Przysłowia niemieckie - część 4

Przez cały dzień zapisujemy godziny posiłków, ilości zjadanych produktów, a następnie pod koniec dnia analizujemy i oceniamy swój styl jedzenia
/ 18.01.2010 13:39
Przez cały dzień zapisujemy godziny posiłków, ilości zjadanych produktów, a następnie pod koniec dnia analizujemy i oceniamy swój styl jedzenia

Zobacz przysłowia niemieckie - część 3

Z daleka miłość służy, z bliska powszednieje.

Z wielkiej miłości przyszło do wielkiej mdłości.

Zimne ręce, gorąca miłość.

Gdy się diabeł zestarzeje chce być mnichem.

Kto się za młodu nie wyszaleje, musie na starość.

Młoda koza lubi sól, a stara ją z solniczki wyjada.

Sama starość rozumu nie daje.

Stary niech radzi, a młody prowadzi.

Długie wąsy, krótki rozum.

Kto zbyt stroje lubi, ten fortunę gubi.

Gdzie nie ma zaufania, tam nie ma zwierzania.

Gęba zawiniła, a w zadek ją biją.

Kto nie pyta, temu nie odpowiadają.

Lepiej nie dowierzać pogłoskom niż oczywistym faktom.

O poście mówić, najadłszy się, łacno.

Pół dobrodziejstwa jest zaraz odmówić.

Rozmowa skraca drogę.

Słowo bardziej boli niż rana.

Tylko to, co dwóch wie, sekretem się zowie.

Wielkie cierpienie nosi się w milczeniu.

Wołu bierze się za rogi, człowieka za słowo.

Co wieś, to nowa powieść.

Kto dobrze ora, ma chleb w komorze.

Najgłupszemu chłopu największe kartofle rosną.

Co bardziej dokuczy, to prędzej nauczy.

Człowiek do śmierci się uczy, a głupim umiera.

Kto bliżej ognia, lepiej się ogrzeje.

Zobacz przysłowia niemieckie - część 5

Redakcja poleca

REKLAMA