- - Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?
- - Inny samochód zderzył się z moim. Przedtem nie ostrzegał o swoich zamiarach.
- - Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.
- - Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe,
zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego samochodu
zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych starań nie
chciała zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później zniknęła w
poszyciu leśnym z anteną w pysku.
- - Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.
- - Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.
- - Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem kapelusz, stwierdziłem, że mam pękniętą czaszkę.
- - Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały
owce.
- - Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.
- - Kiedy wróciłam do samochodu, okazało, że on umyślnie albo nieumyślnie zniknął.
- - Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.
- - Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.
- - Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.
- - Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Samochód jechał mi w maskę. Spojrzałem na zegarek, była godzina 8.45.
Zobacz także: Jak kierowcy widzą swoje wypadki - część 2
Źródło: Wydawnictwo Printex