec też nie jest naszą specjalnością i dlatego postanowiliśmy zapisać się na kurs tańca na parę miesięcy przed weselem. Na szczęscie nie miałam problemów z przekonaniem Łukasza, choć troszkę kręcił noskiem. Wiem, że robi to ze względu na mnie ...
Też zastanawiam się ile lekcji trzeba wziąść, by podszkolić swoje umiejetności i ile kosztuje godzinka takich zajęć.
Też zastanawiam się ile lekcji trzeba wziąść, by podszkolić swoje umiejetności i ile kosztuje godzinka takich zajęć.
napisał/a:
ami1
2006-08-10 10:17
Jeżeli chcecie wypaśc wspaniale na pierwszym tańcu - to wystarczy kilka lekcji w zupełności. No chyba że macie zamiar nauczyć się kilku bardzo zaawansowanych tańców Wówczas tych lekcji musi być więcej.
napisał/a:
~gość
2006-08-13 09:21
Hmm... kilka lekcji... ale jeśli kurs jest o takiej porze że nie można się zapisać gdyż na połowie by się nie było dlatego właśnie poszukuję na internecie jakiegoś ciekawego kursu... jeśli ktoś by wiedział o takiej stronie to proszę o kontakt moj #gg: 4963543
napisał/a:
~gość
2006-08-13 17:28
hihihi
napisał/a:
samsam
2006-08-14 07:49
A może podszkolić się w domu?????
Najważniejsze jest wyczuc rytm, przecież nie musicie robić jakiś wymyślnych figur
Potańczcie kilka lub kilkanscie razy przy swojej piosence i zobaczycie, że wszystko wypadnie o.k.
Najważniejsze jest wyczuc rytm, przecież nie musicie robić jakiś wymyślnych figur
Potańczcie kilka lub kilkanscie razy przy swojej piosence i zobaczycie, że wszystko wypadnie o.k.
napisał/a:
~gość
2006-08-14 18:52
A czy pierwszy taniec jest konieczny na weselu ?
napisał/a:
ami1
2006-08-14 18:59
Hehe... No raczej. Chyba nikogo nie ominie. My sobie jakoś poradziliśmy, ale to był raczej zwykły przytulaniec, bez wymyślnyc figur. Na szczęście suknia była szeroka (wpadek nie widać) .[/scroll]
napisał/a:
nuta2
2006-08-16 09:13
My za dwa tygodnie kończymy nasz kurs tańca. To było moje marzenie, żeby nauczyć się walca angielskiego i, co tu dużo mówić, zaszpanować przed rodziną i znajomymi Poza tym mój narzeczony tańczył kiedyś zawodowo (ale niewiele pamięta), więc jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie muszę go na siłę ciągnąć, bo lubi tańczyć :) Jeśli tylko macie okazję zapisać się na taki kurs, to naprawdę gorąco polecam, jest SUPER, i daje niesamowitą frajdę, a jak się chudnie !!