Czy dysponujecie wykresem do poradni rodzinnej?

napisał/a: po-kryjomu 2009-04-07 13:59
Słyszałam, ze jeśli na pierwsze spotkanie do poradni rodzinnej przyjdzie się już z wykresem płodności, można szybciej tę sprawę zakończyć. Nie robiłam nigdy wykresów osobiście i nie zamierzam. Potrzebuję go jednak... Czy sa gdzieś, może na jakims portalu? Może macie i mogłybyście się jednym podzielić
napisał/a: ~gość 2009-04-07 14:34
tutaj
a co będzie jak pani bądź pan zapyta co jest na tym wykresie?
napisał/a: po-kryjomu 2009-04-07 14:39
mniej więcej wiem o co chodzi, trochę czytałam na ten temat, ale nie zamierzam stosować npr jako metody antykoncepcyjnej.
napisał/a: aniawawa1 2009-04-07 15:22
Zeby nam pani zaliczyla wszystkie spotkania na jednym to musialam sie niezle nagadac i to raczej w szczegolach niz ogolnych wiadomosci.
No ale udalo sie, a pytala o szczegoly, choc juz samych pytan nie pamietam.
napisał/a: camille 2009-04-07 15:33
a my w poradni mamy gościa który o NIC nie pyta. Kazał nam powiedziec coś o sobie, jak się poznaliśmy, czy długo jesteśmy i zapytał czy chcielibyśmy o czymś pogadac, My że nie wiemy o czym, że nie byliśmy przygotowani..on na to , nie będe Was trzymał i poszlismy :) a pieczątka siadła
napisał/a: po-kryjomu 2009-04-07 17:16
camille, Ty szczęściaro
napisał/a: basia1125 2009-04-07 21:51
po-kryjomu napisal(a):mniej więcej wiem o co chodzi, trochę czytałam na ten temat, ale nie zamierzam stosować npr jako metody antykoncepcyjnej.

No to zastosuj po to, żeby mieć ten wykres..
napisał/a: ~gość 2009-04-07 22:49
po-kryjomu napisal(a):Słyszałam, ze jeśli na pierwsze spotkanie do poradni rodzinnej przyjdzie się już z wykresem płodności, można szybciej tę sprawę zakończyć.

My mamy za sobą już dwa spotkania i posiadanie swoich wykresów nie zwalniało z uczestnictwa w dalszych spotkaniach ;) pani nam wszystkie materiały "do nauki" nawet sama dała, a i trzecie indywidualne spotkanie też jest obowiązkowe dla wszystkich.. A mi się te spotkania podobają i się cieszę że nam ich nie skracają ;)
napisał/a: ~gość 2009-04-08 08:08
po-kryjomu napisal(a):mniej więcej wiem o co chodzi, trochę czytałam na ten temat,
jak coś to zapodaj jakiś wykres to Ci wytłumaczymy o co loto:) ale osobiście tego nie popieram. IMO każda kobieta czy chce to stosować czy nie chce, powinna znać swój cykl. Przynajmniej teoretycznie.
napisał/a: po-kryjomu 2009-04-08 08:54
err napisal(a):jak coś to zapodaj jakiś wykres to Ci wytłumaczymy o co loto:) ale osobiście tego nie popieram. IMO każda kobieta czy chce to stosować czy nie chce, powinna znać swój cykl. Przynajmniej teoretycznie.
dzięki, dzięki, ale naprawdę mniej więcej rozumiem :) i myslę, że znam swój cykl. Po prostu zwyczajnie nie chce mi się robić pomiarów i obserwacji, tym bardziej, że biorę pigułki.
Wczoraj kończyliśmy nauki i pan wystawił nam również zaświadczenia z poradni od razu, także wykres jednak nie będzie mi potrzebny juppi Cieszę się z takiego obrotu sprawy.
Poszperałam w necie, poczytałam trochę, więc taka całkiem zielona nie jestem...
napisał/a: kitty1 2009-04-15 20:07
camille napisal(a):a my w poradni mamy gościa który o NIC nie pyta. Kazał nam powiedziec coś o sobie, jak się poznaliśmy, czy długo jesteśmy i zapytał czy chcielibyśmy o czymś pogadac, My że nie wiemy o czym, że nie byliśmy przygotowani..on na to , nie będe Was trzymał i poszlismy a pieczątka siadła

camille, w jakiej poradni byliście?? Rozumiem, że w Krakowie? Jesteśmy po naukach, w poradni nie byliśmy jeszcze, fajnie by było, jakby się szybko udało to zaliczyć
napisał/a: Justyna825 2009-04-16 09:09
U nas większość dziewczyn miało wykresy spisane z książek lub od znajomych po naukach.Aż dziwne, że pani prowadząca kurs się nie zorientowała bo to były takie prawie idealne cykle