Jaki sposób porodu przy chorobach przewlekłych?
Jestem w 33. tygodniu ciąży. Choruję na kilka chorób tj. hipoglikemię reaktywną, astmę oskrzelową, kamicę nerkową, refluks żołądkowy i niedoczynność tarczycy. Codziennie przyjmuję całą garść leków, oprócz tego od 31. tygodnia ciąży jestem na fenoterolu i staveranie. Do tego założony pesar. Do tego dochodzi konflikt serologiczny. Moje pytanie dotyczy rodzaju porodu. Czy powinnam rodzić siłami natury czy poprzez cesarskie cięcie? To końcówka ciąży, a mój lekarz w ogóle nie rozmawiał ze mną na ten temat. Stresuję się ponieważ nie wiem czego się spodziewać. Bardzo, bardzo proszę o poradę co robić? Do porodu została mi jedna wizyta.
Z reguły o sposobie ukończenia ciąży decyduje ginekolog-położnik pełniący dyżur w sali porodowej. Jeśli ginekolog, który prowadzi pani ciążę nie podejmuje tematu porodu proponuję by pani sama podjęła ten temat na wizycie. Według wytycznych Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego pulmonologicznym wskazaniem do cięcia cesarskiego jest schorzenie, które ogranicza pojemność życiową płuc. Warto omówić problem z pulmonologiem, u którego się pani leczy. Z wytycznych Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego nie wynika by refluks żołądkowy, hipoglikemia reaktywna czy niedoczynność tarczycy były wskazaniem do wykonania cięcia cesarskiego. Podobnie kamica nerkowa oraz konflikt serologiczny też nie jest wskazaniem do wykonania cięcia cesarskiego. Sposób ukończenia ciąży zależy również od rozwoju sytuacji położniczej w sali porodowej.
Zobacz:
Pozdrawiam serdecznie
