Torbiele piersi

Jestem młodą mamą. Niedawno wykryto u mnie torbiele obu sutków (mastopatie). Jest podejrzenie, iż mam problemy z hormonami tarczycy lub podwzgórza. Czy owo "schorzenie" jest niebezpieczne dla ciąży, a potem dla karmienia piersią? Czy będę mogła w ogóle to robić?
/ 18.11.2008 15:18
Torbiele piersi

Jestem młodą mamą. Niedawno wykryto u mnie torbiele obu sutków (mastopatie). Jest podejrzenie, iż mam problemy z hormonami tarczycy lub podwzgórza. Czy owo "schorzenie" jest niebezpieczne dla ciąży, a potem dla karmienia piersią? Czy będę mogła w ogóle to robić?

Anna

Czasami można spotkać torbielowato-włóknistą chorobę gruczołu sutkowego, która charakteryzuje się występowaniem licznych lub pojedynczych zmian drobnotorbielkowych (mastopatia) jak i dużych torbieli w miąższu sutka (będących wynikiem przewlekłych zaburzeń hormonalnych). Można wyróżnić dwie formy torbielkowatego zwyrodnienia sutka. W pierwszej następuje rozrost końcowych odcinków przewodów mlecznych w formie wykształconych torbielek, wysłanych prawidłowym nabłonkiem. W drugiej postaci przeważają zmiany w formie nawarstwień nabłonka i brodawkowatych wyrośli, prowadzących do wytwarzania nieprawidłowych struktur zrazikowych.

Zmiany drobnotorbielkowate często mogą się powiększać, tworząc jedną lub kilka torbieli niekiedy tak, że cała pierś wypełniona jest różnej wielkości torbielami. Większość z nich jest bezobjawowa, niektóre z nich mogą objawiać się niewielkimi dolegliwościami bólowymi lub wzmożoną tkliwością piersi tuż przed początkiem miesiączki.
Pierwszym krokiem po stwierdzeniu zmian torbielkowatych będących często wynikiem przewlekłych zaburzeń hormonalnych jest wykonanie badań hormonalnych (poziom hormonów we krwi), głównie hormonów jajnikowych (estradiol, progesteron, testosteron), hormonów przysadki (prolaktyna) i tarczycowych.
Są to hormony związane z ciążą oraz produkcją mleka. Dlatego proszę nie martwić się na zapas, tylko wykonać zlecone przez lekarza badania i zająć się leczeniem, a wszystko będzie dobrze. Powodzenia

Pozdrawiam serdecznie

Celina Fręczko, położna

Redakcja poleca

REKLAMA