Ciąża a palenie

napisał/a: aagnieszkaa3 2007-04-28 21:00
Odzywam sie po jakims czasie, piszac z wakacji, po tym jak w moj ukochany przeszedl metamorfoze .

Niedawno dzielilam sie z wami moim pomyslem na wpadke (buzia-strzykawka-pochwa ), a teraz mam do zakomunikowania niesamowita wiadomosc o tym, ze moj ukochany sam z siebie zapragnal dzidziusia, i wlasnie zaczelismy sie o niego starac przy wielkiej radosci mojej i jego rodziny.

Problem jest tylko taki, ze ja jestem palacz chroniczny, wchlaniajacy 1-2 paczki, i przeraza mnie mysl o zaprzestaniu!!

Jakie sa wasze doswiadczenia w tej kwestii?, czy swiadomosc bycia w ciazy obniza chec na papierosa?, jak sobie z tym radzilyscie, badz nie?
napisał/a: Klusia 2007-04-28 21:03
aagnieszkaa, jestem za kategorycznym niepaleniem !!!! to szkodzi dziecku, spowalnia jego rozwój, obniża odporność...po prostu szkodzi od początku i już po poczęciu dzieciątko będzie osłabione..

myślę, że powinnaś przeżucić się na nikorette ...naprawdę się postaraj, nie szkódz maleństwu...
napisał/a: marionette 2007-04-28 21:06
gdybym planowała ciążę, to na pewno rzuciłabym palenie.

natomiast ja ciąży nie planowałam, paliłam dość dużo, ale odkąd zaszłam to samo mnie odpychało od fajek, nie mogłam palić bo mi to nawet nie smakowało więc szczęśliwie przez przypadek początek ciąży obyło się bez palenia;
no a później to wiadomo, ZERO PAPIEROSÓW!
napisał/a: kamilkakac 2007-04-28 21:11
ja też jestem na NIE dla fajek. pomyśl o tej biednej istotce która bedzie musiała to wszystko znosić :(
napisał/a: aagnieszkaa3 2007-04-28 21:12
Ale ja nie prosilam o informacje odnosnie szkodliwosci palenia w ciazy dziewczyny!! , i o tym kto co by zrobil na moim miejscu.

Ja dokladnie wiem o tym jak szkodliwe jest to dla dziecka.

Od dwoch tygodni staram sie o dziecko, ale nie jestem w stanie rzucic papierosow, na dzis dzien.

Cos mi sie jednak wydaje, ze jak zobacze pozytywny test ciazowy, to mnie cos lupnie, i samoistnie przestane.

PS. Nie wiem czy Nicorette to dobry pomysl, bo i to i to nikotyna.
napisał/a: Kaira86 2007-04-28 21:18
Przed ciążą paliłam nawet sporo...gdy dowiedziałam się że mam pod serduszkiem dzidziusia od razu rzuciłam!nie zapaliłam ani jednego w trakcie trwania ciąży ani podczas karmienia chociaż miałam wielką ochotę bo dla mojej córeczki zrobię wszystko a papierosy to rzecz którą można zastąpić i zastanów się dobrze bo od takich zachcianek Twój dzidziuś może urodzić się chory!!
napisał/a: marionette 2007-04-28 21:33
aagnieszkaa napisal(a):Cos mi sie jednak wydaje, ze jak zobacze pozytywny test ciazowy, to mnie cos lupnie, i samoistnie przestane.

też tak myślę :)

póki co, wiadomo-lepiej by było rzucić, ale najważniejsze żeby wiesz, później nie palić.
napisał/a: Jola 30 2007-04-28 21:36
No, no, no gratulacje !!!!!!!!

My rowniez juz sie staramy.

A fajki?
Coz...rzucalam juz tysiac razy zmysla o Malenstwie.
Niestety brak silnej woli robi swoje.
Moj kotek mysli ze rzucilam dwa tygodnie temu.
Wstyd sie przyznac, ale wytrzymalam tydzien, a teraz wymykam sie na dwie, trzy fajki dziennie, bo nie daje rady
Mysle, ze te dwie kreseczki zadzialaja.
POWODZENIA!!!!!
napisał/a: aagnieszkaa3 2007-04-28 21:51
Strasznie sie ciesze Jolu, ze u ciebie taka sama historia

Chlopaki poszly po rozum do glowy, i bez strzykawek sie obejdzie .

Super.

A jesli chodzi o palenie, to trzymam za ciebie kciuki, a ty trzymaj za mnie.

Powodzenia
napisał/a: Patka2 2007-04-28 21:59
Ja też paliłam jak smok, jak sie dowiedziałam o ciąży to nie rzuciłam, ale po 2 tygodniach odstawiłam fajki, powiedziałam sobie ze nie bede maleństwa truć, że robie to dla niej, bo przecież każda matka zrobi dla swojego dziecka wszystko, ja przynajmniej tak.

Jak widzę kobiętę w ciąży z papierochem to bym jej w morde z chęcią strzeliła.
napisał/a: Kinia 2007-04-29 11:12
Ja też jestem kategorycznie za niepaleniem, nie można dziewczyny, później dziecko rodzi się mniejsze i niedotlenione i wydaje mi się, że może mieć większą tendencję do wpadania w uzależnienia
napisał/a: ~gość 2007-04-29 13:01
aagnieszkaa, zapamiętaj, że Ty spalisz 1 papierosa a Twoje maleństwo 2 !!
tak to paskudnie się dzieje!!
poza tym starając się o dziecko powinno się rzucić palenie 2 LATA WSTECZ!
wiem, że to TRAGEDIA bo papieros to uzależnienie (takie jak dla mnie czekolada)

nie ma żadnych wspaniałych rad co do sposobów rzucenia ale pamiętaj, że skoro tak długo wyczekiwałaś tego dziecka to musisz zrobić wszystko żeby było szczęśliwe już od samego poczęcia!
CZYSTE nie OSMOLONE!!
BĘDĘ mocno 3mała kciukaski żeby udało się Tobie już teraz!!

gratuluję i zazrdoszczę