Jak przekonać dziecko do warzyw?

sun
napisał/a: sun 2008-04-01 16:09
Staram się, aby w moim domu warzywa gosciły na stole codziennie, niestety, starsze dziecko reaguje na ich widok płaczem i odmawia zjedzenie chocby kawałeczka. Jak można przekonac malucha do warzyw, macie jakies sposoby?
napisał/a: Niebes 2008-04-02 10:52
A w jakiej postaci dajesz dziecku te warzywa? Gotowane? Rozdrobnione? Czy na wszystkie tak reaguje?
Ja nie mam tego kłopotu. Cała rodzina zjada zarówno na surowo jak i gotowane chociaż oczywiście nie każdy lubi wszystkie. Moja córka lubi gryźć surową marchewkę i rzodkiewkę. Uwielbia gotowanego kalafiora, brokuły i fasolkę szparagową. Do kalafiora i brokułów przekonałam ją podając go z odrobiną majonezu, który ona uwielbia - lubi jego smak jak i sam fakt że może coś umoczyć w nim. Zimą ze świeżymi warzywami jest gorzej więc częstko posiłkuję się mrożonkami. Te czysto warzywne są świetne dla dzieci bo nie mają konserwantów i zimą doskonale uzupełniają dietę.
Są takie mieszanki kolorowe i akurat w przypadku mojej córki skutkuje opowiadanie że dziś na obiad będziemy mieć same zielone czy same czerwone warzywa. To napędza jej ciekawość tego co będziemy jeść. Czasem rozmrażam je na oliwie z oliwek a czasem tylko na parze - to też jest dla niej urozmaicenie. Ostatnio takie na oliwie posypałam dużą ilością żółtego sera, który na jej oczach zaczął się topić.
Myślę, że musisz spróbować zainteresować syna jedzeniem. Dzieci są bardzo ciekawe świata i z jedzeniem jest tak samo.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-04-07 19:21
A może spróbuj na talerzu z warzyw układać jakieś wzory? Np domek, autko, twarz niech dziecko samo coś wymyśli, a może wtedy będzie maiło ochotę coś zjeść.
A jeżeli to nie poskutkuje to zrób z całą rodziną degustacje. Przynieś różne warzywa (gotowane, surowe itp), ale niech tam owoce też będą. I możesz:
1. zawiązać dziecku oczy i dawać po małym kawałku, aby odgadło co ma w buzi. Może coś mu zasmakuje. A jeżeli nie to nie musi jeść, żeby sie nie zraziło.
2. usiądźcie całą rodziną, niech każdy na talerzyk, kładziesz mały kawałek warzywa na każdy talerz i każdy sprawdza czy mu smakuje, nich zje tata, mama, może babcia i dziecko. Może w ten sposób coś polubi i będziesz mogła mu podawać.
Życzę powodzenia w eksperymentowaniu.
napisał/a: pXczek 2008-04-08 11:57
U nas robi się pociągi z warzyw i z paluszków rybnych. Paluszki rybne służą za wagony, do których wsadza się pasażerów - kawałki różnych warzyw. A jak kupuję takie okrągłe dukaty kapitana to to są samochodziki na karuzeli i w każdym siedzi jakiś groszek z marchewką czy inne i się zderzają ;) I to działa :D
napisał/a: mia81 2008-04-29 07:26
Witam! Wiem z własnego doświadczenia ,że jak dziecko nie chce jeść warzyw to nie będzie ich jadło i nie pomogą żadne pociągi czy inne wzorki. Zawsze bardzo się cieszyłam bo mój syn jadł wszystko ale od pewnego czasu stał się strasznym niejadkiem a od warzyw i owoców ucieka!!! Próbowałam robić różne rzaczy ale on nawet nia patrzy na talerz na którym jest choć kawałek marchewki. Surówek nie przyjmuje,nie jada zup. Jedyną formą przemycania owoców do jego ogranizmu są soczki,które na szczęście chętnie pije(warzywnych nie znosi) Nie wiem dlaczego tak się stało,zawsze zachęcałam go do jedzenia,oboje z mężem jemy a on nie. Co zrobić? Próbować,nie zmuszać i czekać aż znów mu się odmieni:D Pozdrawiam!
napisał/a: AgaXmama6 2008-05-05 22:41
Nie piszesz ile ma dziecko, a moja rada dotyczy maluchów, które jedzą zmiksowane papki, ale a nóż się przyda. Synek mojej koleżanki nie zjadł zupki ani innych warzyw jeśli jego mama nie dodała do tego paru łyżeczek jabłka Gerbera...
Sposobem na przemycenie marchewki może być ciasto marchewkowe, inne warzywa można dodac do klopsików, omletów itd.
napisał/a: nike2882 2008-05-15 20:59
Mój syn ma 4 lata. Nie je warzyw, owoców, kanapek (jedynie sam suchy chleb lub bułkę). Je makaron ale wyłącznie nitki i zupy jedynie te które wyglądają tak jak te, które zna. Lubi mięso ale obawiam się, że te problemy nie wynikają z nieodpowiedniego smaku potraw, bo syn wogóle ich nie próbuje, a problem jest typowo psychologiczny. Czy ktoś wie co może mu byc (psycholog przez 2 miesiące nie znalazł sposobu)? Jak to przezwyciężyc? Błagam! Pomóżcie!
napisał/a: leniutka 2008-05-15 22:43
Mam ten sam problem z moją niespełna 2 letnią córką. Nie chce jeśc owoców. Warzywa tylko gotowane, nie tknie niczego co surowe np pomidora, ogórka, żadnych surówek. Próbowłam już wszystkich chyba sposobów - bezskutecznie. Podobnie jak nike2882 myslę że to nie kwestia smaku. Może gdyby próbowała - a czasem by je polubiła ale dla niej to jest "niejadalne". Nie ma szans zeby wzięła do ust coś surowego. Ona nawet nie weźmnie kawałka jabłka czy banana do ręki - dla nie to ...tfuu. Matrwi mnie to, bo ma objawy awitaminozy.
napisał/a: ~080522jk 2008-05-25 03:57
循环周期 游泳池设备水的循环周期,喷泉应根据游泳池设备的使用性质、游泳人数、池水容积喷泉、水面面积和池水净化设备运行时间等因素确定喷泉。一般可按下表确定循环周期: 游泳池设备水的循环周期 游 喷泉泳 池 类 别 循环周期T(h) 循环次数N(次/d)喷泉 比赛池、训练池跳水池、私用游泳池设备公共池跳水、游泳合用池儿童池幼儿戏水池 6~108~126~88~104~61~2
napisał/a: nike2882 2008-05-26 14:24
Widzę Leniutko, że mamy ten sam problem. Ja również próbowałam juz chyba wszystkiego: proszenia, grozenia, szantażu, podstępu, zabawy w wycinanie kształtów z owoców, wspólnego robienia sałatek owocowych, zabawy w zgadywanie "co to jest" przez próbowanie z zasłonietymi oczami...itd. I nic!!! Im jest starszy tym trudniej go przekonac. Szukałam w internecie jakiś wiadomości na ten temat i nic. Jest gdzieś jedno zdanie na temat tego że częściej takie wybiórcze jedzenie zdarza się u chłopców i koniec. Jeśli ktoś coś wie, proszę o pomoc!!!