Sponsoruje ją literka K jak koty, korpo, kopirajter, kredyt, kawa (dużo!), kumpele, kpracoholizm. Jest roszczeniowa. Jest po trzydziestce.
Bardzo chciałaby napisać, że zwykle wstaje o świcie (uwielbia czuć pod stopami krople rosy podczas codziennych ćwiczeń quigong); potem niespiesznie dociera na frutariański targ w uroczym zaułku Żoliborza, przysiada w biokawiarence, pisząc zaangażowane teksty dla niszowego magazynu kulturalnego, a wieczorem spotyka się z przyjaciółmi w modnej restauracji na biforku przed afterkiem. Ale nie. Rano wstaje zawsze za późno, pędzi do korpo, po drodze używając słów powszechnie uznawanych za wulgarne, a kiedy wraca (również za późno), marnuje życie na fejsie.
5 dobrych powodów, żeby nienawidzić kobiet7 lat temu
„Czemu oni tak nie znoszą kobiet?” – pyta mnie M. po przestudiowaniu newsów z kraju i ze świata. Oni to oczywiście politycy – twórcy rozwiązań, w myśl których trudniej będzie zachodzić w ciążę, badać tę ciążę, urodzić po ludzku, radzić sobie z przemocą domową itede itepe. Protesty w wielu krajach świata pokazują, że to nie brudy z naszego podwórka, ale grubsza sprawa. Czytaj więcej
To tylko kobiety - roszczeniowa trzydziestka dla polki.pl7 lat temu
Zazwyczaj, kiedy słyszę „to tylko”, szału dostaję, moja dusza toczy pianę z pyska i w ogóle nie wygląda to najlepiej. To był tylko pies, weźmiesz se innego, czemu tak płaczesz (wyjdź z mojego domu i nie wracaj, nigdy). To tylko facet, ma swoje potrzeby (na usprawiedliwienie kolesia, który zdradza na lewo i prawo). "To tylko" to chyba najgłupsze, co można komuś powiedzieć! Czytaj więcej
Roszczeniowa Trzydziestka - Zawód - facet - felieton7 lat temu
Gdybyśmy porzuciły te nasze feministyczne mrzonki, zobaczyłybyśmy że istnieją zawody, w których najlepiej sprawdzają się kolesie. My nie mamy szans. Np. aktor. Nie wierzycie? Poczekajcie na katar. - Po…daj…mi… chusteczki – tu drżący gest, wyciągnięcie rączki, które przypomina fresk z kaplicy Sykstyńskiej, tylko zamiast Adama jest umierający facet, a zamiast Boga, stolik z lekami. Czytaj więcej
Roszczeniowa Trzydziestka o bachorach. Także tych 30-letnich płci męskiej7 lat temu
Przeciętny bachor jest rozwydrzony, nie traktuje życia z należytą powagą, żąda coraz to nowych zabawek. Ba! Cały świat jest dla niego wielkim sklepem z zabawkami. Straszne stworzenie! A ja cholernie mu zazdroszczę. Czytaj więcej
Roszczeniowa Trzydziestka - Kobieta zmienną jest - felieton7 lat temu
W ciągu 10 ostatnich lat (a z tylu właśnie miałam pod ręką foty) zmieniałam się wielokrotnie i diametralnie. Nie do poznania. Jeśli zmieniłam się tyle razy, to być może gruba, smutna baba również ma szansę zniknąć na zawsze. A ściślej zostać gdzie jej miejsce – w folderze „zdjęcia 2016”. Czytaj więcej
Postanowienia na nowy rok według Roszczeniowej Trzydziestki7 lat temu
Jest coś, co moje pokolenie doskonale kojarzy, a #gimbynieznajo i to totalnie. Kalendarz Szalonego Małolata. To była estetyczna tragedia, którą kochaliśmy jak jacyś głupi. Swoje egzemplarze miała cała moja paczka z podstawówki, chociaż ewidentnie były dla nas za „dorosłe”. Trudno. Czytaj więcej
Mikołaj dla dorosłych - felieton Roszczeniowej Trzydziestki 7 lat temu
Uwaga – ten tekst zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci. Mówię całkowicie poważnie. Pewne prawdy powinny zostać w ukryciu tak długo, jak się tylko da. Na przykład ta o świętym Mikołaju. Czytaj więcej
Roszczeniowa Trzydziestka: Nudzi ci się? Szczęściara!7 lat temu
W czasie deszczu dzieci się nudzą. I po prawdzie to bardzo im tego zazdroszczę. Oczywiście nie tylko w czasie deszczu i nie tylko ja. Właściwie to rozkoszny stan, w którym można pozwolić sobie na nudę, jest cichym marzeniem wielu osób z mojego pokolenia. Niespełnionym. Czytaj więcej
Roszczeniowa Trzydziestka - Ej, kino ci widać – czyli o gołej pupie naszych czasów - felieton8 lat temu
Daleko mi do świata, w którym decyduje się za kobiety, w co mają się ubierać i jak się prowadzić. Obrońcom moralności wskazuję ich własne łóżka. Nienormalne jest jednak to, że doprowadziliśmy naszą cywilizację do punktu, w którym pokazywanie się z bronią jest odebrane lepiej, niż pokazanie kawałka zgrabnej, gołej pupy. Nie wierzycie? A czego jest więcej w bajkach – przemocy, czy golizny? Czytaj więcej
