Naprawa błędów w karmieniu

Jest pani moją ostatnią deską ratunku! Bardzo proszę o pomoc. Mój syn skończył 3 miesiące 10 lutego. Od dłuższego czasu nie chciał ssać piersi. To jest tylko i wyłącznie moja wina.
/ 15.02.2011 08:39

Naprawa błędów w karmieniu

Jest pani moją ostatnią deską ratunku! Bardzo proszę o pomoc. Mój syn skończył 3 miesiące 10 lutego. Od dłuższego czasu nie chciał ssać piersi. To jest tylko i wyłącznie moja wina. Nie chciałam karmić piersią kiedy się urodził i dokarmiałam butelką. Jednakże miałam pokarm swój więc przystawiałam. Cały czas ma kontakt z piersią. Niestety był czas, kiedy dawałam więcej butelki i sztucznego mleka. Teraz jest tak, że rano zawsze dostaje moją pierś i się najada na jakieś 2-2,5 godzinki więc nie jest źle. Ale w ciągu dnia niestety jest już problem. Przystawiam ile się da, najczęściej na leżąco bo inaczej nie chce. Czasem złapie i się naje. Czasem pociągnie kilka razy i płacze jakby nie było pokarmu ale kiedy naciskam pierś mleczko płynie, czyli jest. Dziecko jest zdrowe, bez pleśniawek i chorób, grzeczne i spokojne. Problem i płacz pojawia się tylko podczas karmienia. Nie wiem jakie efekty może dać, kiedy zbyt długo płacze i nie chce łapać piersi więc po jakimś czasie odpuszczam. Proszę o pomoc.

Ela

Jest pani jedną z niewielu kobiet, która jest świadoma swoich błędów, a to już krok do sukcesu. Proszę spróbować odciągnąć niewielką ilość pokarmu przed przystawieniem synka do piersi. Proponuję przystawiać synka prędzej, zanim porządnie zgłodnieje. Przed karmieniem można wziąć ciepły prysznic aby pobudzić wypływ mleka. Jeśli zależy pani na karmieniu piersią nie może pani łatwo odpuścić. Proszę nie pozwolić aby synek zbyt płytko chwytał pierś bowiem wtedy mleko wypłynie tylko w niewielkiej ilości. Wówczas należy wyjąć pierś i podać ją dopiero wtedy gdy dziecko szeroko otworzy usta.

Redakcja poleca

REKLAMA