Warto rozmawiać z dzieckiem

Wszelkiego rodzaju zaburzenia dziecięce powstają na skutek faktu, że rodzice nie rozmawiają z nimi wystarczająco. Dzieci odczuwają o wiele większą potrzebę ich obecności i komunikowania aniżeli przesadzonej troskliwości, higieny czy homogenizowanego mleka - Francoise Dolto
/ 17.07.2008 09:38
Wszelkiego rodzaju zaburzenia dziecięce powstają na skutek faktu, że rodzice nie rozmawiają z nimi wystarczająco. Dzieci odczuwają o wiele większą potrzebę ich obecności i komunikowania aniżeli przesadzonej troskliwości, higieny czy homogenizowanego mleka - Francoise Dolto

Starożytni Grecy i Rzymianie uważali, że: Kogo bogowie znienawidzili, tego uczynili pedagogiem. Wychowanie jest jednak obowiązkiem rodziców i czy tego bardzo chcemy, czy nie, musimy zrobić to dobrze. A jeśli tak, to co to znaczy?

Wychowanie to między innymi rozmawianie. Rozmowa natomiast to wymiana zdań, czyli wszyscy uczestnicy mają równe prawo do mówienia i do tego, by być wysłuchanym oraz mają obowiązek wysłuchania. Co warto zatem czynić? Po pierwsze rozmawiać, czyli przeznaczać na tę czynność,Warto rozmawiać z dzieckiem zadanie, proces czas. Rozmowa oznacza wzajemną wymianę myśli za pomocą słów. Zapraszaj swoje dziecko do rozmowy, co znaczy twórz klimat, by dziecko chciało z tobą rozmawiać. Dobra jest pogwarka w cztery oczy, bo daje rozmówcy wyłączność naszej uwagi. Wtedy też może być poufna, intymna, zawierać treści. Wiemy, że możemy ją prowadzić, czyli kierować jej tokiem, ożywiać. Można w nią wciągać, uciąć pogwarkę, prowadzić dialog, pogawędzić. Rozmowa ponadto może być serdeczna, miła, wspólna, można urządzać sobie pogaduszki. Dziecko to jedna z najważniejszych osób, jakie dane jest nam w życiu poznać bliżej, pokochać i wychowywać. Bez względu na to, czy posiadamy dziecko jedno, czy też więcej jest to osoba i to osoba wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, osoba która pragnie z Tobą rozmawiać jak nikt inny, pragnie mówić do Ciebie i Ciebie słuchać. Pomyśl proszę, ilu ludzi oprócz Twojego dziecka tak naprawdę chce z Tobą być, w taki właśnie sposób i rozmawiać, a zwłaszcza słuchać Cię?! Dla ilu jesteś takim autorytetem, masz tak ważny głos i cieszysz się takim uznaniem?

Wykorzystaj magię wieczoru. Wtedy komunikacja jest najlepsza, języki się rozwiązują i nie można zakończyć tych wieczornych rozmów. Nawet jeśli dziecko nie mówi zbyt wiele w ciągu dnia, to wieczór sprzyja rozmowie i przynosi najwięcej słów. Warto być w tym czasie otwartym na słowa dziecka.

Planuj czas na rozmowy. Nawet w najbardziej gorącym okresie pracy i zajęć domowych, towarzyskich możesz przecież usiąść na kwadrans i słuchać. Potraktuj ten czas jak bycie z szefem Twojej firmy.

Korzystaj z okazji do rozmów. Okazje tworzy życie. Wspólne bycie przy stole, spacer, wspólna zabawa, przejazd samochodem, nawet wyjście do sklepu to wszystko okoliczności sprzyjające konwersacji.

Chroń swoje dziecko się przed inwazją mediów. Ich zadanie polega na niszczeniu waszej okazji do rozmowy. To jeden z potworów globalizacji, który chce nas pożreć.

