Dziadkowie jako rodzina zastępcza

napisał/a: ~gość 2010-09-23 18:17
Nie wiem czy jest podobny temat więc zakładam nowy.

Postaram się streścić sytuacje.

Jest rodzina. Mają dwójkę dzieci. Pierwsze dziecko jest wynikiem totalnej patologii, a mianowicie jest owocem stosunku ojczyma z pasierbicą. Jednak nosi nazwisko faceta matki. Drugie dziecko jest owocem ich związku.

Matka jest całkowicie niezaradna, na moje oko ograniczona. Pierwsze dziecko poszło teraz do szkoły i ona nie potrafi odrobić z nim zadania domowego, tj. pokolorować samochodzików, które jadą w prawo. Oprócz tego traktuje to dziecko źle, wyżywa się na nim.

Babcia (od strony faceta matki) chciałaby go zabrać z tamtej rodziny i wychować.
Nie wiem czy piszę zrozumiale, ale staram się.

I teraz mam kilka pytań.

Od czego trzeba zacząć?
Jak to zrobić, aby zabrać tylko jedno dziecko i aby trafiło ono do babci? Pewne jest, ze drugiego nie oddadzą, zaś pierwszego chętnie się zrzekną.
Nie znam sie na tym, ale wydaje mi się, że jeżeli zostaną pozbawieni praw rodzicielskich to zabiorą im oboje dzieci?

Jeżeli coś trzeba sprostować lub dopowiedzieć to pytajcie, bo nie wiem co może być ważne.
napisał/a: ~gość 2010-09-24 00:10
Mój narzeczony był w takiej sytuacji. To znaczy jego rodzice nie chcieli się nim zajmować, bo tylko alkohol się liczył i wzięli go dziadkowie. Z tego co mi babcia opowiadała to musiała wystąpić do sądu rodzinnego. Rodzice zrzekli się prawa do P. i dziadkowie zostali prawnymi opiekunami. Z tego co wiem, bo na studiach mieliśmy pogadankę z kobietą która własnie jest rodziną zastępczą, to własnie tak trzeba zrobić Wszystko niestety musi być sądownie ustalone, inaczej się nie da. I babcia powinna złożyć wniosek do sądu. Może jej pomóc w tym np. pomoc społeczna...