Kawały sądowe - część 3

Kawały sądowe - część 3
- Dlaczego w chwili zatrzymania oskarżony podał fałszywe nazwisko?- Bo jak jestem zły, to nie poznaję samego siebie...
/ 17.02.2010 14:24
Kawały sądowe - część 3

Zobacz także: Dowcipy sądowe - część 2

  • - Zatem świadek twierdzi, że oskarżony był pod działaniem jakiś środków odurzających....
    - Tak proszę sądu. Oskarżony kłócił się z policjantem.
    - Ale to nie jest jeszcze dowód...
    - Ale tam nie było żadnego policjanta...
      
  • - Czy świadek był karany?
    - Tak, za kąpiel w miejscu niedozwolonym.
    - Kiedy to było?
    - Dziesięć lat temu.
    - A od tego czasu?
    - Nie kąpałem się już....
      
  • Sędzia odczytuje wyrok, skazujący oskarżonego na surowy wyrok. Na sali rozlegają się okrzyki. Niezadowol0ony sędzia mówi:
    - Gdy jeszcze raz ktoś zakłóci porządek rozprawy, każę go natychmiast wyprosić z sali.
    Na to oskarżony: - Hej ho! Terefere kuku! Buuuu!
     
  • - Dlaczego oskarżony podał fałszywe nazwisko?
    - Ponieważ od małego ojciec mnie uczył, że należy szanować swoje dobre imię.
     
  • - Czy oskarżony ma jakieś alibi?
    - Co takiego mam mieć?
    - Czy oskarżonego ktoś widział w chwili popełniania przestępstwa?
    - Na szczęście nie...
     
  • - Sądziłem się o swój samochód całe dwa lata...
    - I kto wygrał?
    - Mój adwokat.....
     
  • - Czy oskarżony może więc dowieść swojej niewinności?
    - Mogę, ale potrzebowałbym trochę czasu.
    - Myślę, że pięć lat oskarżonemu w zupełności wystarczy...
     
  • - Dlaczego oskarżony strzelał do śpiącego strażnika z pistoletu z tłumikiem?
    - Bo nie chciałem go obudzić....

Zobacz także: Dowcipy sądowe - część 4

Źródło: Wydawnictwo Printex

Redakcja poleca

REKLAMA