kiedy można zajsć w ciążę po porodzie???

napisał/a: gosia_24 2007-11-02 12:36
klaudia jeszcze jedno chyba coś nie tak tak jest z twoimi suwaczkami jest tam napisane że kamilka ma 1miesiąc i 5 dni a na drugim suwaczku który odmierza czas twojej ciąży jest 6 tyodni i 6 dni wynikało by z tego że zaszłaś w ciąże jeszcze przed urodzeniem kamilki :confused: z tego co wiem to jest raczej nie morzliwe możesz mi wyjaśnić bo czegoś nie rozumiem :cool:
napisał/a: klaudia21hel 2007-11-02 12:56
gosiu na taki wiek lekarz ocenił ciążę.
w końcu ciażę liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki a ja takiej nie miałam więc doliczył 2 tygodnie od tego 5 października i tak wyszło.
napisał/a: malenka2 2007-11-02 13:19
Wiesz co wydaje mi się, że jakieś masz dziwne podejście do całej tej sprawy...
Po pierwsze gdzie ty żyjesz, na jakim świecie? Nie wiedziałam, że trzeba poczekać, albo się zabezpieczyć... podejście nastolatki. Druga sprawa to cytuje ,,jak się nie uda to jakoś przeżyje,, no to mnie już kompletni dobiło. Wiesz narażasz nie tylko swoje zdrowie, ale i tego maluszka które się w tobie rozwija. W ogóle nie myślisz o tym drugim maleństwie... Poronienie to nie jest taka prosta sprawa!!!
Życzę ci jak najlepiej, ale denerwuje mnie twoje podejście do życia.
napisał/a: malenka2 2007-11-02 13:29
Klaudia, ale jestem pełna podziwu, za odwagę.
napisał/a: klaudia21hel 2007-11-02 19:05
Ale co mam płakać, że jestem w ciąży???
Przepraszam, ale ja mam 20 lat i nie myślałam zresztą jak każda z Was pewnie, że mogę zajść w ciążę...
A co do poronienia to licze się z taką sytuacją.
Nie moge tego wykluczyć.Jestem na to przygotowana.
Ale jednak żyje nadzieją, że będzie dobrze...
napisał/a: Alice598 2007-11-02 22:08
Ja jestem niewiele starsza,bo mam 21,ale wiedzialam,ze tak sie moze stac,a poza tym w wypisie ze szpitala nawet pisze,ze przez okres 6 tygodni od porodu nie mozna sprawiac stosunkow seksualnych,a poza tym, to o ciazy,pologu i seksie po porodzie pisza w karzdym poradniku ktory kupisz w pierwszym lepszym kiosku. Owszem, nie powinnam cie pouczac,ale wiekiem wedlug mnie wykrecac sie nie powinnas. Wscieklo mnie po prostu to ze napisalas,ze "jedna ciaza sie nie uda to jakos to przezyjesz"! Dziewczyno chyba nie wiesz co mowisz!!!Ja poronilam pierwsza ciaze,i uwierz mi,nie zycze tego tobie!!! Cieszy mnie jednak to,ze jestes dobrej mysli,i mam nadzieje,ze wszystko sie dobrze skonczy.
napisał/a: Alice598 2007-11-02 22:23
Nie chodzi mi jednak o to by ciebie urazic i nie chce bys tak to odebrala. Mam jednak nadzieje ze dalej bedziesz nas informowala co u ciebie slychac. Pozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego :)
dotty
napisał/a: dotty 2007-11-03 00:16
Alice598 napisal(a):Ja jestem niewiele starsza,bo mam 21,ale wiedzialam,ze tak sie moze stac,a poza tym w wypisie ze szpitala nawet pisze,ze przez okres 6 tygodni od porodu nie mozna sprawiac stosunkow seksualnych,a poza tym, to o ciazy,pologu i seksie po porodzie pisza w karzdym poradniku ktory kupisz w pierwszym lepszym kiosku. Owszem, nie powinnam cie pouczac,ale wiekiem wedlug mnie wykrecac sie nie powinnas. Wscieklo mnie po prostu to ze napisalas,ze "jedna ciaza sie nie uda to jakos to przezyjesz"! Dziewczyno chyba nie wiesz co mowisz!!!Ja poronilam pierwsza ciaze,i uwierz mi,nie zycze tego tobie!!! Cieszy mnie jednak to,ze jestes dobrej mysli,i mam nadzieje,ze wszystko sie dobrze skonczy.

