Przyjaciele świń - rozwiąż dyktando

Przyjaciele świń - rozwiąż dyktando
Przed Wami kolejne dyktando! Rozwiąż je, by przekonać się, czy znasz zasady polskiej pisowni!
/ 04.02.2011 09:56
Przyjaciele świń - rozwiąż dyktando

Nie wiadomo, dlaczego to poczciwe zwierzę, dostarczające od lat mięsa i skór, stało się symbolem różnych brzydkich cech i powszechnie stosowanym obraźliwym przezwiskiem.

Na szczęście nie wszyscy tak źle traktują świnie. Od jakiegoś czasu w Pensylwanii funkcjonuje Klub Krótkiego Ryja, który zrzesza właścicieli oraz wszelakich miłośników tych stworzeń. Stawia sobie niesłychanie szlachetny cel: obronę tych zwierząt przed nie najlepszą opinią wśród ludzi. Raz do roku klub urządza nietuzinkowy zjazd wszystkich członków. To, uwaga, Wielki Świński Bal i Gala Krótkiego Ryja. Członkowie tegoż to przyjęcia przybywają sami, tudzież ze swoimi ulubieńcami. Naturalne jest, to że zwierzęta mają na sobie ubrania, uszyte na wzór ludzkich, na przykład: sukienki, spódniczki, bluzy a nawet szykowne garnitury.

Czasami podczas zjazdu zdarzają się nawet uroczyste zaślubiny dwóch świnek. Pani świnia ma nawet biały, powłóczysty welon. Jednak zawsze największą atrakcją Gali Krótkiego Ryja, a tym samym chwilą na którą wszyscy czekają, stanowi całowanie świnki prosto w jej różowy ryjek, można stwierdzić, że to gwóźdź programu.

Zapewne niektórzy skrzywią się z obrzydzeniem czytając te słowa, jednakże członkowie wyżej wspomnianego klubu nie mają takowych zahamowań. Ich zdaniem, świnki są równie sympatyczne jak inne zwierzęta domowe, takie jak psy, żółwie, chomiki czy koty. Hodują je we własnych mieszkaniach. Wychodzą z nimi na takie same spacery, na jakie wyprowadza się pudelka. Według nich zwierzęta te wcale nie są brudasami. Wprost przeciwnie higienę uważają za ważny element życia.

Lubią się kąpać i, co ciekawe, potrafią całkiem nieźle pływać. Mało tego! Jedna z członkiń organizacji nauczyła swoją podopieczną niełatwej sztuki ratowania tonących. Jej trud został prawidłowo doceniony, otrzymała specjalne amerykańskie odznaczenie. A przecież każda świnka może pochwalić się zdobytymi laurami. Wiele osób nie wie, że tak, jak dla psów są i dla uroczych wieprzków organizowane wystawy, na których mogą zaprezentować się najlepsze duety – właściciel i zwierzę.

Wyłącznie nieliczni zdają sobie sprawę, z tego iż świnki mają duży wpływ na to, że możemy kupić najdroższe grzyby świata, jakimi są trufle. Rosną pod ziemią. Ich niezwykły smak i rzadkość występowania powoduje, że cena niektórych gatunków równa się ich wadze w złocie. Świnie bezbłędnie wyszukują trufle. Hodowca chodzi z nią na smyczy po lesie, a ona jak tylko wyczuje właściwą woń, natychmiast, wygrzebuje roślinę spod ziemi, tak by opiekun mógł wziąć i schować grzyb do koszyka. Są to, dla ścisłości, męskie świnie, ponieważ tak pożądany przez smakoszy aromat trufli kojarzy im się z zapachem samicy. Aby świnia mogła służyć do poszukiwania bezcennych grzybów musi najpierw przez dłuższy czas być nimi karmiona.

Obrońcy świń twierdzą też, że nie wykazują one żadnych złych instynktów wobec siebie oraz innych stworzeń. A zatem nazywanie świnią osobnika, który przejawia chorobliwą manię szkodzenia drugiemu jest krzywdzące dla prosiaczków. Podobnie nie powinno się mówić o niechlujach, że ‘naświnili”, a o opowiadaczach nieprzyzwoitych kawałów, że „świntuszą”. Chyba też niejednokrotnie używane określenie „świński blondyn” – zdaniem klubowiczów – uwłacza świńskiej urodzie.
Ciekawe, czy ekscentryczni przyjaciele świń powstrzymują się od spożywania wieprzowiny. Bo cóż by warta była przyjaźń, która kończyłaby się w półmisku?!

Redakcja poleca

REKLAMA