Bądź dostępny. Franciszek Ksawery, uznawany w Kościele łacińskim za świętego, uchodzi za dobrego świadka tej cechy. Podobno zmęczony ciężką praca misjonarską zapowiadał swoim współpracownikom, że udaje się na spoczynek i nie życzy sobie aby ktokolwiek mu przerywał. Po zamknięciu drzwi jednak na nowo je otwierał i dodawał: Obudźcie mnie jednak gdyby przyszło do mnie jakieś dziecko. Czy nie warto z tego wzorca dostępności korzystać?

Posłuchaj mnie proszę - woła często dziecko słowami, gestami, układem ciała, mimiką, tonem głosu. Czy nie miał racji Wolter mówiąc: Drogą do serca jest ucho. I czy nieprawdziwe jest to, że: uważne słuchanie jest tym najlepszym co możemy uczynić wobec rozmówcy. Pokazujesz w ten sposób, że cenWarto rozmawiać z dzieckiemisz to, co mówca myśli i ma do powiedzenia.

Patrz w oczy. Lepiej nie sposób wykazać prawdziwego zainteresowania. Niekiedy dziecko, gdy rozmawiasz z nim potrafi nawet odwrócić twoją głowę, tak byś patrzył na nie, gdy ono komunikuje ci coś ważnego.

Skoncentruj całą swoją uwagę na swoim dziecku. Jeśli chcesz się uczyć słuchania patrz na małe dziecko. Ono słucha całym ciałem: Prawdziwym przyjacielem nie jest ten, kto dużo mówi, ale ten, kto umie słuchać. Skup się na nim.

Słuchaj aktywnie. Pokazuj, że rozumiesz, co dziecko do Ciebie mówi. Mów, co rozumiesz, potakuj, mów: "aha, rozumiem, co czujesz, zdenerwował Cię..."

Nie unikaj kontaktu dotykowego: przytul, weź na kolana, obejmij, chwyć za rękę, myśl o tym, że dotyk ma moc uzdrawiania.

Zadawaj pytania oraz staraj się zachęcać do opowiadania: Sekret bycia interesującym polega na byciu zainteresowanym.

A jeśli już mówisz do dziecka to staraj się:

Być komunikatywnym, czyli stosuj jasne wypowiedzi aby mieć pewność, że dziecko cię rozumie i wie, o co ci chodzi, wie, co ma zrobić i rozumie, dlaczego ma to zrobić.

Chcąc uzyskać korzyść w mówieniu do dziecka powiedz mu gestem (mów bez słów), słowem, zdaniem, a bardzo rzadko pozwalaj sobie na głoszenie wykładów. Dom wszak to nie uniwersytet.

Pamiętaj czemu głównie mówienie służy. Dzięki słowom masz szanse wyrażenia miłości, oddziałujesz prawdziwie terapeutycznie, bawisz się z dzieckiem, informujesz, a na samym końcu będzie dopiero dyscyplinowanie.

Baw się ze swym dzieckiem słowem: praw opowieści, bajki, zagadki. Korzystaj z humoru: Język mówiony bardzo na to pozwala.

Jakiś czas temu naprawiałem syfon przy kranie w łazience. Pragnąłem, aby nikt go nie używał przez dwa dni. Powiedziałem, więc o tym wszystkim domownikom. Ale miałem już takie doświadczenie, że już wcześniej mówiłem a i tak ktoś się zapomniał, albo i ja sam zapominałem. W związku z tym postanowiłem napisać komunikat. Jego treść brzmiała w sposób następujący:

Kran śpi, nie używać dwa dni,
Kto użyje tego zbije,
Kumpel kranu, radca stanu. Tata.

Choć mój przedszkolak nie umie czytać, bardzo był zainteresowany treścią napisu i z entuzjazmem go powtarzał. Napis spełnił funkcję. Wielokrotnie bowiem coś robiłem w łazience i nawet komunikowałem domownikom, że przez jakiś czas obowiązuje zakaz używania umywalki, ale często ktoś się zapominał i użył przed czasem. W tym przypadku skutek był znakomity.

Pamiętaj w końcu, że: To, co rodzice mówią między sobą jest ważniejsze od tego, co mówią dzieciom.

Andrzej Ładyżyński

Rodzicielska www

Redakcja poleca

REKLAMA