Zgadzam się z tobą w 100% Alice. Wiek nie jest żadnym usprawiedliwieniem ignorancji...Ja mam 21 lat i już wcześniej wiedziałam, co to jest połóg (nawet już w szkołach tego uczą), że nie należy współżyć i to nie dlatego, bo lekarz coś sobie ubzdurał tylko dla bezpieczeństwa kobiety (groźba zakażenia dróg rodnych)...Ale o tym co myślę pisałam, już w tym wątku wcześniej.
Swoją drogą ja po porodzie nawet nie myślałam, o "tych" sprawach, najpierw chciałam się wyspać:)...
napisał/a: adelajde26 2007-11-03 16:59
dziewczyny na pewno nie jest to najlepsze co sie może przydarzyć kobiecie zaraz po porodzie,ale teraz to trzeba trzymac za Klaudie kciuki, i wierzyc że ma wkoło siebie kochające osoby które pomogą jej w opiece nad maleństwem i w oczekiwaniu na kolejne :)
a tak ponadto, ja rodziłam za granicą, mam swoje lata i wiedziałam od szkoły podstawowej co to połóg, ale ponieważ jestem osobą z duzym temperamentem wiecznością wydawało mi się kolejnych 6 czy 8 tygodni bez seksu :),ale...
ale postanowiłam działać z głową,i poszłam do kliniki planowania rodziny(zaznaczam że mieszkam w Anglii) i tam pani doktor ginekolog powiedziała mi że dochodzenie do siebie po porodzie to indywidualna sprawa każdej kobiety,tak jak i gojenie ran, powiedziała zeby uwazać i nie robić nic na siłe "słuchać ciała", ale pod zadnym pozorem nie kochac sie bez zabezpieczenia bo nawet karmienie piersią nie daje żadnej gwarancji, podarowała prezerwatywy i pigułki i tak zaopatrzoną wysłała do domu, mimo zmęczenia ciągłym karmieniem i przewijaniem:) mielismy dość szybko(po 3 tygodniach) ochotę na igraszki i było super ;), ale tak jak zaznaczyłam z zabezpieczeniem
na pewno nie jest bezpiecznie zajść szybko w kolejną ciąże ale przecież takie rzeczy sie zdarzają, sama mam koleżankę która ma dwójkę dzieci w tym samym wieku:), z tym że jedno ze stycznia a drugie z listopada,no i 2 kolezanki z którymi chodziłam do liceum przez pierwszy rok wszyscy mysleli że sa bliźniaczkami a tu 10 miesiecy różnicy, wyszło przy obchodzeniu osiemnastki :)
Klaudia bądź dobrej myśli i zdawaj relacje jak ci leci
pozdrawiam
napisał/a: malenka2 2007-11-04 20:37
No dobra, ale niech nie pisze, że jak poroni to nic się nie stanie!!!! Bo są tu dziewczyny, które to przeżyły i mogą trochę o tym opowiedzieć. Na pewno nie jest to taka błahostka.
napisał/a: klaudia21hel 2007-11-04 20:44
itajcie.
dla mnie poronienie to nie błachostka.i nie miało to zostać odebrane tak jak zostało.po prostu jestem przygotowana na taką możliwość, choć wątpie czy można być na to przygotowanym.
to byłaby dla mnie wielka tragedia.byłoby mi bardzo ciężko.jak każdej matce po stracie dziecka.staram sie jak mogę uważać na siebie i nie sprawić by coś się stało mojej krusztnce.
przepraszam jak tak to odebralyście jakby to dziecko to było takie byle co.naprawde bardzo je kocham i zrobie wszystko, żeby sie urodzilo zdrowe.