Jakie mleko do butelki

kobieta, dziecko, niemowlę, matka, karmienie butelką
W pierwszych miesiącach dziecko dostaje do jedzenia tylko mleko. Właśnie dlatego musi ono być naprawdę najlepsze z najlepszych. Jeśli karmisz butelką, a nie piersią, sprawdź, na co zwracać uwagę!
/ 23.09.2008 13:30
kobieta, dziecko, niemowlę, matka, karmienie butelką
Modyfikowanych mlek dla maluszków jest wiele. Czym się różnią i które z nich wybrać? To pytanie zadaje sobie każda „butelkowa” mama. Musisz wiedzieć, że wszystkie mleka są bardzo dobrze przebadane (tu nie może być żadnej fuszerki!) i spełniają ścisłe normy dotyczące żywności dla najmłodszych niemowląt.

Są dokładne wyliczenia, które składniki (i w jakiej ilości) muszą się znaleźć w takich mieszankach. Ale uwaga: są też składniki, które tylko mogą (nie muszą!) być dodane do niemowlęcych mieszanek. Czy jednak są naprawdę potrzebne? I w takim razie które mleko jest na medal?

Wybieraj z lekarzem
To nic, że mleko możesz kupić bez recepty w supermarkecie. Sama nie wybieraj! Porozmawiaj z pediatrą, który opiekuje się twoim dzieckiem. Doradzi ci przede wszystkim, czy twój maluszek może pić mleko modyfikowane dla dzieci zdrowych, czy też powinien dostać mieszankę leczniczą. Jednak nawet gdy malec może pić mleko modyfikowane, zapytaj, które pediatra poleca dla twojego szkraba. Nie kieruj się tylko reklamą i tym, co zostało napisane na opakowaniu mieszanki.

Nie eksperymentuj
Nie zmieniaj bez przerwy mleka, które pije dziecko, np. Bebiko 1 na NAN 1. Każde ma nieco inny smak i skład. Częste zmiany mleka mogą bowiem powodować bóle brzuszka.

Dodawaj dobrą wodę
Skład modyfikowanych mieszanek jest tak skomponowany, by po dodaniu wody były jak najbardziej zbliżone do kobiecego pokarmu. Ale uwaga: będzie tak tylko wtedy, gdy dodasz wodę niskozmineralizowaną! Jedynie taka nadaje się do przygotowania mieszanki. Nie kupuj więc dla maluszka wód średnio-, i wysokozmineralizowanych. Zbyt duża ilość minerałów oznacza dla malca nie zdrowie, lecz kłopoty z nerkami!

Stosuj się do zaleceń
Zawsze dodawaj do mleka w proszku dokładnie tyle wody, ile jest zalecane na opakowaniu. Jeśli twoje dziecko jest grubaskiem, nie rozcieńczaj mu mieszanki wodą. To niedobry sposób odchudzania: przez to malec może tylko mieć niedobory niektórych składników. Z kolei jeśli jest szczuplutki, nie podawaj mu mleka bardziej zagęszczonego, bo za duża ilość białka, witamin i minerałów jest niekorzystna dla jego zdrowia. Jeśli wydaje ci się, że maleństwo jest za grube lub za szczupłe, porozmawiaj na ten temat z pediatrą. Doradzi, czy masz coś zmieniać w jego diecie.

Wybieraj najlepsze
Są składniki, które mogą – ale nie muszą – być dodawane przez producentów do mlek modyfikowanych. To prebiotyki, probiotyki, kwasy tłuszczowe omega-3. Mleka zawierające te składniki są droższe, ale czy warto je podawać dziecku? Porozmawiaj z pediatrą, zapytaj, czy i które z tych składników będą twojemu maluszkowi najbardziej potrzebne. Prebiotyki (inaczej oligosacharydy) to składniki obecne w kobiecym pokarmie. W krowim mleku ich nie ma. Ułatwiają one dobrym bakteriom namnażanie się w jelitach. Gdy jest ich dużo, chorobotwórcze mikroby nie mogą się namnażać. Takie mleka pomagają zapobiegać biegunkom, kolkom, poprawiają odporność. Inne mieszanki są wzbogacone w probiotyki, czyli dobre bakterie. Do jeszcze innych mlek dodano kwasy omega-3. Są one potrzebne mózgowi, wspomagają rozwój widzenia, poprawiają odporność. Szczególnie potrzebują ich wcześniaki, ponieważ ich organizm nie potrafi ich sam wytworzyć.

Czytaj etykiety
Czasem możesz przeczytać, że mleko zawiera wyjątkowe składniki: np. Lipil, Immunofortis. To nic innego, jak właśnie prebiotyki, probiotyki lub kwasy omega-3. Jeśli maluszek już pije mleczko z prebiotykami lub omega-3, nie ma sensu go zmieniać! To to samo! Zwróć uwagę, które mleka co zawierają. Firmy czasem nie piszą, że są tu probiotyki lub kwasy omega-3, tylko np. nazywają cały kompleks dodanych składników, np. Lipil, Immunofortis.


Konsultacja: dr Ewa Orłowska, pediatra, Centrum Zdrowia Dziecka

Redakcja poleca

REKLAMA