Harmonella - suplement diety przy antykoncepcji hormonalnej

Harmonella - niskie libido i brak ochoty na seks fot. Fotolia
Romantyczna kolacja, nastrojowa muzyka, na talerzu afrodyzjaki. Nie ma co ukrywać – to tylko wstęp do "deseru", którego... nie będzie. Jeśli i Ty znów jesteś na "seksualnej diecie" i bynajmniej nie z własnej woli, zastanów się, dlaczego Twoje libido przeminęło jak zeszłoroczny śnieg.
/ 05.05.2014 09:17
Harmonella - niskie libido i brak ochoty na seks fot. Fotolia
Ból głowy, zmęczenie, przepracowanie, dziecko, które może się obudzić – ile razy wykorzystywałaś te i podobne wymówki, żeby tylko wykręcić się od seksu. A przecież to nie jest tak, że nigdy go nie lubiłaś. Wręcz przeciwnie. A teraz? Trudno określić Cię innym przymiotnikiem, niż oziębła. Nie bagatelizuj problemu, bo niechęć do współżycia będzie się coraz bardziej pogłębiać. Hipolibidemia – bo tak brzmi fachowa nazwa obniżonego libido – to zaburzenie, którego absolutnie nie powinnaś się wstydzić! Spadku pożądania nie wolno rozpatrywać jako normy czy dowodu na wypalenie się związku. Może mieć on wiele przyczyn – warto je poznać.

Przyczyny "bólu głowy"

Nie ma co zaprzeczać, że rutyna, która wkrada się w związek ma wpływ na to, co się dzieje w sypialni. Do tego dochodzi zmęczenie, stres, milion myśli, które Twój mózg analizuje po... całym dniu myślenia. To normalne. Tak się może zdarzyć. Dlatego tak ważna jest szczerość między partnerami, możliwość rozmowy dosłownie na każdy temat. Jeśli straciłaś zainteresowanie partnerem, uważasz, że wasz seks jest nudny i przewidywalny, porozmawiajcie. Może łączą was jakieś fantazje, których do tej pory nie mieliście okazji (może także ze wstydu) "zaprosić" do sypialni, a może wolisz kochać się rankiem, kiedy jesteś bardziej wypoczęta, niż po długim, wypełnionym obowiązkami dniu? A może partner nie daje Ci tego, czego oczekujesz, co Cię frustruje i zupełnie odcina od cielesnych potrzeb? Sytuacja się nie zmieni, póki On nie dowie się, czego naprawdę pragniesz. Co ponownie sprowadza nas do punktu wyjścia – szczerej rozmowy. Odkrywanie na nowo swoich ciał może być jeszcze bardziej ekscytujące, niż za pierwszym razem.

Ogromny wpływ na libido ma także fakt, jak postrzegasz samą siebie: czy masz kompleksy, czy akceptujesz swoje ciało, czy się nie wstydzisz. Niskie poczucie własnej wartości skutecznie zabija jakąkolwiek ochotę na pieszczoty. Ale wiesz nam – on nawet nie będzie wiedział, że masz cellulit, póki mu nie pokażesz palcem, co to w ogóle jest. Pamiętaj o tym! Ale to nie wszytko.

Przyczyną obniżonego popędu seksualnego może być także stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Ale przecież "pigułki" mają zabezpieczyć Cię przed zajściem w ciążę, a nie przed jakąkolwiek formą bliskości z partnerem, prawda? Zatem co masz robić: zrezygnować z tej najpewniejszej formy zabezpieczenia przed niechcianą ciążą i stresować się, co zapewne odbierze Ci ochotę na seks, czy brać tabletki mając na uwadze, że Twoje libido może zacząć pikować? Jest jeszcze trzecie wyjście.


Nie bój się i weź pigułkę

Musisz pamiętać, że działanie pigułki wykracza poza antykoncepcję. Każda kobieta ma określoną równowagę między poziomem estrogenów i gestagenów. Jeśli przyjmujesz tabletki, hormony w nich zawarte wpływają na mechanizm regulacji układem hormonalnym w Twoim mózgu. Jeśli są nieodpowiednio dobrane, mogą zmniejszyć lub całkowicie zahamować popęd seksualny. Dodatkowo, przyjmowanie doustnej antykoncepcji powoduje zubożenie organizmu w cynk, który bezpośrednio wpływa na popęd płciowy, potencję i zdolność do przeżywania orgazmu. Do tego dochodzą inne zdrowotne kwestie, jak choćby wzrost ciśnienia, wypłukiwanie niezbędnych witamin, zmiany naczyniowe. Nie namawiamy Cię jednak do odstawienia pigułek, nie martw się. Chcemy tylko byś pamiętała, aby zabezpieczyć się przed niekorzystnymi skutkami ubocznymi ich stosowania – żebyś nie przytyła, nie miała kłopotów z wątrobą, podwyższonego cholesterolu czy właśnie obniżonego libido.

Dlatego przed ciążą zabezpieczaj się tabletką antykoncepcyjną, a przed jej niepożądanymi działaniami tabletką, która pomoże Twojemu organizmowi odzyskać równowagę. Tak działa Harmonella®, której składniki pomagają chronić serce i układ krążenia (witamina B1,oleuropeina), wątrobę (cholina) i utrzymać prawidłową wagę ciała (chrom). Dodatkowo pomogą dodać Ci energii i korzystnie wpłyną na samopoczucie (witamina B6, kwas foliowy) oraz popęd seksualny (cynk). Warto także wiedzieć, że Polskie Towarzystwo Badań nad Miażdżycą uważa, że stosowanie suplementu diety Harmonella® może mieć istotne znaczenie w prewencji chorób sercowo-naczyniowych związanych ze stosowaniem antykoncepcji lub hormonalnej terapii zastępczej.

Więcej informacji na www.harmonella.info