Jaki chodzik i czy w ogóle?
napisał/a:
100krootka
2010-10-28 19:30
podpisuje sie pod tym rękami i nogami. Maleństwa cudnie w tym wyglądają, ale wiecej jest minusów. Na 1 rzut oka widać, ze zaczynają nie tyle chodzić, co odpychać się stopami od ziemi, "chodzą" na paluszkach, a jest to dalekie od idealnego wzorca chodu...
napisał/a:
sztywniara
2010-11-08 10:28
Uważam tak samo! Kiedyś rozmawiałam z panią, która zajmuje sie psychologią rozwojową i mówiła to samo... Często rodzice traktują chodzik jako "niankę" do dziecka :(
napisał/a:
MarekB
2010-11-13 18:54
Żadnych chłodzików! Później są od nich problemy ortopedyczne itp.
napisał/a:
lenny80
2010-11-19 13:07
Chodzikom mówimy stop! to nie jest zdrowe dla rozwoju kręgosłupa dziecka, jesli samo nie chodzi tzn ze nie przyszedł jeszcze odpowiedni czas. Ja jestem przeciwnikiem tego typu wynalazków.
napisał/a:
Moniqe
2011-02-23 19:20
Moniś, bardzo dobrze prawisz
kiedys bylam na nie ale w koncu jak tylko Domek zaczal robic pierwsze kroki to po kilkanasie minut dzienie siedzial w chodziku... i bardzo sie sprawdzil bo niestety ale nie da caly dzien spedzic w pozycji pochylonej do przodu juz nie liczac obowiazkow domowych
kiedys bylam na nie ale w koncu jak tylko Domek zaczal robic pierwsze kroki to po kilkanasie minut dzienie siedzial w chodziku... i bardzo sie sprawdzil bo niestety ale nie da caly dzien spedzic w pozycji pochylonej do przodu juz nie liczac obowiazkow domowych
napisał/a:
eska1
2011-02-23 20:58
Byłam przeciwna chodzikom, ale to co napisała Moniś przemówiło do mnie. Jest to jakiś argument i chyba dobre rozwiązanie..
napisał/a:
Karolaaa
2011-02-24 08:31
Ja tez sie upieralam ze nie chce chodzika no i co ? Julka dostała chodzik na mikolaja. Umiala juz wtedy sama siedziec i stac mimo ze miala zaledwie 7 miesiecy. i ltala sobie w tym chodziku co jakis czas, nawet nie codziennie bo u nas malo miejsca na chodzik wiec stal u tesciowej w salonie i jak tam bylismy dajmy na to jedlismy obiad to Jula w chodziku smigala. A od kiedy zaczeła raczkować jakiś miesiąc temu to już chodzik jest ble. Teraz bawi sie tylko tym pulpitem na ktorym sa przyciski grajace. dobrze ze mozna to odlaczyc od reszty . wiec reasumujac chodzik byl w uzyciu jakies 1,5miesiaca
I nie uwazam ze zrobilam jej krzywde. Napewno gdyby sama nie wstawala juz w lozeczku to bym jej w ten chodzik nie wlozyla mimo iz tesciowa kupila.
I nie uwazam ze zrobilam jej krzywde. Napewno gdyby sama nie wstawala juz w lozeczku to bym jej w ten chodzik nie wlozyla mimo iz tesciowa kupila.
napisał/a:
chodziki
2011-03-30 17:24
ahhh te teściowe : D
napisał/a:
~gość
2011-03-30 17:37
też słyszałam, że niezdrowe dla kręgosłupa- chodzikom mówię NIE
napisał/a:
Urocza Kobitka
2011-03-31 09:21
Słyszałam, że chodziki w tym stylu http://www.jestemdzieckiem.pl/produkt,38553,wielofunkcyjny-chodzik-jezdzik-bujak-piesek-cotoons-junior-smoby.html są bardzo dobre bo maluch szybciej uczy się chodzić, lecz podobno nie powinno się pozwalać aby zbyt długo korzystał z chodzika. Słyszałyście coś na ten temat ?
napisał/a:
roszka
2011-03-31 09:30
Odpowiem jako córka fizjoterapeutki-rehabilitantki z długim stazem i ogromnym doswiadczeniem i jako mama oczywiście. Kiedy chciałam swojemy synowi sprawić chodzik, moja mama mocno mnie od tego pomysłu odwodziła, ponieważ nie przygotowany jeszcze na takie ekscesy kręgosłup dziecka moze na tym ucierpieć. I w taki sposób moje dziecko nauczyło sie chodzić bez chodzika, nie było trudno, tylko mój kręgosłup troche cierpiał przy tym, kiedy trzeba było zasuwać trzymając takiego brzdąca za rączki, ale czego sie nie robi dla swojej pociechy :)
napisał/a:
kasiagie88
2011-03-31 11:56
ja myślę jednak, że dziecko korzystające od czasu do czasu z chodzika to nic złego, w końcu z dwójką dzieci nie zawsze jest możliwość mieć każde ciągle na oku.