trudności z zajściem w ciążę

witajcie, staramy sie o dziecko. nie wiem co sie dzieje. mam regularne okresy ale w pracy zyje w stresie czy to moze byc powod? staram sie odzywiac prawidlowo ale nie jadam regularnie. czy to tez moze byc powod?? czekam na odpowiedz.

oczywiście, stres jak najbardziej wpływa na płodność! dlatego najlepiej starać się o dzidziusia na uropie, w milszych okolicznościach przyrody :)

mam kilka przyjaciółek, które również bezskutecznie jak na razie starają się o dziecko. i wiem, że to bywa samonakręcająca się spirala: nie możesz zajść w ciążę, więc żyjesz w wielkim stresie i pod presją, więc jeszcze trudniej Ci zajść w ciążę, i tak dalej i tak dalej... swoją drogą, tutaj toczą się na ten temat bardzo ciekawe dyskusje, dodatkowo cenne, bo pojawiają się profesjonalne głosy: [url]http://tni​j.org/eb6m[/url]

rzeczywiście, adresik może się przydać, wielkie dzięki, samgina :)

samgina czy mozesz podac jeszcze raz ten adres strony gdzie mozna podyskutowac?? z goy wielkie dzieki:)

Tutaj znalazłam coś ciekawego, może wam się przyda:

http://www.mamazone.pl/tv/film,4224,przyczyny-nieplodnosci.aspx

pomóżcie

W kwietniu odłożyłam tabletki anty , i staramy się z mężem o dzidzie nic nie wychodzi , ja mam 1-2 dni bardzo bolesne miesiączki , mam dziwny cykl , raz 27 dni , 28, a teraz zauważyłam coś dziwnego w sumie , to popatrzcie na i same osadźcie , czy to jest po tych tabletkach czy to się unormuje i jak mam liczyć dni owulacyjne ?


16 Maj
15 Czerwiec
13 Lipiec
10 Sierpień
5 Wrzesień
2 i 29 Październik
nie miałam Listopad
3 Grudzień
4 Styczeń

pomóżcie

Moim znajomym lekarz przepisał receptę:
1. Kolacja we dwoje
2. Świece
3. Muzyka
4. Miłość
5. Nic na siłę
Powiedziała, że dzieci biorą się z miłości, a nie z seksu. Może trzeba pomyśleć o uczuciu, zmysłowości, a nie o tym, że może tym razem się uda??
Powodzenia :)

Kochane ja mam sprawdzony "przepis" na maleństwo.Trzy dni przed owulacją zero sexu aby plemniki były silne,w dzień spodziewanej owulacji zrobiłam test owu dostepny w każdej aptece,nastepnie sexik w pozycji na pieska wtedy plemniki szybciutko docierają do szyjki i 15 minut nóżki w górze:)próbowaliśmy wiele miesiecy i właśnie w taki sposób zaszłam w ciąże moj synek ma już prawie roczekD

Witam.mam dosc niepokojacy problem.
mianowicie do pazdz 2009 staramy sie z mezem o dziecko.przeszlam wtedy serie podst badan i ginekolog powiedzial ze nie ma przeciwskazan ani nie powinno byc problemow.
ale..
w grudniu podczas owulacji 23-12( wyznaczam ją testemi owulacyjnymi dosc dokladnie ) mielismy stosunek, wlasciwie 2 dni,1 dzien przed,w trakcie i 1 dzien po - dla zwiekszenia szans :) 7 stycznia powinnam dostac okres- nie dostalam.zrobilam test,slaba kreska,bardzo slaba, wiec za kilka dni chcialam go powtorzyc,ale po 4 dniach -11 stycznia dostalam strasznego krwawienia ( nie wiem czy to zwykly okres,bo nigdy tak mocnego nie mialam, i byly jakies dziwne grudki w nim ). no trudno pomyslalam, w styczniu sprobujemy raz jeszcze.
24 stycznia znow mialam owulacje, i tak jak poprzednio mielismy stosunek dzien przed,w trakcie i dzien po. Cykle mam 28 dniowe, wiec 8 lutego powinnam dostac okres. nie dostalam,wiec nie robilam juz testu domowego ,ale poszlam na test ciazowy z krwi,beta HCG,wyszedl wynik 13. pani z laboratorium powiedziala ze to ciaza,juz sie cieszylam,ale dzis 11-02 niestety od rana znow zaczelam mocno krwawic,wiec pewnie po ciazy juz nie ma szans :(( co to moze znaczyc, co robic? wizyte mam na wtorek do lekarza,ale moze to da komus do myslenia,co sie dziac moze?
dlaczego beta potwierdzila ciaze,i byla podwyzszona,a jednak krwawienie kolejny miesiac przyszlo , i to ze zdwojona sila?
juz mi sie plakac chce. wiem ,ze te kilka miesiecy staran to jeszcze krotko,ale jest to mocno niepokojace dla mnie :(
z gory dziekuje za odpowiedzi i porady.
pozdr

Migdałowa ja miałam podobna sytuację. po tym jak okres mi się spóźnił zrobiłam 3 testy(tylko, że sikańce) które wyszły pozytywnie a na drugi dzień dostałam krwawienia(jakby okres)i zrobiłam kolejny test, który tez wyszedł pozytywnie. poszłam do ginekologa. skierował mnie do szpitala i po badaniu usg wewnętrznym lekarz stwierdził, że ciąży nie ma(być może wcale jej nie było, a mogło być tak, że doszło do zapłodnienia ale się nie zagnieździło. ww wypisie jako rozpoznanie było - zaburzenia miesiączkowe... tylko co wtedy te 4 testy pozytywne oznaczały???

dziewczyny, trafiłam tu przypadkiem i widzę, że mam taki sam problem jak wy:( już nie mam siły. od października 2009 roku 4 razy pod rząd było u mnie tak samo, testy wychodziły pozytywnie, a krwawienie przychodziło tego samego dnia, dwa dni później, tydzień później:( ręce opadają, zrobiłam podstawowe badania (krew, ob, hormony tarczyca, prolaktyna, cukier, chlamydia) i wszystko jest w porządku. od strony ginekologicznej również, a dziecka jak nie ma tak nie ma. ginek każe się nie przejmować, uspokoić, za dużo nie myśleć i działać, a organizm sam kiedyś zaskoczy. jestem w czarnej d..