Jak zmniejszyc koszty wesela?

napisał/a: basia1125 2008-01-05 15:13
No szczerze, to ja bym chciala, żeby mial coś takiego super, frak na przyklad albo coś innego, ale wtedy, to już w ogóle tego nigdy więcej nie zaloży
Wystarczy, że moja suknia będzie wisieć w szafie
napisał/a: jente8 2008-01-05 15:19
basia1125 napisal(a):wtedy, to już w ogóle tego nigdy więcej nie zaloży

No dokładnie. Ja w ogóle jestem raczej przeciwna takim garniturom typowo "ślubnym", bo lepiej, żeby to było coś, co będzie mógł jeszcze później nosić. W naszym przypadku na szczęście oboje chcemy, żeby garnitur pana młodego był ciemny, bo w takim najlepiej wygląda, a zarazem będzie go mógł później jeszcze nosić przy innych okazjach.
Powiem tak: jeżeli komuś bardzo zależy na czymś - jak piszesz - "super" i go na to stać, to proszę bardzo. Ale jeśli ktoś chce oszczędzić, to to co napisałaś jest jedną z możliwości.
napisał/a: Wiewiórka1986 2008-01-06 14:37
Moje pomysły na ograniczenie kosztów są następujące:
1. Suknię odkupię lub wypożyczę
2. Garnitur kupimy zwykły (macie rację dziewczyny, kupowanie ślubnego to tylko strata kasy)
3. Bukiet kupię w przedzień ślubu jako normalny bukiecik w małej, sprawdzonej kwiaciarni
4. Samochód pożyczamy od rodziców
5. Przystrojenie samochodu będzie polegało na obklejeniu go małymi, sztucznymi margaretkami (na allegro 48 takich kwiatuszków kosztuje ok 25 zł) - samochód wygląda jak łąka oryginalnie i odświętnie
6. Kościół ubieramy sami - będą to tylko kwiaty na bokach ławek i nasze krzesła
7. Część rodziny przenocuje w domach innych członków familii
8. Zaproszenia wydrukowaliśmy sami - papier wizytówkowy na Allegro oczywiście i wyszło z kopert ok 90 gr za sztukę, a są naprawdę ładne
9. Obrączki chyba kupimy na Allegro - za 400 zł komplet obrączek z białego złota no, chyba że jednak jakimś cudem da się przetopić żółte złoto na białe
10. Rezygnujemy z podziękowań dla gości
11. Orkiestra to nasi znajomi.. troszkę opuścili nam cenę
12. Wszelkiego rodzaju drobnostki typu - etykiety na alkohol, serwetki ozdobne itp. kupowaliśmy na Allegro - jest naprawdę spoooro taniej
13. Bardzo uważamy, żeby to, co kupujemy nie nazywało się "ślubne" - tak jak już wcześniej dziewczyny tutaj wspominałyście, to jest przekleństwo. To samo kupione jako nieślubne kosztuje czasem nawet o połowę mniej!

To chyba tyle :)
napisał/a: kawaii2 2008-01-06 18:47
Wiewiórka1986 - pochwal sie zaproszeniami!
co do zlota, kazde biale jest przerabiane z zółtego.
napisał/a: Wiewiórka1986 2008-01-07 09:39
Ok, obiecuję, że jak tylko brat odda mi aparat to pstryknę zdjęcia naszym zaproszeniom :) Kawaii2 - czy masz pewność, że można przetopić żółte złoto na białe? Pytałam już o to w innym temacie na forum, dziewczyny pisały, że raczej to niemożliwe... Jeśli to możliwe, to szykują się kolejne oszczędności
napisał/a: Edytka 2008-01-07 10:31
czekam na zaproszonka, ja też robię sama (mam już 2 wzory 1- dla młodych gości, a 2 - dla cioć, babć ) jak to się obliczy to samemu mozna zrobic niezłe cuda za grosze :) u nas obnizanie kosztów polegało na robieniu rozeznania, kto gdzie i za ile. I tak np. zasugerowano nam wynajęcie samochodu za 600zl, a będąc w kwiaciarni napomknęłam że samochód taki drogi, a Pani mi na to że stroją takie auto czesto, bo taki jeden taksówkaż jeździ i dała mi namiar. Zadzwoniłam pan zapytał jak trasa i powiedział nam że 350zł jest różnica prawda? a to same auto. A za największy nasz sukces w obniżaniu kosztów uważam przystrojenie sali. Właścicielka lokalu powiedziała, że strojenie sali jest odpłatne i za 500 balonów (girlandy, serca i jakiś samowybuchowy balon napełniony cukierkami) 500zl podziękowałam, mamy się oburzyły, wytłumaczyłam im że po 1 sala jest przystrojona złotymi woalami i nie ma co przesadzać, a po 2 mozna kupić ze 100 balonów wziąść kompresor i samemu przystroić, no to zaraz włączyło się gadanie, że nie bedzie na to czasu, stwierdziąłm, że w piatek i tak trzeba przywieźć alkohol to weźmiemy ze 4 kuzynki i świadków i w mig się z tym uwiniemy a dzieciaki beda mieć z tego frajde. Mam nadzieje że mi się uda. A co najzabawniejsze na targach ślubnych okazało się że paczka 100balonów kosztuje 12zł czyli za te 500 zapłacili bysmy 60zł a nie 500zł :/
napisał/a: ~gość 2008-01-07 10:37
napisal(a):przetopić żółte złoto na białe
białe złoto jest uzyskiwane z żółtego( jakiś dodatek barwi je na biało lub przez wyższą temperaturę). Ale jest to opatentowane i nie sądzę żeby zwykły jubiler to mógł zrobić. Po drugie spotkałam się z opiniami że jubiler może to zrobić ale traktuje przynoszone złoto jako złom i obrączki są niewiele tańsze.
napisał/a: Kinia 2008-01-08 20:45
Zależy czasem jubiler przetapia złoto przyniesione na obrączki i my mieliśmy żółte, a on nam przerobił na białe, w końcu jest jubilerem i chyba każdy wie jak zrobić z żółtego białe i nie traktował naszego złota jako złom
napisał/a: Wiewiórka1986 2008-01-09 15:32
Kinia, a ile zapłaciliście za parę tych obrączek? Czy to był jakiś konkretny salon jubilerski?
napisał/a: Itzal 2008-01-09 17:00
napisal(a):A my ostatnio pomyśleliśmy, że może N. by poszedł w garniturze, który miał kupiony na wesele swojego brata we wrześniu 2007

dla mnie rewelacja, moj mąż szedł w garniaku, ktory kupiliśmy rok wcześniej na slub jego kuzynki - jakoś nikt sie nie jarnął, ze to przechodzony garniak
napisał/a: basia1125 2008-01-09 19:52
Pelliroja napisal(a):
moj mąż szedł w garniaku, ktory kupiliśmy rok wcześniej na slub jego kuzynki - jakoś nikt sie nie jarnął, ze to przechodzony garniak


Serio??
No bo ja jakoś tak nie mogę się do końca do tego przekonać....
Chociaż z drugiej strony, jak będzie zupelnie inna koszula, krawat, to inaczej będzie wyglądalo, nie??
napisał/a: bluebell1 2008-01-09 20:49
dlaczego nie, garnituru nie nosi sie codziennie, a można dokupic koszule i krawat typowo ślubny.