1. Ochota na seks a cykl miesiączkowy
- Najlepsza pora - pierwsza połowa cyklu, zwłaszcza czas owulacji (14. dzień – pełnia płodności!). Wtedy w naszym organizmie jest najwyższe stężenie estrogenu – tzw. hormonu pożądania.
- Spadek formy - druga część cyklu. Do głosu dochodzi wtedy drugi kobiecy hormon – progesteron. Pod jego wpływem wyciszamy się, stajemy się spokojniejsze i seks mniej nas interesuje.
2. Ochota na seks a pora dnia
- Najlepsza pora - godziny: 7.00 i 18.00. O tych porach nasz zegar biologiczny bije dla seksu! Jesteśmy naładowane energią i najbardziej wrażliwe na wszelkie bodźce dotykowe.
- Spadek formy - godziny: 12.00– –14.00 oraz 20.00–22.00. Poziom hormonów i ciśnienie krwi ulegają wtedy obniżeniu, co oznacza, że nasz organizm domaga się głównie odpoczynku.
3. Ochota na seks a pogoda
- Największa ochota - słoneczna aura. Mamy wtedy wysoki poziom testosteronu – hormonu, który pobudza nasze zmysły i zwiększa ochotę na seks. A więc słońce to prawdziwy, naturalny afrodyzjak!
- Spadek formy - głęboki niż, gwałtowne ochłodzenie, nadchodząca burza. Przy takiej pogodzie odczuwamy spadek energii i nie w głowie nam wtedy seks. Jesteśmy zaspane, spięte i rozdrażnione.