Zobacz przysłowia chińskie - część 1
Kto lubi dawać; wiele kraść musi.
Dobrzy szukają się wzajemnie, ale źli stronią od siebie.
Brama dobroczynności trudno się otwiera i trudno zamyka.
Łatwo przywołać duchy, trudno je odegnać.
Zanim się pojawi cesarz, już są doradcy.
Dojrzała dziewczyna nęci jak sól z kontrabandy.
Zbłądziwszy na drodze zawsze można zawrócić, ale fałszu nie można cofnąć.
Kiedy jedna gałązka się poruszy, inne nie będą się chwiały.
Kiedy jeden głos odezwie się z pałacu, sto głosów z dołu będzie mu potakiwać.
Dopiero ze szczytu góry można ocenić rozległość równiny.
Góra T’ai nie odrzuca najmniejszego pyłku i dlatego jest tak wysoka.
Srebro to nawóz, a honor jest więcej wart od tysiąca sztuk złota.
Nie szukaj igły w oceanie.
Językiem można zmiażdżyć człowieka.
Sto dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała.
Jeden klucz nie robi hałasu, ale już dwa klucze- brzęczą.
Brzydka kobieta jest skarbem w domu, ale na ucztach króluje piękna.
Szlachetny koń nie będzie jadł siana, którego mu raz odmówiono.
Kto ukradnie igłę, ukradnie też gwóźdź i widły.
Kruki wszędzie są czarne.
Lekarz może wyleczyć z choroby, ale nie z losu.
Istnieją ludzie, którzy łowią ryby i tacy, którzy tylko mącą wodę.
Nigdy nie łącz się z łotrem aby drugiego łotra zwyciężyć.
Nie bierz tego pod uwagę, co usłyszysz na poduszce.
Kto zna swą głupotę nie jest wielkim głupcem.
Zobacz przysłowia chińskie - część 3