Siła wewnętrzna w każdym z nas

Nie da się przejść przez życie bez energii – siły, która pomoże nam pokonać trudności, a te będą zawsze, naturalnych dla człowieka strach czy opory, mocy, która pozwoli na wytrwać w swoich planach, obietnicach czy systemie wartości.
/ 13.07.2008 23:42
Nie da się przejść przez życie bez energii – siły, która pomoże nam pokonać trudności, a te będą zawsze, naturalnych dla człowieka strach czy opory, mocy, która pozwoli na wytrwać w swoich planach, obietnicach czy systemie wartości.

Tymczasem wielu z nas, zwłaszcza w harmidrze codziennego stresu, rutyny i natłoku wydarzeń czuje się rzadziej lub częściej bezsilnymi wobec rzeczywistości. Zaczynamy przewidywać własne klęski, oczywiście prowokując je nieświadomie, tracimy kontrolę i wiarę w siebie. Tak rodzi się strach przed życiem, niechęć wobec nowego, opory przed współżyciem z innymi ludźmi.
Tymczasem, człowiek, aby móc wyrażać swoją wolę – a więc dawać świadectwo swojej unikSiła wewnętrzna w każdym z nasalności i osobowości musi mieć w sobie siłę. Z tą siłą nikt się nie rodzi i nikt nie nabiera jej bez ciężkiej walki. A nawet, gdy już poczujemy się mocni w swoim JA może przyjść w życiu moment – czyjaś śmierć, rozstanie, rozczarowanie, porażka, gdy nagle wszystko, w co wierzyliśmy obraca się w gruzy. Stąd też każdy dzień to ogrodnicza praca polegająca na utrzymywaniu tego, co wyhodowaliśmy w swojej głowie.

Mylnie jest też myśleć, że ta wewnętrzna siła wyraża się w słowach czy też zachowaniu, które zwykle utożsamia się z silnym charakterem – stanowczości, zasadniczości, pewności siebie. Bardzo często ludzie mocni w środku bywają cisi, nieśmiali czy nawet pozornie nieco zgubieni w życiu, zaś ci głośni i autorytarni, często wręcz aroganccy, w ten sposób skrywają swoją słabość i wahanie.
Wiele jest ścieżek, aby zbudować w sobie stabilny postument pewności i poczucia mocy. Jedni osiągają to przez religię, inni przez pracę, zdecydowana większość poprzez miłość. Wszędzie tam ważna jest przynależność do określonej grupy społecznej, wspólne wartości, szacunek, wzajemna odpowiedzialność i obowiązki. Człowiek mający poczucie, że zależy od niego czyjeś szczęście, czyjś sukces, czyjaś wiara, ma znacznie większe szanse na osiągnięcie stanu równowagi wewnętrznej. Dlatego po raz kolejny okazuje się, że jedynie bycie i życie z innymi ludźmi jest w stanie nadać egzystencji sens i dać nam motywację do pracy nad sobą.

Oczywiście, większość z nas ma w sobie unikalna mieszankę słabości i mocnych stron – trudno wyobrazić sobie człowieka, który od czasu do czasu nie ugiąłby się pod ciężarem życia. Cała recepta na szczęście jest w tym, aby te swoje atutowe karty wygrywać jak najlepiej, nie spędzając za dużo czasu rozmyślając nad niedoskonałościami, porażkami i obawami. Wiele z potencjalnie „słabych” cech takich jak wrażliwość, empatia czy pokora mogą w starciu z problemami okazać się właśnie źródłem pozytywnej energii.

Co sprzyja budowaniu naszej wewnętrznej siły? No cóż, im więcej z poniższych możesz powiedzieć o sobie, tym na lepszej jesteś drodze. Ale nawet, jeśli nie jest różowo, to na pewno nie jest też nigdy za późno, żeby się nauczyć:
  • Być optymistycznym
  • Lubić siebie
  • Mieć szacunek do ludzi i do siebie
  • Kochać całym sercem i okazywać to
  • Angażować się we wszystko co robisz z pełnym entuzjazmem
  • Słuchać i mówić do tych, którzy chcą słuchać
  • Polegać na rodzinie i przyjaciołach
  • Bronić własnego zdania
  • Trwać przy swoich wartościach
  • Być cierpliwym i tolerancyjnym, zwłaszcza wobec swoich własnych błędów i niedoskonałości!

Agata Chabierska

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA