dobre sposoby na nakłonienie faceta do zaręczyn

napisał/a: maja271 2008-04-11 08:52
WITAM :) MOŻE MACIE DOBRE SPRAWDZONE SPOSOBY JAK NAKŁONIC FACETA DO ŚLUBU?
napisał/a: ~gość 2008-04-11 08:56
tak mnie zaintrygował ten temat, ze musiałam tu wejść...


dobre, dobre....

odpowiedź: nie ma takich sposobów
napisał/a: maja271 2008-04-11 09:18
To mówicie,że lepiej dać sobie spokój ,czekać i nic nie mówić?
napisał/a: ~gość 2008-04-11 09:27
nie, nie Ania27

Necia dała Ci wyżej tu linka, tam poczytaj,
napisał/a: gold-fish 2008-04-15 09:13
Mnie też zaintrygował ten temat
Moim zdaniem jest rylko jeden dobry sposób- rozmowa. Pod warunkiem, że on już wcześniej poruszył ten temat- tzn. jeżeli juz używa takich słów jak ,,wspólna przyszłość", rodzina, ślub" Dopóki mężczyzna nie zacznie ,,biegle" władać tym jakże trudnym i obcym jeżykiem nie warto poruszać tematu zaręczyn.

A jeżeli trafiło się na nieśmiały lub wiecznie niezdecydowany (aczkolwiek kochający) przypadek wtedy jak radziłam powyzej- rozmowa i słodkie oczka na widok biżuterii
napisał/a: maja271 2008-04-15 11:28
No o przyszłości razem już rozmawialiśmi to chyba poważnie traktuje ten nasz związek..
napisał/a: iwa_ch 2008-04-15 12:17
nakłaniać????to nie wróży nic dobrego
napisał/a: MissIndependent 2008-04-16 12:33
nakłanianie?? bez sensu.... facet sam musi chcieć.... :)

ja nawet nie pamiętam jak i kiedy dokładnie ustaliliśmy, że chcemy się pobrać, ale wiem, że to nie wyszło ode mnie, bardziej od Niego. na pierścionek czekałam kilka miesięcy.... a że się nie umiałam doczekac to kilka razy zapytałam "kiedy...?" ale to nie było nakłanianie do zaręczyn :)
napisał/a: ~gość 2008-05-07 20:33
Nakłaniać nie ma po co. Ale są przypadki, że warto temat ślubu wysondować -my jesteśmy razem kilkanaście lat i pewnie bym się nie doczekała oświadczyn i tego rodzaju rzeczy. Po prostu zapytałam kiedyś - a może byśmy się pobrali? A On na to - czemu nie, to zarezerwuj jakiś termin Ale ja jestem taka mało romantyczna, a za to konkretna, więc to sytuacja niekoniecznie wymarzona przez większość narzeczonych
napisał/a: norka3 2008-05-08 10:58
MissIndependent napisal(a):na pierścionek czekałam kilka miesięcy.... a że się nie umiałam doczekac to kilka razy zapytałam "kiedy...?" ale to nie było nakłanianie do zaręczyn


Dobre :)
Beatrix napisal(a):Po prostu zapytałam kiedyś - a może byśmy się pobrali? A On na to - czemu nie, to zarezerwuj jakiś termin


Kurcze, no ja dziwnego tego mojego chlopa mam:P bo to on bardziej chcial sie zareczać niz ja
napisał/a: krolewnagness1 2008-07-23 22:26
Ja jestem z facetem już piąte wakacje a ślub-hm...zaręczyny.... Ani slow em. nic.
napisał/a: ~gość 2008-07-24 10:45
nakłanianie przynosi odwrotny skutek, lepiej cierpliwie czekać :)