Kawały z Wąchocka - część 2

Kawały z Wąchocka - część 2
- Dlaczego w czasie burzy sołtys stoi z rodziną w oknie i uśmiecha się?- Bo myśli, że ktoś mu z satelity zdjęcia robi.
/ 09.02.2010 13:10
Kawały z Wąchocka - część 2

Zobacz także: Dowcipy z Wąchocka - część 1

  • - Dlaczego w okolicznych wsiach zabrakło wody?
    - Bo w Wąchocku, w kinie grają „Potop”.
     
  • - Dlaczego w Wąchocku często brakuje oleju?
    - Bo dyrektor szkoły wlewa go uczniom do głowy.
     
  • - Dlaczego w Wąchocku dobudowano w szkole trzy piętra?
    - Żeby dzieci się wyżej kształciły.
     
  • - Dlaczego w Wąchocku założono skup złomu?
    - Sołtys kupił samochód i uczył się jeździć.
     
  • - Jak duży jest rynek w Wąchocku?
    - Gdyby położyć się na wznak to ręce i nogi leżą w zbożu
     
  • - Dlaczego mężczyźni w Wąchocku nie noszą kapeluszy?
    - Mają inne sprawy na głowie.
     
  • - Dlaczego w czasie bójki chłopaki z Wąchocka wyrywają sztachety?
    - Żeby móc szybciej uciekać.
     
  • - Jak sołtys Wąchocka dorobił się na grze na trąbie?
    - Płacili mu żeby przestał grać.
     
  • - Dlaczego sołtys polonezem jechał do Kielc godzinę, a z powrotem trzy?
    - Bo polonez ma tylko jeden wsteczny bieg.
     
  • - Dlaczego sołtys kupił żonie samochód bez silnika?
    - Bo uważa, że miejsce kobiety jest w domu. 

Zobacz także: Dowcipy z Wąchocka - część 3

Źródło: Wydawnictwo Printex

Redakcja poleca

REKLAMA