Jakie miałyście objawy ciąży?

napisał/a: IngaM 2008-03-16 09:41
Witam, jestem tutaj nowa i jestem w 5 tyg. ciąży. Na razie nie mam żadnych kłopotliwych objawów, oprócz bolących piersi i niestety bólu brzuch jak na @. Myślicie, że taki ból brzucha jest normalny?? Wizytę u lekarza mam dopiero 25 marca i nie wiem czy to oznaka czegoś złego, czy jest to normalne.
napisał/a: tygrysek84 2008-03-16 18:18
Witaj Ingo!Jest to normalne,ja mam cały czas wrażenie,że dostanę okres a go nie widać (i mam nadzieję,że widać go nie będzie).Nie martw się,na pewno wszystko jest w porządku.A swoją drogą gratuluję Ci ciąży i mam nadzieję,że wszystko będzie w porządku.Źle by było gdybyś np.krwawiła ale jeśli tego nie ma to się nie martw.Ja staram się o dzidzię od lipca zeszłego roku i jakoś mi się nie udaje:(...
napisał/a: tygrysek84 2008-03-16 20:01
A za nim dowiedziałaś się,że jesteś w ciąży to też bolał Cię brzuch jak na okres?W którym tygodniu się dowiedziałaś i jakie miałaś najpierwsze objawy?
kasiumka86
napisał/a: kasiumka86 2008-03-17 11:33
o ciązy dowiedziałam sie w 3 tygodniu bardzo szybko poniewaz podejrzewalam ze zaszałam w ciaze,choc z chłopakiem staralismy sie bezskutecznie 4 miesiace.Po kazdym stosunku sadziłam ze własni zaszłam czym doprowadzałam chłopaka do furii :rolleyes: az po kolejnym razie nic mu nie oznajmujac kupiłam test i zrobiłam go bez jego wiedzy,nic nie czułam zadnych zmian a jednak wiedziałam ze tym razem sie udało :) ciaze przechodziłam raz dobrze raz ,zle :) zależy od dnia poczatki przechodziłam super po 3 miesiacu zaczełam spadac z wagi i wymiotowac wszystko co zjadłam zwracałam nie miałam apetytu :eek:przeszłam zatrucie brzuch bolał mnie non stop no i najgorsze sa chormony i chuśtawki nastrojów.Teraz moja córka ma ponad miesiac urodziła sie zdrowa :p :p
napisał/a: IngaM 2008-03-20 18:59
Dziękuję za pocieszenie:) już jest odpukać Ciut lepiej!! Ja Tobie przesyłam milion fluidów, żeby się tym razem udało:)
Tygrysku84. Nie wcześniej nie miałam takich bóli...
napisał/a: edytarusin 2008-03-20 21:59
Moja ciąża była w 100% zaplanowana. Może komuś wydać się to śmieszne, ale przed zajściem ciąże nigdy nie stosowałam antykoncepcji tak dosłownie. Mierzyłam temperaturę codziennie rano, obserwowałam objawy itd. I naprawdę nigdy nas to nie zawiodło! Wystarczy trochę samodyscypliny i konsekwencji. Gdy zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko, to dokładnie wiedziałam kiedy miałam dni płodne, udało się już pierwszego miesiąca! Tak nie mogłam się doczekac potwierdzenia tego że zaszłam w ciążę, że jeszcze przed przewidywaną miesiączką zrobiłam test. Wyszedł negatywny, bo było za wcześnie. Dopiero po terminie miesiączki miałam lekkie bóle brzucha i niewielkie plamienie. Zrobiłam kolejny test i tym razem był pozytywny! Płakałam ze szczęścia! Teraz mój bączek ma 17 miesięcy i najukochańszym bobasem świata! Poród miałam ciężki, mały ważył 4,350kg! Rodziłam siłami natury... bez znieczulenia. Trwało to 23 godziny!!! Jeszcze kilka miesięcy temu zaklinałam się że więcej tego nie zrobię, ale od jakiegoś czasu myślę o drugim dziecku...
