Czy drugi poród jest z reguły "lżejszy" od pierwszego?...

U mnie drugi poród był o niebo lepszy,sprawniejszy,szybszy i mniej bolesny.A nastawialam sie na najgorsze...bo pierwszego syna urodziłam bardzo duzego(4400,59cm)siłami natury-ponad 20 godzin,bez znieczulenia-masakra...rodząc drugiego,chcialam brać ZZO,ale kiedy o nie poprosiłam,okazało sie ze jest za pozno,bo glowka juz szla,Filipek urodzil sie blyskawicznie.

Ja tez juz po drugim porodzie, byl zdecydowanie lepszy i szybszy.... porod w basenie rewelacja:)
Sama koncowka byla ciezsza, ale to dlatego, ze Alan mial kg wicej od Nadii:)

Ja tez juz po drugim porodzie, byl zdecydowanie lepszy i szybszy.... porod w basenie rewelacja:)
Sama koncowka byla ciezsza, ale to dlatego, ze Alan mial kg wicej od Nadii:)

I ja nareszcie mogę porównać:). W porównaniu z poprzednim porodem ten był bajecznie lekki! Zero bóli krzyżowych, tylko 2 razy krzyknęłam przez cały poród (przy poprzednim darłam się od początku), i 10 minut parcia:), a poprzednio było 1,5h:eek:. No, ale i niunia prawie kilogram mniejsza. Tak że to prawda że każda ciąża i każdy poród inny. Teraz rodziłam tydzień przed terminem z USG, a syna tydzień po:).

pierwszy porod: czas bóli "niedowytrzymania" 6 godzin myślałam że umre ale jak zobaczyłam córusie to ból minął
drugi poród: czas bóli niedowytrzymania.. bo ja wiem.. jakies pół godzinki może, lekko poszło i synuś juz był

Oba porody w miarę szybkie,pierwszy po przybyciu do szpitala trwał 2 godziny 10minut,drugi poród godzinę 5minut(a powinien być gorszy,mały urodził się pupą)

Zarówno pierwszy poród jak i drugi trwał 5 godzin, ale chodzi o skurcze.
Przy pierwszym parcie trwało 25 minut, byłam nacinana
przy drugim 10 minut, nie byłam nacinana ale popękałam miałam 20 szwów

czy lżejszy... - zależy jak na to spojrzeć. U mnie pierwszy poród trwał 8 godz., poza nacięciem nieźle popękałam i potem długo nie mogłam normalnie siedzieć, ale poza tym było spoko. córka ważyła 3400g i 53 cm. kilka dni temu urodziłam syna - cały poród trwał niecałe 4 godz., a dzieciaczek miał 4160 g i 58 cm. zostałam nacięta i niestety popękałam w bliźnie z poprzedniego porodu, gdyż mały rodził się z rączką przy główce i był 2 razy obwinięty pępowiną. porównując oba porody - drugi był lżejszy mimo większego dziecka i już teraz czuję się o wiele bardziej komfortowo niż poprzednio

Ja pierwsze dziecko rodziłam 10 godzin, byłam nacinana i łyżeczkowana, zszywana..straciłam dużo krwi, syn miał obwód główki 36 cm ale wspominam dobrze, tylko szwy przeszkadzały w oddawaniu moczu..a natomiast córkę rodziłam 5 godzin, ale bardziej się namęczyłam niż z synem..bóle przychodziły szybko, poród posuwał się sprawnie, a przy synu bóle przychodziły stopniowo więc maiłam czas by się oswoić z nim. Teraz jestem w ciąży, i mam nadzieję, że poród będzie krótki i szybko będę mogła przytulić moje maleństwo..

mnie tez to interesuje bo za kilka dni mam termin 2 porodu. Pierwszy był krótki i łagodny;) szybko przyszło szybko poszło;)

kolebka napisal(a):

mnie tez to interesuje bo za kilka dni mam termin 2 porodu. Pierwszy był krótki i łagodny;) szybko przyszło szybko poszło;)

Mój pierwszy poród był również szybki(skurcze zaczęły się o 11 a o 14 dzidzia już się urodziła), a drugi jeszcze szybszy( pierwsze skurcze o7 rano, poród 9:05) Urodziłam synka 20 minut po przyjeździe do szpitala.Bolało bardziej niż za pierwszym razem, ale i dzidzia o kilogram większa:)

Mój pierwszy poród trwał 6h, ale był okropnie nieprzyjemny, drugi trwał o 3h dłużej, ale był o niebo łatwiejszy i ostatnia faza trwała zaledwie 15 min:)