Relacja z After Wedding Party 2013

After Wedding Party 2013 w Warszawie uznaje się za zakończone i najlepsze ze wszystkich dotychczasowych. Na dorocznym balu karnawałowym w trojach ślubnych bawiło się prawie 100 osób i skutecznie zawyżyliśmy statystyki ilości zakładanych dziennie w Polsce sukni ślubnych. A suknie były piękne i co ciekawe, wiele było krótkich. Była też jedna wyjątkowa sukienka, bo opinająca seksownie brzuch w siódmym miesiącu ciąży. Bo kto powiedział, że nie można bawić się na After Wedding Party z dzieckiem? A i jeden biały garnitur zamiast sukni również pojawił się na balu.
/ 11.02.2013 10:00

After Wedding Party 2013 w Warszawie uznaje się za zakończone i najlepsze ze wszystkich dotychczasowych. Na dorocznym balu karnawałowym w  trojach ślubnych bawiło się prawie 100 osób i skutecznie zawyżyliśmy statystyki ilości zakładanych dziennie w Polsce sukni ślubnych. A suknie były piękne i co ciekawe, wiele było krótkich. Była też jedna wyjątkowa sukienka, bo opinająca seksownie brzuch w siódmym miesiącu ciąży. Bo kto powiedział, że nie można bawić się na After Wedding Party z dzieckiem? A i jeden biały garnitur zamiast sukni również pojawił się na balu.  

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. After Wedding Party

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. After Wedding Party

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. After Wedding Party

Nieustanna zabawa na parkiecie, doskonałe humory, dużo śmiechu i dobre wspomnienia. Dobre wspomnienia to jednak za mało. Więc po After Wedding Party zostają też rewelacyjne zdjęcia, nagrody i nowi znajomi. A zdjęć musimy przyznać było w tym roku wiele i to zdjęć niezwykłych! Wszystkich ogarnęło całkowite szaleństwo, kiedy zobaczyli jak działa FullofFun, czyli budka fotograficzna. To była niesamowita zabawa i główna atrakcja wieczoru. A nie zapominajmy, że oprócz tego wszyscy mają jeszcze zdjęcia z fotoreportażu Fotofaktory.pl. 

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. After Wedding Party

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. After Wedding Party

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. After Wedding Party

Hipnotyczny występ jednej z pary uczestników, którzy zatańczyli tango argentyńskie był dowodem na to jak hobby uprawiane z pasją moż  połączyć ludzi, a także rozkochać w nich widzów. Nikogo też nie zdziwiło, że Robert i Kasia Kandefer, którzy tańczą tango od 2007 roku wzięli ślub w Polskiej Ambasadzie w Buenos Aires. Bo gdzieżby indziej… A ich temperament na parkiecie udzielił się tego wieczoru wszystkim. Co szczególnie widoczne stało się podczas finału naszego ulubionego konkursu „You can Dance”, kiedy podczas popisowego tańca pan młody rozdarł całe spodnie od garnituru. Jak breakdance, to breakdance, coś trzeba złamać lub podrzeć. Ostatecznie z marynarką wokół bioder też można się doskonale bawić i rozbawić. Nie mniejszą przyjemnością była Santa Helena, której stałą obecność podczas imprezy zapowiedział sommelier Partner Center. Wyborne, czerwone wino było też jedną z nagród  w konkursach. Oprócz tego uczestnicy otrzymali między innymi vouchery do SPA Dotyk Orientu i do salonu fryzjerskiego Bagatela 10, sukienki ufundowane przez butik Bella-Arabella.pl, a także zaproszenie na kolację w Hotelu Polonia Palace. 

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. fotofaktory.pl

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. fotofaktory.pl

Relacja z After Wedding Party 2013

fot. fotofaktory.pl

Organizator After Wedding Party, czyli firma Fajne Wesele przyznaje, że „wesele” jest “fajne”, ale imprezy po weselu są  jeszcze fajniejsze. Bal karnawałowy w strojach ślubnych stał się już tradycją i w tym roku obchodził jubileusz 5-lecia.  

Więcej na www.afterweddingparty.pl

Redakcja poleca

REKLAMA