napisał/a: tygrysek84 2008-03-22 19:33
Hej dziewczyny!Witaj Ingo!długo się nie odzywałam...mnie po raz kolejny się nie udało ale cóż...no życie.Staram się dalej,mimo wszystko uśmiech nie schodzi z mojej twarzy:)A ty Ingo byłaś u lekarza?ja jestem pewna,że nic złego się nie dzieje z tymi bólami.Trzymam kciuki,że wszystko będzie wp orządku.Piszcie o swoich objawach.Może jak w końcu zajdę w ciążę to będę miała dokładne rozeznanie:)Życzę wszystkim wesołych świąt!
napisał/a: tygrysek84 2008-03-22 19:38
Nooo ja gratuluję Tobie edytorusin takiej odwagi.Wiesz.ja też bardzo dobrze znam swój organizm,też mierzyłam temp,nie brałam tabletek antykoncepcyjnych itd.Niektórym ludziom się nie udaje,to też kwestia szczęścia po prostu.Ja też konsekwenta byłam no ale coż.Wiele jest kobiet,które mimo wszystko zajść w ciążę nie mogą.Zależy to od wielu czynników.Niemniej jednak gratuluję Ci!
napisał/a: edytarusin 2008-03-23 13:47
Być może było to kwestią szczęśliwego trafu, nie przeczę. Aczkolwiek stosowaliśmy z mężem tę metodę od początku i sprawdzała się gdy nie planowaliśmy dziecka. Jak już wspominałam udało się już w pierwszym miesiącu naszych "prób". Ale przecież każda kobieta jest inna, każdy cykl też się różni pod wieloma względami. Ja po odstawieniu od piersi (po roku) brałam przez kilka miesięcy tabletki, ale w tym miesiącu z nich zrezygnowałam. Narazie nie planuję drugiego dziecka, ale wróciłam do tej metody "objawowo-termicznej". Mam nadzieję że i tym razem mnie nie zawiedzie, chociaż przy małym dziecku poranne mierzenie temperatury wcale nie jest takie proste! (mały często wstaje pierwszy i chce na ręcę). W każdym razie, nie chcę brać tabletek, w końcu to chemia. Trzymam za Ciebie kciuki, napewno wkrótce się powiedzie! Taka moja mała sugestia - może zbyt często się kochacie? Podobno plemniki są żywotniejsze przy rzadszym współżyciu. Pozdrawiam!!! :)
napisał/a: kwiatuszek11 2008-03-23 13:58
:) Witajcie wszystkie mamy i przyszłe.Pytałaś o obiawy w ciąży, ja należe raczej do książkowego przypadku, bo za nim sie dowiedziałam że jestem w ciazy to miałam typowe mdłości zawroty głowy ale jedno co mi dało do myślenia to odrzuciło mnie od czosnku gdzie ja uwielbiałam sos czosnkowy a w ciazy gdy tylko poczułam jego zapach odrazu wymiotowałam.Zorjentowałam sie ze cos jest nie tak no i brak miesiaczki.Pobiegłam do apteki po test i były dwie upragnione kreseczki.Wszystkim przyszłym mamomradze nie poddawajciesie kiedys zobaczycie dwie kreski na magicznym pudełeczkuja też długo czekałam z mężem a teraz nasz syn ma 10 miesiecy.Pozdrawiam
napisał/a: kwiatuszek11 2008-03-23 14:02
Co do bóli brzucha to cały czas miałam do 6 miesiaca tak jak na okres dokładnie i cały czas mi sie wydawało ze własnie dostałam ale nie .A z tego co wiem to każda kobieta przechodzi ciaze indywidualnie.
napisał/a: tygrysek84 2008-03-23 16:46
Hej dziewczyny!No na pewno.Ja będę dalej próbować.Nie kochamy się aż tak często,bo nie pozwala nam na to czas,oboje pracujemy i musimy wstawać po 5 rano.Ale dałabym wszystko,żeby poczuć to,co inne czują gdyt są w ciąży,nawet te mdłości i wymioty.Kiedyś w końcu się uda,byłam u lekarza i wszystko ze mną w porządku...z moim też.Te dwie kreseczki sprawiały wam na pewno wielką radość:)Życzę wszystkim wesołych świąt!Jak się uda to na pewno się pochwalę!