Korespondencja więźniów

Korespondencja więźniów
Dla każdego wolnego człowieka wysyłanie listu jest czynnością prostą i nieskrępowaną. Jednak sytuacja więźnia jest odmienna. Prowadzona przez niego korespondencja listowna podlega całkowicie innym prawom.
/ 10.12.2009 08:11
Korespondencja więźniów

Korespondencja więzienna jest dwojaka: prywatna i formalna, a każda z nich uregulowana jest przez odpowiednie akty prawne.

Korespondencja prywatna

Terminem „korespondencja prywatna” określa się listy, kartki i paczki przesyłane przez więźnia do innych podmiotów niż organy ścigania. Zgodnie z zapisem w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 roku (Dz. U. nr 90 poz. 557, art.105) „skazanemu należy umożliwić utrzymywanie więzi przede wszystkim z rodziną i innymi osobami bliskimi przez widzenia, korespondencję (…)”. Jednakże paczki tego rodzaju nie podlegają tajemnicy pocztowej, to znaczy, że kierownik zakładu karnego ma pełne prawo do nadzorowania oraz cenzurowania korespondencji więźnia (wynika to z art. 105 Kkw). Jest to niezwykle istotne, gdyż zapobiega różnego rodzaju konszachtom prowadzonym przez więźniów z osobami przebywającymi poza murami zakładu karnego.

Korespondencja formalna

Zgodnie z zapisem ustawy z Dziennika Ustaw z 6 czerwca 1997 roku (nr 90 poz. 557 art. 102 pkt. 11) skazany ma pełne prawo do „prowadzenia korespondencji, bez jej cenzurowania, z organami państwowymi i samorządowymi oraz Rzecznikiem Praw Obywatelskich”. Tego typu korespondencja więźnia nie podlega cenzurze ze strony kierownika zakładu karnego. Wszelkie naruszenie tego prawa ze strony służby więziennej podlega karze.

Korespondencja więzienna jest bardziej skomplikowana niż korespondencja wolnego obywatela. Nakładają się na to szeregi przyczyn, z których główna to fakt, że osadzony może stanowić teoretyczne zagrożenie dla społeczeństwa oraz innych osób przebywających w zakładzie karnym, w tym również dla siebie samego. Stąd też istnieje prawo do naruszania tajemnicy pocztowej w sprawie paczek czy listów osadzonych.

Redakcja poleca

REKLAMA