Holandia to nie tylko swobody obyczajowe, to również kraina serów, tulipanów, wiatraków i rowerów. Starsze pokolenie Holendrów jest raczej powściągliwe w kontaktach z cudzoziemcami. Młodzież natomiast często korzystająca ze zniżek na transport chętnie podróżuje po Europie, zna języki obce i chętniej niż rodzice rozmawia z obcokrajowcami.
Jak zacząć znajomość
Przy powitaniu młodzi Holendrzy niby cmokają się w policzek, starsi podają sobie ręce. Szybko przechodzą na „ty”. Kiedy się przedstawiasz, np. Patrycja Kowalska, dodaj jak chcesz, by się do Ciebie zwracano, np. „dla przyjaciół Pati”. Pamiętaj, by przedstawić się mówiąc wyraźnie imię i nazwisko. Jeśli jesteś kobietą nie oczekuj tu specjalnych względów wynikających z płci. Jeśli zaś jesteś mężczyzną i lubisz smakować piwo – z pewnością nie będziesz miał problemów ze znalezieniem towarzystwa. Wśród młodzieży nawiązanie rozmowy ułatwi podjęcie tematu związanego z podróżowaniem.
Czas i szczerość
Holendrzy cenią sobie punktualność, jak również wyczucie gości, którzy w porę opuszczają przyjęcie, zamiast siedzieć w nieskończoność. Jeśli chcesz być uważany za osobę szczerą – nie unikaj kontaktu wzrokowego. Nie zdziw się również pytaniem o cel Twojego pobytu i termin opuszczenia kraju – Holendrzy nie są w pełni zachwyceni ilością cudzoziemców przybywających do ich kraju.
Polecamy: Na chodniku
Jakie prezenty
Dając Holendrowi prezent nie chodzi o to, by się wykosztować. Przyjemność sprawiają kwiaty i szklane lub porcelanowe figurki, które kolekcjonuje niemal każdy mieszkaniec tego kraju.
Skoro przybyłeś do Holandii, spróbuj wtopić się w panujący tu klimat czystości – nie śmieć na ulicach, a zamiast transportu samochodowego – wybierz rower. Nigdy też nie krytykuj kuchni – szczególnie tradycyjnej i narodowej potrawy: frytek z majonezem.
Czytaj także: Jedzenie rękoma
