Przysłowia chińskie - część 2

Przysłowia chińskie - część 2
/ 15.01.2010 12:15
Przysłowia chińskie - część 2

Zobacz przysłowia chińskie - część 1

Kto lubi dawać; wiele kraść musi.

Dobrzy szukają się wzajemnie, ale źli stronią od siebie.

Brama dobroczynności trudno się otwiera i trudno zamyka.

Łatwo przywołać duchy, trudno je odegnać.

Zanim się pojawi cesarz, już są doradcy.

Dojrzała dziewczyna nęci jak sól z kontrabandy.

Zbłądziwszy na drodze zawsze można zawrócić, ale fałszu nie można cofnąć.

Kiedy jedna gałązka się poruszy, inne nie będą się chwiały.

Kiedy jeden głos odezwie się z pałacu, sto głosów z dołu będzie mu potakiwać.

Dopiero ze szczytu góry można ocenić rozległość równiny.

Góra T’ai nie odrzuca najmniejszego pyłku i dlatego jest tak wysoka.

Srebro to nawóz, a honor jest więcej wart od tysiąca sztuk złota.

Nie szukaj igły w oceanie.

Językiem można zmiażdżyć człowieka.

Sto dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała.

Jeden klucz nie robi hałasu, ale już dwa klucze- brzęczą.

Brzydka kobieta jest skarbem w domu, ale na ucztach króluje piękna.

Szlachetny koń nie będzie jadł siana, którego mu raz odmówiono.

Kto ukradnie igłę, ukradnie też gwóźdź i widły.

Kruki wszędzie są czarne.

Lekarz może wyleczyć z choroby, ale nie z losu.

Istnieją ludzie, którzy łowią ryby i tacy, którzy tylko mącą wodę.

Nigdy nie łącz się z łotrem aby drugiego łotra zwyciężyć.

Nie bierz tego pod uwagę, co usłyszysz na poduszce.

Kto zna swą głupotę nie jest wielkim głupcem.

Zobacz przysłowia chińskie - część 3

Redakcja poleca

REKLAMA